- miałaś kiedyś wbity nóż w plecy, prawda? - spytał ją prosto z mostu, nawet nie starał się jakoś ładniej ubrać słów. wiedział, że tylko tak do niej dotrze. poprzez trafienie w sedno bólu. Na jej twarzy zauważył lekkie zdziwienie, a potem spuściła wzrok i z uporem patrzyła na czubki swoich trampek jakby w tym momencie była to najciekawsza rzecz na świecie.
- nadal mam. - powiedziała cicho.
- a wiesz co zostaje po ranie?
- no blizna. - odparła i spojrzała na niego jakby był dzieckiem, któremu wszystko trzeba tłumaczyć.
-a czy boli?
-blizna?
-mhmmm ...
- no nie boli.
- no właśnie. Blizny nie bolą. One tylko przypominają. Od Ciebie zależy czy weźmiesz to pod uwagę.
|