głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika honey112

W jaki sposób wyjaśnić Ci jak ważne mimo wszystko jest dla mnie to  że jesteś? Jak wytłumaczyć  że w życiu najbardziej boję się tego  co piękne?

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2015

W jaki sposób wyjaśnić Ci jak ważne mimo wszystko jest dla mnie to, że jesteś? Jak wytłumaczyć, że w życiu najbardziej boję się tego, co piękne?

Mogę być kompletnie wypruta z sił. Mogę mieć za sobą kilka zarwanych nocy po których jedyne  o czym marzę to sen. Mogę siedzieć z paczką chusteczek na kolanach i bezustannie wysmarkiwać nos. Mogę mieć poczochrane włosy  związane w niechlujnego kucyka. Mogę mieć rumieńce na policzkach przez gorączkę. Mogę marudzić  narzekać i mieć wszystkiego dosyć. Mogę   a on i tak będzie chciał być obok  uparcie twierdząc  że nie ma lepszego miejsca  niż to przy mnie  niezależnie od wersji mojej osoby  która akurat wchodzi w grę.

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2015

Mogę być kompletnie wypruta z sił. Mogę mieć za sobą kilka zarwanych nocy po których jedyne, o czym marzę to sen. Mogę siedzieć z paczką chusteczek na kolanach i bezustannie wysmarkiwać nos. Mogę mieć poczochrane włosy, związane w niechlujnego kucyka. Mogę mieć rumieńce na policzkach przez gorączkę. Mogę marudzić, narzekać i mieć wszystkiego dosyć. Mogę - a on i tak będzie chciał być obok, uparcie twierdząc, że nie ma lepszego miejsca, niż to przy mnie, niezależnie od wersji mojej osoby, która akurat wchodzi w grę.

Mijałam go kilka razy dziennie z uczuciem nieprzyjemnego mrowienia na karku. Wytrzymywałam jego oschłe spojrzenia. Unosiłam brodę mimo arogancji i traktowania wszystkich z góry  jakimi zdawał się przesiąkać. Usilnie starałam się odsunąć od siebie bezpodstawną nadzieję  że być może gdzieś w głębi jest innym człowiekiem  niż wskazywałyby na to pozory. Odpychałam od siebie każdą z myśli o tym  że może mi się podobać lub że mogłabym być bliżej niego. A dzisiaj? Uchyla mi dostęp do swojej klatki piersiowej  a ja dostrzegam serce. I słyszę  jak tłumaczy mi coś  a zdanie kończy się uzasadnieniem  ... bo Cię kocham .

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2015

Mijałam go kilka razy dziennie z uczuciem nieprzyjemnego mrowienia na karku. Wytrzymywałam jego oschłe spojrzenia. Unosiłam brodę mimo arogancji i traktowania wszystkich z góry, jakimi zdawał się przesiąkać. Usilnie starałam się odsunąć od siebie bezpodstawną nadzieję, że być może gdzieś w głębi jest innym człowiekiem, niż wskazywałyby na to pozory. Odpychałam od siebie każdą z myśli o tym, że może mi się podobać lub że mogłabym być bliżej niego. A dzisiaj? Uchyla mi dostęp do swojej klatki piersiowej, a ja dostrzegam serce. I słyszę, jak tłumaczy mi coś, a zdanie kończy się uzasadnieniem "... bo Cię kocham".

Chciałabym móc wyjść  iść przed siebie. Wdychać zimne  lekko zanieczyszczone powietrze. Nie patrzeć za siebie  po prostu iść. Równym tempem stawiać kroki w namokłej ziemi. Chłonąć wzrokiem otaczający mnie widok  zbliżające się lasy. Nie akompaniować sobie muzyką  odtwarzaną z podstarzałego już telefonu  zapomnieć o słuchawkach  po prostu iść. Nie musieć udawać radości  smutku  nie musieć nikogo grać. Obserwować ciemniejące niebo  ale nie zatrzymywać się. Po prostu iść  iść przez całą wieczność  dopóki nogom nie zabraknie sił.

ognistowlosa dodano: 6 luty 2015

Chciałabym móc wyjść, iść przed siebie. Wdychać zimne, lekko zanieczyszczone powietrze. Nie patrzeć za siebie, po prostu iść. Równym tempem stawiać kroki w namokłej ziemi. Chłonąć wzrokiem otaczający mnie widok, zbliżające się lasy. Nie akompaniować sobie muzyką, odtwarzaną z podstarzałego już telefonu, zapomnieć o słuchawkach, po prostu iść. Nie musieć udawać radości, smutku, nie musieć nikogo grać. Obserwować ciemniejące niebo, ale nie zatrzymywać się. Po prostu iść, iść przez całą wieczność, dopóki nogom nie zabraknie sił.

czterdzieści pięć dni  tyle dzieli mnie od prawdziwego chaosu.

ognistowlosa dodano: 6 luty 2015

czterdzieści pięć dni, tyle dzieli mnie od prawdziwego chaosu.

już dość  dość oszukiwania samej siebie. obłuda mi się przejadła. wciąż uciekam przed prawdą  najpierw umieszczam ją tutaj  tuż potem usuwam. wiem  że nie mam podstaw  by bać się do tego stopnia. to irracjonalne  ale mimo wszystko strach przed byciem rozszyfrowaną przez znajomych opanował mnie całkowicie już jakiś czas temu. ale koniec  nigdy więcej pozbywania się własnych uczuć  szczególnie  gdy przeistoczą się w wirtualne wspomnienie.

ognistowlosa dodano: 6 luty 2015

już dość, dość oszukiwania samej siebie. obłuda mi się przejadła. wciąż uciekam przed prawdą, najpierw umieszczam ją tutaj, tuż potem usuwam. wiem, że nie mam podstaw, by bać się do tego stopnia. to irracjonalne, ale mimo wszystko strach przed byciem rozszyfrowaną przez znajomych opanował mnie całkowicie już jakiś czas temu. ale koniec, nigdy więcej pozbywania się własnych uczuć, szczególnie, gdy przeistoczą się w wirtualne wspomnienie.

 O teksty popielniczka dodał komentarz: ;O do wpisu 3 luty 2015
do zobaczenia  kocham Cię.

ognistowlosa dodano: 29 stycznia 2015

do zobaczenia, kocham Cię.

tak łatwo jest się pogubić  tak trudno myśleć racjonalnie.

ognistowlosa dodano: 28 stycznia 2015

tak łatwo jest się pogubić, tak trudno myśleć racjonalnie.

'It's better to feel pain  than nothing at all'

ognistowlosa dodano: 28 stycznia 2015

'It's better to feel pain, than nothing at all'

Przestań  dziewczyno. Dobrze wiesz  że to nic nie da. Im bardziej pogrążasz się w marzeniach  tym mniej zależy Ci na tym  co Cię otacza  co jest realne. Nie zauważasz  że granica pomiędzy jawą a snem wciąż się zaciera? Chociaż spróbuj je rozgraniczyć.

ognistowlosa dodano: 28 stycznia 2015

Przestań, dziewczyno. Dobrze wiesz, że to nic nie da. Im bardziej pogrążasz się w marzeniach, tym mniej zależy Ci na tym, co Cię otacza, co jest realne. Nie zauważasz, że granica pomiędzy jawą a snem wciąż się zaciera? Chociaż spróbuj je rozgraniczyć.

Dostałam mały prezent od Was wszystkich   399 000 odwiedzin  aaaaaa! Aż ścisnęło mi się serce  gdy powróciłam do wspomnień ze świetności moblo. Założyłam tutaj konto pod koniec roku 2011 i dopiero teraz uzmysłowiłam sobie ile to już minęło czasu i przede wszystkim ile zaszło we mnie zmian. W moim życiu  ale przede wszystkim we mnie samej. I chociaż ujrzy  przeczyta  usłyszy ode mnie to szczere  dziękuje!  może i tylko garstka osób  to ogromnie cieszę się  że kiedyś pod wpływem chwili  emocji nie usunęłam konta i wciąż mogę być Waszą  happylove  haha. Co ja miałam w głowie  wymyślając swój nick. Reasumując: DZIĘKUJE najmocniej :  + Gdyby ktokolwiek chciał się ze mną skontaktować  to pisać bez problemu tutaj lub na mojej stronie na facebooku. Nie gryzę! Zazwyczaj nie

happylove dodano: 15 stycznia 2015

Dostałam mały prezent od Was wszystkich - 399 000 odwiedzin, aaaaaa! Aż ścisnęło mi się serce, gdy powróciłam do wspomnień ze świetności moblo. Założyłam tutaj konto pod koniec roku 2011 i dopiero teraz uzmysłowiłam sobie ile to już minęło czasu i przede wszystkim ile zaszło we mnie zmian. W moim życiu, ale przede wszystkim we mnie samej. I chociaż ujrzy, przeczyta, usłyszy ode mnie to szczere "dziękuje!" może i tylko garstka osób, to ogromnie cieszę się, że kiedyś pod wpływem chwili, emocji nie usunęłam konta i wciąż mogę być Waszą "happylove" haha. Co ja miałam w głowie, wymyślając swój nick. Reasumując: DZIĘKUJE najmocniej :) + Gdyby ktokolwiek chciał się ze mną skontaktować, to pisać bez problemu tutaj lub na mojej stronie na facebooku. Nie gryzę! Zazwyczaj nie ;)

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć