 |
Chciałabym Cię mieć już przy sobie, kłócić się z Tobą, patrzeć jak wściekle trzaskasz drzwiami i wracasz po chwili, przepraszać Cię potem długo, scałowując wszystkie gorzkie słowa, które wypadły spomiędzy warg.
|
|
 |
Kobieta która już raz poszła do łóżka z mężczyzną, będzie z nim szła za każdym razem, kiedy mężczyzna zechce, o ile potrafi ją za każdym razem przekonać do tego swą czułością.
|
|
 |
Przy słabym mężczyźnie kobieta staje się silna. Przy silnym - szczęśliwa.
|
|
 |
Pytasz, jak będę cię kochał, więc ci powiem, że na pewno głośno. Tak, żebyś wyraźnie poczuła na ciele każdą literę - od K, poprzez O, C, H, A aż do M. Dopiero później, tuż przed snem, będę kochał cię delikatnie i półgłosem, by, jak zaśniesz, kochać cię nie do powiedzenia.
|
|
 |
Zastanawiam się, czym jest miłość. To chyba jakiś stan, kiedy ludzie są na emocjonalno-hormonalnym haju i nie potrafią jasno oceniać sytuacji.
|
|
 |
- Czy często się pan kochał w życiu?
- A co to znaczy kochać?
- Kiedy się czuje pociąg fizyczny to nie jest miłość. Miłość to pożądanie czyjejś duszy.
|
|
 |
Ja się nie będę nigdy kobiecie tłumaczył, bo sam tego od niej nie żądam. Gdy wróci narąbana w środku nocy to co? Bierzesz ją, kładziesz do łóżka, ściągasz z niej ubranie. Nie pytasz: "gdzie byłaś?" Ale: "bawiłaś się dobrze"? Bo po co ja będę się pytał co robiła, kurde? Musi być totalne zaufanie. I tu chyba dopiero zaczyna się miłość. Totalne zaufanie, że to Ciebie spotkałem i dla Ciebie chcę walczyć .
|
|
 |
Mężczyzna jest psychicznie słabszy od kobiety, a cała siła fizyczna jest mu potrzebna po to, aby ten fakt ukryć.
|
|
 |
Jak można zaplanować karierę i życie, jeśli ciągle chwyta się dzień?
|
|
 |
Ludziom się wydaje, że jak będą mieć żonę i dzieci, to będzie dobrze. A jak już mają żonę i dzieci, to okazuje się, że nie jest dobrze. I okazuje się, że tak naprawdę nie chcieli mieć rodziny, tylko chcieli, żeby było dobrze.
|
|
 |
Najpierw śpieszy nam się do dorosłości. Mamy po piętnaście lat i chcemy wreszcie odpowiadać za siebie. Myślimy, że życie jest takie łatwe, a my ze wszystkim świetnie damy sobie radę. Złościmy się na rodziców, buntujemy się, udajemy dorosłych. Pijemy piwa na ławce za blokiem, próbujemy pierwszych papierosów, a nawet i seksu. Później w końcu przychodzi upragniona dorosłość, ale niemalże zaskakuje nas, że to już ta chwila. My jednak wcale nie jesteśmy gotowi, bo tak naprawdę dobrze było być dzieckiem, nie mieć żadnych problemów i większych obowiązków. Chcemy wrócić do lat kiedy za wszystko odpowiadali nasi rodzice, a naszym największym zmartwieniem było chodzenie do nudnej szkoły. Jednak te chwile już nie wrócą, teraz musimy stawić czoła wszystkim trudnościom, które stawia przed nami życie. Musimy wykazać się dużą siłą i determinacją i teraz już wiemy, że będąc dzieckiem trzeba było doceniać to, co się miało, a nie ciągle narzekać. / napisana
|
|
 |
I nie chcę nic więcej prócz tego, byś spierdalał na drzewo !
|
|
|
|