 |
|
Czasem myślę koleżko, że to wszystko za karę
Czemu była tam wtedy na tym samym oddziale?
Czemu ktoś zachorował? Czemu ktoś inny siedzi?
W końcu czemu tak wiele pytań bez odpowiedzi?
|
|
|
|
Czemu znów powątpiewam? Oczy zachodzą łzami
Najpierw tak, potem nie i zostajemy sami
|
|
|
|
Przekonałem się o tym, kiedy byłem w potrzebie
Pseudoziomków z osiedla dziś już nie jestem pewien
|
|
|
|
Trzeci krzyżyk na karku, myśli warte karceru
Gdy przewrócisz się, gotów pomóc tylko niewielu
|
|
|
|
Czemu dane mi było stanąć w środku tragedii?
Nie słuchałem, gdy ziomek mówił: "tylko nie przegnij"
|
|
|
|
Jestem jak nałóg, jak pierdolony zawał
Przychodzę, zabieram wszystko, potem zostawiam
Teraz się zastanawiam, czemu na mnie trafiło?
I przeżyłem to wszystko, co się Tobie nie śniło
|
|
|
|
Ile jesteś w stanie zrobić by bliscy nie odeszli?
|
|
|
|
i strzeż, mnie Boże, żebym nie złamała, piątego przykazania dekalogu, 'nie zabijaj', jak zobaczę, tą szmatę, na oczy. ;o
|
|
|
|
a idź w chuj z takim życiem.
|
|
|
|
Ja nie od dziś, gram od zawsze w zgodzie z prawdą. Ty powiesz 'on nie zasłużył' ja powiem 'zasłużył już dawno'.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
