Błądzę sama pośród ciemnej nocy,
gubiąc się w myślach.
Pełna obaw i niepokoju - o Nas
Pokochałam Cię i dałam siebie,
oddałam serce.
Chciałam trwać i szczęśliwą być
- przy Tobie
Iść przez życie, trzymając za ręce,
stawiając czoło przeciwnościom losu
- razem, wspólnie.
Chciałam by było jak w bajce,
mieć dom pełen miłości i kochająca rodzinę.
Nie wyszło, choć bardzo chciałam...
...może za bardzo?
Znów błądze pośród ciemnej nocy, zadając pytanie
- kto jest winien? On czy ona?
A może oboje?!
Nie, to nie oni!
To MY!
My sami niszczymy siebie,
chorą zazdrością i nieufnością.
Serce mi pęka od potoku twych słów,
plugawych wyzwisk i podłych oszczerstw.
Ono nie jest głazem
i tego miecza nie złamie
Przez chwile byłam szczęśliwą,
wierzyłam...
|