 |
na zewnatrz twarda zimna suka,nigdy na jej twarzy nie pojawiły sie łzy.a w środku? w środku mała osóbka,ktora boi sie odrzucenia marzaca o wielkim szczęściu i bardzo łatwo ją zranić. Jednym słowiem pokerowa twarz wieć nie mów mi że mnie dobrze znasz/mychaa12
|
|
 |
-jaki jest twój ulubiony kolor?
~hm.. tego koloru nie da sie określić,jest taki zróżnicowany i niepowtarzalny
-jaki?
~głupku spójrz w lustro.. to twoje oczy/mychaa12
|
|
 |
umówilismy sie,że przyjdziesz do mnie o 18.elegancko sie wyszykowałam ,zrobiłam smakowita kolacje przy świecach z lampka wina. spozniles sie juz poł godziny,bylam zmartwiona usiadłam w fotelu w przedpokoju z telefonem w reku spogladajac co chwila ktora godzina.nagle słysze dzwonek do drzwi szybko je otwieram. stoisz tam ty ze spuszcona głowa. - Skarbie przepraszam wiem że nawaliłem.powiedziałeś. po czym mnie przytuliłeś. tulac sie do ciebie znów czułam damskie perfumy.nie... mam juz tego dośc-krzyknełam. nie potrafie siebie samej okłamywać-powiedziałam. nawet nie potrafiłeś na mnie spojrzeć. zacisnełam pięść i zaczełam sie bić.. powiedziałeś tylko głupie mała przepraszam. nie już dośc.łzy spłyneły mi po policzku. odepchnełam cie ode mnie i zatrzasnełam drzwi przed twoim nosem. przez zamkniete drzwi krzyknełam do Ciebie. idz sobie do niej a o mnie zapomnij./mychaa12
|
|
 |
Cz 5 . Szybko wybiegłam ze szpitala do Kuby zaczełam dobijać się do jego domu ... Otworzyłes mi . gdy mnie zobaczyłes pojawił Ci się usmiech na twarzy.. szybko Cię przytuliłam . Wtedy spytałes za co to ? Ty sie jeszcze głópio pytasz .. Dziękuję . Ale dlaczego to zrobiłes ? Bo nie pozwole aby ktoś cię skrzywdził .. noo, ale dlaczego właśnie ja ? poptarzyłeś na mnie i nagle spuściłeś wzrok .. bo ja Cię kocham .. wydukałeś . Coo ? Spytałam . Kocham Cię . powtórzyłeś. Po tych słowach cię pocałowała. od tamtej pory jesteśmy parą , jesteśmy Cholernie Szczęśliwii ; / mychaa12
|
|
 |
cz4.niedługo po wyjściu kuby dostałam telefon że ten dupek jest w szpitalu i błaga bym przyszła bo ma mi cos ważnego do powiedzenia z wahaniem sie zgodziłam. nie długo poxniej byłam na miejscu weszłam do sali widzac mojego byłego całego połamannego w gipsie .ze łzami w oczach zaczołeś mnie przepraszać . gadałeś że jak wyzdrowiejesz to wszystko wyprostujesz to o czym o mnie gadałeś .ale nadal nie wiedziałam o co dokładnie chodzi .czemu on lezy w szpitalu i co sie stało że on mie przeprasza co ci sie stało-spytałam. to ten twój jakub mi to zrobiła powiedział że to w twoim imieniu/mychaa12
|
|
 |
cz3. następnego dnia spotkaliśmy sie z jego kumplami.wszyscy patrzyli na mnie jak bym była jakas inna wszyscy zaczeli proponowac mi niemoralne rzeczy za pieniadze.nie wiedziałam o co im chodzi pomyslałam że zarty sobie robią.dopiero wieczorem dowiedziałam sie że On wymyslił dobie że oddałam mu sie za pieniadze .chciałam o tym z nim pogadać.postanowiłam go odwiedzić wszystko wyjaśnić wchodzac do jego domu usłszałam głos kobiety.weszłam do jego pokoju i co widze?obmacuje sie z jakąś panna. a co z nimi spytałam? odpowiedział-nas juz nie ma nie chciałaś to nie twój wybór po czym wybiegłam od niego z płaczem.wieczorem wszyscy zaczeli do mnie pisać i co jak było? kiedy mi dasz? ile bierzesz wszyscy traktuja mnie jak dziwke a ja przcież nic nie zrobiłam.rozumiesz? tak rozumiem. ale skurwiel-odpowiedziałeś.po czym mnie mocno przytuliłeś a teraz przepraszam musze wyjść i wybiegłeś/mychaa12
|
|
 |
Cz 2 . Po lekcjach przyniosłes mi kurtke , wziołeś mój plecak , chwyciłes za rękę i powiedziałes, że odprowadzisz mnie do domu . popatrzyłam na ciebie z lekkim uśmiechem na twarzy. weszliśmy do domu , zrobiłes mi moją ulubioną gorącą czekoladę. Usiadłes obok mnie i znów spytałes , mała co jest ? Dobra powiem Ci ... i tak się prędzej czy później dowiesz. Ten Skurwiel potraktował mnie jak dziwkę . Zaczoł mnie obmacywać , gdy mu na to nie pozwoliłam , powiedział, że mi za to zapłaci.. i zostawiłam go wtedy i wybiegłam do znajomych nie mówiąc ani słowa . / mychaa12
|
|
 |
Cz 1. Siedziałam na schodach oparta o ścianę z daleka od innych . Łzy spływały mi po policzkach . Podeszłes usiadłes obok mnie . Pytając co mi jest . Patrząc na ciebie moimi zaszklanymi oczami , nie odpowiedziałam nic.. Popatrzyłes na mnie , powiedziałeś , oki rozumiem , teraz nie masz ochoty gadać, nie ma sprawy . Po czym mnie przytuliłes i szepnołeś do ucha , bedzie dobrze. Nagle całe piętro ucichło , wszyscy się na nas patrzyli ... wstałes , wziołes mnie na ręce i zaniosłes do klasy , a wszyscy odprowadzali nas wzrokiem. / mychaa12
|
|
 |
miałam zły chunor, poszłam na moja ulbiona hustawke. usiadłam na niej bestrosko w słuchawkach leciała moja ulubiona piosenka. lecz nawet ona nie poprawiała mi humoru.zamknełam oczy zaczelam machac nogami w powietrzu,jak małe dziecko.wyciagnełam papierosa zaciagajac sie dymem w koncu mi ulżyło. położyłam sie na trawie zamknełam oczy i rozmyslałam wszystko. nagle ktos nachylił sie przede mna wyrwał mi fajke z reki. krzyknełam. kto kurwa smie mi przeszkadzac. no widze ładnie sie ze mna witasz.--przyszedłem cie przeprosic za dzis rano. nie powinienem tak do ciebie mówić. przytuliłeś mnie mocno,i szepnołes do ucha skarbie kocham cie,nigdy wiecej tak nie postapie.. na pewnoe szpenełam ci do ucha i sie przytuliłam. po czym wziołes mnie na rece posadziles na huśtawce i zaczołeś hustac. czułam sie jak małe dziecko,które nie zna słowa "problem"/mychaa12
|
|
 |
niety niejestes dla mnie. nie szukam ksiecia zadufanego w sobie,który mnie kocha tylko po to zaby posiasc mój majatek. ja potrzebuje zwykłego chłopaka,który bedzie mnie kochał bez wzgledu na wszystko i na którego moge zawsze liczyc.wiec wypierdalaj z mojego życia i nie rób mi nadzieji że sie zmnienisz/mychaa12
|
|
 |
ej bardzo cie prosze,nie traktuj mnie jak zabawki. bo nie bede zawsze na ciebie czekac. rzucisz mnie w kont pojdziesz do innej ale poźniej nie mysl ze do mnie wrócisz z podkulonym ogonem.O nie! nie dam sie/mychaa12
|
|
 |
ej skarbie nie mysl ze jestem zawsze taka zmina suka. staje sie taka tylko wtedy gdy ktos,narusza moja prywatnosc, i chce mi zabrac mojego faceta/mychaa12
|
|
|
|