 |
|
możesz mnie ranić, odzierać z marzeń, przysparzać łez, zabierać godność. ale nigdy w życiu nie pozbawisz mnie - wspomnień, przyjaciół i miłości do tańca - to takie coś, jakby ważniejsze od Ciebie . wiem, brzmi brutalnie . - smajl_
|
|
|
|
wiesz, szczęście to pojęcie względne, zależy jaki przyjmiesz układ odniesienia . dla niektórych szczęście - to kasa, oczojebne auta, luksusowe wycieczki . dla innych to rodzina, praca, pies . dla mnie to przyjaciele, przelotny uśmiech pasażera tramwaju, to dana chwila, ta jedyna, niepowtarzalna, ulotna - smajl_
|
|
|
|
równie mocno kochałam tylko misia w wieku trzech lat - smajl_
|
|
|
|
może kiedyś przestanę Cię kochać, może zdobędę się na to by za jakiś czas przejśc obok Ciebie na ulicy z beztroskim uśmiechem na twarzy, rzucić w Twoją stronę równie beztroskie 'hej' - ale mam pewność, że nawet wtedy w głowie i sercu aż kłębiło się będzie od wspomnień - to nieuniknione. ' - smajl_
|
|
|
|
mogę być z siebie dumna, straciłam Ciebie ale zatrzymałam siebie, swoją osobowość, uśmiech - myślałam, że na tak wiele mnie nie stać - smajl_
|
|
|
|
tylko mi nie mów, że nadal kochasz. to już tak banalne, tak przereklamowane, że zaczynam tym rzygać - smajl_
|
|
|
|
chciałabym przestać czuć, że jestem od Ciebie uzależniona .. teraz gdy Cię nie ma jestem jak narkoman na głodzie - przecież wiesz jak to jest . kocham Cię - smajl_
|
|
|
|
zawsze mówiłeś, że kochasz moje oczy, że jest w nich taka nieskończona radość, dziś nie dostrzegłbyś tego - gwarantuję . ' - smajl_
|
|
|
|
brat . ciężko powiedzieć 'tak, mam brata bliźniaka' - nie mamy za sobą nic wspólnego, może tylko to, że czasem łapiemy fazę na pstrykanie wspólnych zdjęć, że zapieram mu jego gillette gdy nie mam czym ogolić nóg, że czasem lubię się do niego przytulić - to stanowczo za mało . ale nie trzeba być zbyt wymagającym ' - smajl_
|
|
|
|
teraz gdy mam gorączkę, nie wpadasz już z aspiryną i słonecznym usmiechem, napisałeś tylko sms'a 'dbaj o siebie, proszę ;* ' - szkoda, że tak trudno wszystko naprawić . - smajl_
|
|
|
|
czego nauczyłam się od rodziców . ? - od taty optymizmu, dystansu do siebie, świata . nauczył mnie też wiary, że mogę wszystko, jeśli tylko chcę, jeżeli ufam . od mamy . ? - pewnego rodzaju obojętności, pewnosci siebie z mieszanką bezszelności, nauczyła mnie jak walczyć o swoje . ' - smajl_
|
|
|
|
Dodaj komentarz
