 |
|
i absolutnie nic nie jest w stanie zastąpić tych łez wzruszenia w moich oczach, które wywołujesz.
|
|
|
|
czarujesz słowem, czarujesz moim sercem, czarujesz mną.
|
|
|
|
- chciałabym, żebyś mnie pocałował tak, jakbym następnego dnia miała już nie istnieć. - wtedy to bym nie całował, tylko płakał. - dlaczego płakał? - bo nie mógłbym istnieć bez Ciebie. / i nic nie wyrazi tego, jak kurewsko kocham tego chłopaka.
|
|
|
|
to nie ja tęskniąca za Tobą. to ja tęskniąca za kimś, kim byłam. to nie ja.
|
|
|
|
serce umiera mi w dłoniach.
|
|
|
|
kochaj mnie, jakbym jutro miała już nie istnieć.
|
|
|
|
daj mi poczuć się tą jedyną. tą, która na zawsze pozostanie władczynią Twojego serca.
|
|
|
|
i w końcu nadszedł czas, gdy nie istnieje nic, poza nami.
|
|
|
|
i najbardziej boli wtedy, gdy zawodzą Cię najbliższe Ci osoby.
|
|
|
|
nasze serca zagubione gdzieś pomiędzy, poszukując siebie nawzajem.
|
|
|
|
nie umiem patrzeć jak umierasz w moich ramionach.
|
|
|
|
chociaż wyciągam ręce w Twoim kierunku, niczym to nie skutkuje - wciąż jesteś nieobecny, wciąż Cię nie czuję.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
