głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ignoraance

czasami jeszcze słyszę jak wołasz mnie z jakiegoś zaginionego  odległego wybrzeża. słyszę jak delikatnie płaczesz za tym co było wcześniej.

wciazczekam dodano: 15 stycznia 2012

czasami jeszcze słyszę jak wołasz mnie z jakiegoś zaginionego, odległego wybrzeża. słyszę jak delikatnie płaczesz za tym co było wcześniej.

próbowaliśmy iść razem  ale noc stawała się coraz ciemniejsza. myślałam  że jesteś przy mnie ale kiedy wyciągnęłam rękę ciebie już nie było.

wciazczekam dodano: 15 stycznia 2012

próbowaliśmy iść razem, ale noc stawała się coraz ciemniejsza. myślałam, że jesteś przy mnie ale kiedy wyciągnęłam rękę ciebie już nie było.

Bo mam do niego sentyment   ten pieprzony kurewski sentyment. I choćby zrobił mi najgorsze świństwo   choćby mijał mnie na ulicy bez słowa lub rzucając w moim kierunku zwykłe 'siema' mimo że zasługuję przecież na wiele więcej. I choćby zaczął spotykać się z moim najgorszym wrogiem   usunął mnie ze znajomych na fejsie . Nawet gdyby mnie znienawidził to ja nie będę potrafiła zrobić tego samego w stosunku do niego   bo on zawsze będzie dla mnie kimś ważnym i to się nie zmieni   tak   nienawidzę sentymentów

wciazczekam dodano: 14 stycznia 2012

Bo mam do niego sentyment , ten pieprzony kurewski sentyment. I choćby zrobił mi najgorsze świństwo , choćby mijał mnie na ulicy bez słowa lub rzucając w moim kierunku zwykłe 'siema' mimo że zasługuję przecież na wiele więcej. I choćby zaczął spotykać się z moim najgorszym wrogiem , usunął mnie ze znajomych na fejsie . Nawet gdyby mnie znienawidził to ja nie będę potrafiła zrobić tego samego w stosunku do niego , bo on zawsze będzie dla mnie kimś ważnym i to się nie zmieni , tak , nienawidzę sentymentów

każdy może powiedzieć ci że jest szczęśliwy. że kocha życie  i wszystkich wokół. niektórzy powiedzą ci nawet że kochają poniedziałki  i matematykę. chemię i fizykę  ale nie powiedzą ci co robią kiedy się wszystko pieprzy z pierwszym lepszym napotkanym na drodze problemem. nie powiedzą  że sobie nie radzą i właśnie sięgają po kolejkę żeby choć na chwilę zapomnieć. nie powiedzą  'nie ogarniam'  tylko rzucą krótkie  'dolej'. topią się w tym całym morzu zwanym życie  odbierając sobie ostatnie koło ratunkowe. bez żadnych zbędnych zastanowień czy próśb  o pomoc. nie ma wołania  i krótkiego  'potrzebuję cię'. nie ma już nic

wciazczekam dodano: 14 stycznia 2012

każdy może powiedzieć ci że jest szczęśliwy. że kocha życie, i wszystkich wokół. niektórzy powiedzą ci nawet że kochają poniedziałki, i matematykę. chemię i fizykę, ale nie powiedzą ci co robią kiedy się wszystko pieprzy z pierwszym lepszym napotkanym na drodze problemem. nie powiedzą, że sobie nie radzą i właśnie sięgają po kolejkę żeby choć na chwilę zapomnieć. nie powiedzą; 'nie ogarniam', tylko rzucą krótkie; 'dolej'. topią się w tym całym morzu zwanym życie, odbierając sobie ostatnie koło ratunkowe. bez żadnych zbędnych zastanowień czy próśb, o pomoc. nie ma wołania, i krótkiego; 'potrzebuję cię'. nie ma już nic

zapaliłeś mi przed oczami zapałkę  a następnie zgasiłeś palcami. chwilę później wsadziłeś rękę pod bluzkę  bez zawahania. kiedy spytałam co robisz  odpowiedziałeś  że chcesz się dorwać do mojego serca. spytany dlaczego  uznałeś że chcesz zgasić jego płomyk równie dosadnie co ten zapałki. podziękowałabym za troskę  ale nie lubię być ironiczna.

abstracion dodano: 14 stycznia 2012

zapaliłeś mi przed oczami zapałkę, a następnie zgasiłeś palcami. chwilę później wsadziłeś rękę pod bluzkę, bez zawahania. kiedy spytałam co robisz, odpowiedziałeś, że chcesz się dorwać do mojego serca. spytany dlaczego, uznałeś że chcesz zgasić jego płomyk równie dosadnie co ten zapałki. podziękowałabym za troskę, ale nie lubię być ironiczna.

cały dzień oczekuję momentu  kiedy mogę zamknąć oczy  prymitywnie drżąc powiekami z obawy  że nie uda mi się przypomnieć rysów Twojej twarzy. marzę. marzę bez nadziei  ale z uśmiechem  że mogę Cię mieć chociaż w takiej postaci. zasypiam  starając się przypomnieć Twój zapach. kurczowo ściskając poduszkę prawie potrafię oszukać samą siebie  że przytulam właśnie Ciebie  że czuję Twoje kości miednicze  uwierające mnie w tył pleców. później najgorszy moment  budzę się  gwałtownie siadając na łóżku. po mojej koszuli ciekną strużkiem łzy. podnoszę powieki  wiedząc że znowu uciekłeś. spoglądam przez okno  siadając na parapecie. nie. najpierw odsuwam znicze  które mam przygotowane każdego dnia  żeby Cię odwiedzić. siadam obok nich i szepczę po cichu  żebyś dał mi chwilę na zebranie się i zaraz do Ciebie pędzę  żeby jak codzień zostawić ślady szminki na Twoim imieniu  wygrawerowanym na marmurowej płycie.

abstracion dodano: 14 stycznia 2012

cały dzień oczekuję momentu, kiedy mogę zamknąć oczy, prymitywnie drżąc powiekami z obawy, że nie uda mi się przypomnieć rysów Twojej twarzy. marzę. marzę bez nadziei, ale z uśmiechem, że mogę Cię mieć chociaż w takiej postaci. zasypiam, starając się przypomnieć Twój zapach. kurczowo ściskając poduszkę prawie potrafię oszukać samą siebie, że przytulam właśnie Ciebie, że czuję Twoje kości miednicze, uwierające mnie w tył pleców. później najgorszy moment, budzę się, gwałtownie siadając na łóżku. po mojej koszuli ciekną strużkiem łzy. podnoszę powieki, wiedząc że znowu uciekłeś. spoglądam przez okno, siadając na parapecie. nie. najpierw odsuwam znicze, które mam przygotowane każdego dnia, żeby Cię odwiedzić. siadam obok nich i szepczę po cichu, żebyś dał mi chwilę na zebranie się i zaraz do Ciebie pędzę, żeby jak codzień zostawić ślady szminki na Twoim imieniu, wygrawerowanym na marmurowej płycie.

są osoby  które tracimy pomimo naszych starań. są uczucia  które odczuwamy pomimo naszego sprzeciwu. są myśli  które kotłują się w naszej podświadomości pomimo naszej woli. są sytuacje  które mają miejsce pomimo naszych zamiarów. chcemy mieć wpływ na wszystko  nie mamy praktycznie na nic. życie byłoby przepełnione dennością  gdybyśmy mógl je rozplanować według naszych pragnień  a marzenia i rozmyślanie przed zaśnięciem byłyby zbędną codziennością zamiast abstrakcja.

abstracion dodano: 14 stycznia 2012

są osoby, które tracimy pomimo naszych starań. są uczucia, które odczuwamy pomimo naszego sprzeciwu. są myśli, które kotłują się w naszej podświadomości pomimo naszej woli. są sytuacje, które mają miejsce pomimo naszych zamiarów. chcemy mieć wpływ na wszystko, nie mamy praktycznie na nic. życie byłoby przepełnione dennością, gdybyśmy mógl je rozplanować według naszych pragnień, a marzenia i rozmyślanie przed zaśnięciem byłyby zbędną codziennością zamiast abstrakcja.

jak współbolą łzy osoby  która poświęciła tak wiele  aby dać Ci wszystko.

affection dodano: 13 stycznia 2012

jak współbolą łzy osoby, która poświęciła tak wiele, aby dać Ci wszystko.

Pamiętasz smak pierwszego papierosa i alkoholu? Było ohydne i gorzkie. Ale mimo wszystko brnąłeś w to dalej  bo dodawało energii i zawracało w głowie. Tak samo jest z pierwszą miłością. Musi być napełniona goryczą  co nie znaczy  że trzeba ją znienawidzić

wciazczekam dodano: 13 stycznia 2012

Pamiętasz smak pierwszego papierosa i alkoholu? Było ohydne i gorzkie. Ale mimo wszystko brnąłeś w to dalej, bo dodawało energii i zawracało w głowie. Tak samo jest z pierwszą miłością. Musi być napełniona goryczą, co nie znaczy, że trzeba ją znienawidzić

Nie obiecuję sobie ani nikomu innemu  że będę silna  ani tym bardziej   że zapomnę  chociaż może czasem bym chciała. I to nie dlatego  że wiem  że nie dałabym rady  chociaż prawdopodobnie bym nie dała  ale dlatego  że to chore   zabierać sobie szczęście... bo przecież szczęście to On.

wciazczekam dodano: 13 stycznia 2012

Nie obiecuję sobie ani nikomu innemu, że będę silna, ani tym bardziej - że zapomnę, chociaż może czasem bym chciała. I to nie dlatego, że wiem, że nie dałabym rady, chociaż prawdopodobnie bym nie dała, ale dlatego, że to chore - zabierać sobie szczęście... bo przecież szczęście to On.

Kochała  to jak podchodził do niej powoli z tym swoim nonszalanckim uśmiechem. Uwielbiała  to jak najpierw ją do siebie mocno przytulał  tak mocno że czuła przez jego koszulką jak biło jego serce. Kochała  jak ją całował. A teraz nie ma go przy niej. Jego uśmiech i pocałunki pamięta  schowała w sercu i nie zapomni tych chwil nigdy  wiesz?

wciazczekam dodano: 13 stycznia 2012

Kochała, to jak podchodził do niej powoli z tym swoim nonszalanckim uśmiechem. Uwielbiała, to jak najpierw ją do siebie mocno przytulał, tak mocno że czuła przez jego koszulką jak biło jego serce. Kochała, jak ją całował. A teraz nie ma go przy niej. Jego uśmiech i pocałunki pamięta, schowała w sercu i nie zapomni tych chwil nigdy, wiesz?

5 min. daj mi 5 min  w których pozwolę sobie Cię nie kochać.

affection dodano: 12 stycznia 2012

5 min. daj mi 5 min, w których pozwolę sobie Cię nie kochać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć