|
I tylko nie wiem czy mi starczy sił,
Bo serce mam ze szkła i jak nic w każdej z chwil,
Może zmienić się w pył.
|
|
|
jego prawda Jak tarcza Cię ocali.
|
|
|
Już gaśnie biały dzień,
Nadchodzi piękna noc.
Popadam w błogi sen ... zaczynam śnić.
Już jesteś w moim śnie,
Niech sen ten wiecznie trwa.
Nic nie obudzi mnie jedynie Ty.
|
|
|
Gdzieś poza wymiarem , gubiących się ścieżek
brnę przez życie z nadzieją w złudzeniu ..
Gdy tylko wschodzi świt zamykam się w sobie by poczuć tą pustkę i mieć pewność , że nic nikomu nie zrobię ..
Lecz z nastaniem nocy , gdy zmysły szaleją a z gardła wydobywa się cichy krzyk ..
Me serce staje, a z nieba spada oślepiający promyk..
Coś każe iść .
Biec i zatopić się w prędkości ..
Po raz ostatni poczuć na skroni krople radości ..
|
|
|
- Czy ja .. Żyje ?
~ Nie .
- To złudzenie ?
~ Obejrzyj się ..
|
|
|
Ból jest istota człowieka...
Nie rozłączna jego częścią,
fragmentem, każdej minuty, sekundy i dnia.
Nie ma chwili bez tego cudownego uczucia.
|
|
|
Jestem niczym czarny pokój bez światła,
Jedynie w niewielkiej dziurce od klucza,
Mogę dojrzeć drobne promienie słońca,
Które rozświetlają ten mrok,
przez uchylone drzwi, które przez lata odnajduje w sobie ..
Wlewa się nieustannie odrobina nadziei ..
|
|
|
Zranione dusze ohydnie płaczą.
|
|
|
Będę Cię trzymała krótko.
Zawsze jak najbliżej siebie.
|
|
|
Jeżeli popełniony błąd zmienił twoje życie na lepsze - nie był błędem.
|
|
|
szeptem wśród ciszy,
krzykiem w milczeniu.
|
|
|
|