 |
|
a handlują koksem nawet ci, którym starzy dają hajs na koszulki z krokodylem. wkurwiam się, to się staje modne.
|
|
|
|
które to wakacje z rzędu siedzę w tym pieprzonym mieście.
|
|
|
|
tak się upijam, że nie mam już siły, by podrywać i nawijać.
|
|
|
|
ten świat uczy mnie być skurwysynem.
|
|
|
|
będę mógł przynajmniej kochać się za frajer z nią, myślę o tej idealnej wciąż i nie mogę znaleźć takiej,
o którą będę się troszczył i nawzajem.
|
|
|
|
każdy z was kiedyś zapomni, jak będzie miał rodzinę, a te chwile nam przypomni rap.
|
|
|
|
Slow nalot z membrany bum bum napierdalaja..
|
|
|
|
oni chcą religii? dam ją tym zimnym sercom. nie wierzysz we mnie ? kuurwa, jestes innowiercą !
|
|
|
|
nie ruszają mnie zyski w ogóle, lojalność jest dla mnie najwyższym dobrem
|
|
|
|
stary, najważniejsze nie płakać, śmiać się, gdy krawisz
|
|
|
|
Podnieś się i z fartem podążaj dziś ku szczęściu
|
|
|
|
czuję smak chwili, choć była bardzo krótka, smak jak ciepła wódka z plastikowego kubka.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
