 |
I zapamiętam, nigdy więcej nie będę już Twoją zabawką , która spełni każdą Twoja prośbę i zachciankę, zraniłeś mnie porzucając w kąt, czuje sie jak niepotrzebna rzecz , którą można zastąpić i tak łatwo zapomnieć o jej istnieniu./
|
|
 |
Zostawiłeś mnie, tak nagle bez ostrzeżenia , z dnia na dzień stałam się niepotrzebna. Nawet nie wiesz jak to boli, jakaś część mnie umarła , zabrałeś ze sobą mój uśmiech, radość, plany. Ale co Cie to moze obchodzić przecież zawsze dbałeś tylko o własne szczęście.
|
|
 |
Nie odnosisz czasem wrażenia, że jesteś chujem?
|
|
 |
Tak ciężko być silnym, gdy tak długo się za kimś tęskni.
|
|
 |
weź mi chociaż teraz nie pierdol , jak bardzo mnie kochasz . nie było cię przy mnie , kiedy bardzo tego potrzebowałam . nie było , kiedy przystawiali się do mnie inni kolesie . kiedy straciłam najlepszą przyjaciółkę . byłeś wtedy przy boku jakiejś szmaty . więc bądź tak miły i spierdalaj , a jak sam nie zechcesz to ci kurwa pomogę .
|
|
 |
- miałaś kiedyś wbity nóż w plecy, prawda? - spytał ją prosto z mostu, nawet nie starał się jakoś ładniej ubrać słów. wiedział, że tylko tak do niej dotrze. poprzez trafienie w sedno bólu. Na jej twarzy zauważył lekkie zdziwienie, a potem spuściła wzrok i z uporem patrzyła na czubki swoich trampek jakby w tym momencie była to najciekawsza rzecz na świecie.
- nadal mam. - powiedziała cicho.
- a wiesz co zostaje po ranie?
- no blizna. - odparła i spojrzała na niego jakby był dzieckiem, któremu wszystko trzeba tłumaczyć.
-a czy boli?
-blizna?
-mhmmm ...
- no nie boli.
- no właśnie. Blizny nie bolą. One tylko przypominają. Od Ciebie zależy czy weźmiesz to pod uwagę.
|
|
 |
Modliłam się, żeby mnie kochał. Przez długi czas to była moja jedyna prośba do Boga. Potem zrozumiałam, że nawet On nie ma wpływu na ludzkie uczucia.
|
|
 |
chciałabym Cię tutaj teraz
|
|
 |
Nie jestem nikim nadzwyczajnym. Tak jak wszyscy inni budzę się każdego ranka i chodzę spać każdego wieczoru. Tak jak wszyscy inni czuję. Tak jak wszyscy inni cierpię. Tak jak wszyscy inni szukam szczęścia. Tak jak wszyscy inni po prostu żyję.
|
|
 |
Nienawidzę Cię za nadzieję, którą mi dawałeś w każdym 'kocham', 'tęsknię'
|
|
 |
Czego chcę? Chce Go poznać. Od początku do końca. Chcę czytać jego historię z jego oczu. Dowiedzieć się co przeżył, jakie są jego najlepsze wspomnienia. Chcę móc z nim rozmawiać, dużo bardzo dużo. Nie muszą to być rozmowy z sensem, ja chcę tylko słyszeć jego głos. Chcę wiedzieć, że on zawsze będzie. Obdarzy mnie czymś cudownym, zwanym miłością. Chcę tego mimo wszystko.
|
|
 |
-Dlaczego zawsze zależy nam najbardziej na tych, którzy nas krzywdzą?
-Bo mimo, ze nas skrzywdzili dali nam wcześniej poczucie szczęścia.
-Kurwa. Zbyt dobrze powiedziane.
|
|
|
|