głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika horsdutemps

Ludzie chcą być szczęśliwi w każdym znaczeniu tego słowa  pragną harmonii  spokoju  ale kiedy mają to zbyt długo  sami sobie komplikują sprawy bo rozpaczliwie pragną burzy w życiu  tych wszystkich emocji  które temu towarzyszą. Jak ogrodnicy czekający na deszcz w środek upalnego lata.

otrzepsiezkurzu dodano: 28 października 2013

Ludzie chcą być szczęśliwi w każdym znaczeniu tego słowa, pragną harmonii, spokoju, ale kiedy mają to zbyt długo, sami sobie komplikują sprawy bo rozpaczliwie pragną burzy w życiu, tych wszystkich emocji, które temu towarzyszą. Jak ogrodnicy czekający na deszcz w środek upalnego lata.

Człowiek nie boi się kolejnych prób  człowiek boi się cierpieć z tego samego powodu.

otrzepsiezkurzu dodano: 28 października 2013

Człowiek nie boi się kolejnych prób, człowiek boi się cierpieć z tego samego powodu.

Przebywając z kimś przejmujemy zachowania  słownictwo  czasem poglądy  albo przynajmniej jakoś  nasz własny sposób bycia  jest lekko przesiąknięty obecnością tej drugiej osoby.

otrzepsiezkurzu dodano: 28 października 2013

Przebywając z kimś przejmujemy zachowania, słownictwo, czasem poglądy, albo przynajmniej jakoś, nasz własny sposób bycia, jest lekko przesiąknięty obecnością tej drugiej osoby.

Najpiękniejsze uczucie? Czuć się potrzebnym. Nic temu nie dorówna.

otrzepsiezkurzu dodano: 28 października 2013

Najpiękniejsze uczucie? Czuć się potrzebnym. Nic temu nie dorówna.

Spójrz na siebie. Jesteś młodą osobą. Przestraszoną. Czego się boisz? Przestań się przejmować. Przestań hamować słowa. Przestań myśleć co sądzą inni. Noś to na co masz ochotę. Słuchaj takiej muzyki jaką lubisz. Puść ją głośno i tańcz do upadłego. Wyjdź i pójdź tam gdzie chcesz nie myśląc o jutrze. Nie czekaj na piątek. Żyj teraz. Zrób to teraz. Podejmij ryzyko. Powiedz swe sekrety. Kiedy zrozumiesz  że to Twoje życie?  Spełnij marzenia

otrzepsiezkurzu dodano: 28 października 2013

Spójrz na siebie. Jesteś młodą osobą. Przestraszoną. Czego się boisz? Przestań się przejmować. Przestań hamować słowa. Przestań myśleć co sądzą inni. Noś to na co masz ochotę. Słuchaj takiej muzyki jaką lubisz. Puść ją głośno i tańcz do upadłego. Wyjdź i pójdź tam gdzie chcesz nie myśląc o jutrze. Nie czekaj na piątek. Żyj teraz. Zrób to teraz. Podejmij ryzyko. Powiedz swe sekrety. Kiedy zrozumiesz, że to Twoje życie? Spełnij marzenia

Ogólnie żyje mi się całkiem nieźle  przynajmniej tak do 20. Później jest już inny świat. Chaos  mętlik i wieczorne tęsknoty

otrzepsiezkurzu dodano: 28 października 2013

Ogólnie żyje mi się całkiem nieźle, przynajmniej tak do 20. Później jest już inny świat. Chaos, mętlik i wieczorne tęsknoty

Nie mamy czasu zastanowić się nad tym co przeżywamy

otrzepsiezkurzu dodano: 28 października 2013

Nie mamy czasu zastanowić się nad tym co przeżywamy

 Nie uznajesz żadnych wartości. Całe twoje życie to nihilizm  cynizm  sarkazm i orgazm.

autodestructions dodano: 27 października 2013

"Nie uznajesz żadnych wartości. Całe twoje życie to nihilizm, cynizm, sarkazm i orgazm."

„Mamo  tato  pozwólcie mi jechać na Woodstock” – wytrwale błagałam od czerwca zeszłego roku. Ciągle słyszałam jednak odpowiedź negatywną. Uzasadnień było wiele  dla mnie wszystkie niedorzeczne. W tym roku się udało. Marzenie kiełkujące w moim sercu od kiedy skończyłam dwanaście lat wreszcie miało się spełnić! Dwa tygodnie przed festiwalem byłam już spakowana  bilety czekały na biurku a ja śniłam o „najpiękniejszej łące świata” każdej nocy. Jak z bicza strzelił upłynął czas i nadszedł dzień 30 lipca. O godzinie 17 po raz pierwszy w życiu wsiadłam do pociągu. Ruszyliśmy zgodnie z planem  wszyscy podekscytowani  oczekujący  z szerokimi uśmiechami na twarzach. Co chwilę słyszeliśmy śmiejących się ludzi  w przedziale obok wytrwale ktoś szarpał za struny gitary śpiewając nieco niecenzuralne piosenki.  cdn

autodestructions dodano: 27 października 2013

„Mamo, tato, pozwólcie mi jechać na Woodstock” – wytrwale błagałam od czerwca zeszłego roku. Ciągle słyszałam jednak odpowiedź negatywną. Uzasadnień było wiele, dla mnie wszystkie niedorzeczne. W tym roku się udało. Marzenie kiełkujące w moim sercu od kiedy skończyłam dwanaście lat wreszcie miało się spełnić! Dwa tygodnie przed festiwalem byłam już spakowana, bilety czekały na biurku a ja śniłam o „najpiękniejszej łące świata” każdej nocy. Jak z bicza strzelił upłynął czas i nadszedł dzień 30 lipca. O godzinie 17 po raz pierwszy w życiu wsiadłam do pociągu. Ruszyliśmy zgodnie z planem, wszyscy podekscytowani, oczekujący, z szerokimi uśmiechami na twarzach. Co chwilę słyszeliśmy śmiejących się ludzi, w przedziale obok wytrwale ktoś szarpał za struny gitary śpiewając nieco niecenzuralne piosenki. [cdn]

Minęło 12 godzin drogi w zatłoczonym  głośnym pociągu  gdzie każdy jest przyjmowany z otwartymi ramionami  gdzie w ośmioosobowym przedziale mieści się piętnaście roześmianych buzi  gdzie nikt nie mówi „jest mi źle  chcę wracać do domu”. Bo wszyscy czekają. Znoszą niewygody i marzą  aby usłyszeć już głos Owsiaka rozpoczynającego XIX Przystanek Woodstock w Kostrzynie nad Odrą.  cdn

autodestructions dodano: 27 października 2013

Minęło 12 godzin drogi w zatłoczonym, głośnym pociągu, gdzie każdy jest przyjmowany z otwartymi ramionami, gdzie w ośmioosobowym przedziale mieści się piętnaście roześmianych buzi, gdzie nikt nie mówi „jest mi źle, chcę wracać do domu”. Bo wszyscy czekają. Znoszą niewygody i marzą, aby usłyszeć już głos Owsiaka rozpoczynającego XIX Przystanek Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. [cdn]

Kilka minut po 5  dosłownie wypadliśmy z pociągu  popychani przez ludzi  potykający się o cudze bagaże. Niesamowicie było patrzeć  jak taki ogrom ludzi  wręcz rzeka obywateli naszego  i nie tylko  kraju łączy się ze sobą  nie zważając na różnice  kolor skóry  odmienne poglądy  aby przeżyć coś niesamowitego  wartego zapamiętania. Po prawie godzinie marszu z ciężkimi plecakami zobaczyliśmy JĄ. Scenę. Najpiękniejszą na świecie. Przed nami rozciągała się wielka polana  znów pełna roześmianych ludzi rozkładających swoje obozowiska. Rozbiliśmy się za Hare Kryszną  gdzie zasnąć było naprawdę ciężko  ze względu na dźwięki dobiegające ze sceny niemalże przez całą noc.  cdn

autodestructions dodano: 27 października 2013

Kilka minut po 5, dosłownie wypadliśmy z pociągu, popychani przez ludzi, potykający się o cudze bagaże. Niesamowicie było patrzeć, jak taki ogrom ludzi, wręcz rzeka obywateli naszego, i nie tylko, kraju łączy się ze sobą, nie zważając na różnice, kolor skóry, odmienne poglądy, aby przeżyć coś niesamowitego, wartego zapamiętania. Po prawie godzinie marszu z ciężkimi plecakami zobaczyliśmy JĄ. Scenę. Najpiękniejszą na świecie. Przed nami rozciągała się wielka polana, znów pełna roześmianych ludzi rozkładających swoje obozowiska. Rozbiliśmy się za Hare Kryszną, gdzie zasnąć było naprawdę ciężko, ze względu na dźwięki dobiegające ze sceny niemalże przez całą noc. [cdn]

Kiedy postawiliśmy swoje namioty  udaliśmy się na zwiedzanie i w celu odświeżenia do kraników. To chyba właśnie tam zawiera się najwięcej znajomości i spędza się najwięcej czasu  tam też można najlepiej się bawić  trzeba jedynie mieć w wyposażeniu wiadro bądź butelkę  która pozwala nam bombardować wodą innych Woodstockowiczów.   Zobaczywszy ogrom imprezy  kolorowe dusze błąkające się po całym terenie  byłam wniebowzięta. TAK! Właśnie na to czekałam! Pozostało przeżyć jeszcze jeden dzień i oficjalnie rozpocząć festiwal. W tym czasie przeszłam cały teren wzdłuż i wszerz niezliczoną ilość razy  razem ze znajomymi zbudowałam chyba najbardziej pomysłowy szałas dający cień  przytuliłam kilkadziesiąt osób i przybiłam kilkaset piątek.  cdn

autodestructions dodano: 27 października 2013

Kiedy postawiliśmy swoje namioty, udaliśmy się na zwiedzanie i w celu odświeżenia do kraników. To chyba właśnie tam zawiera się najwięcej znajomości i spędza się najwięcej czasu, tam też można najlepiej się bawić, trzeba jedynie mieć w wyposażeniu wiadro bądź butelkę, która pozwala nam bombardować wodą innych Woodstockowiczów. Zobaczywszy ogrom imprezy, kolorowe dusze błąkające się po całym terenie, byłam wniebowzięta. TAK! Właśnie na to czekałam! Pozostało przeżyć jeszcze jeden dzień i oficjalnie rozpocząć festiwal. W tym czasie przeszłam cały teren wzdłuż i wszerz niezliczoną ilość razy, razem ze znajomymi zbudowałam chyba najbardziej pomysłowy szałas dający cień, przytuliłam kilkadziesiąt osób i przybiłam kilkaset piątek. [cdn]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć