 |
- wiedz, że zawsze cię kochałam, nadal cię kocham . - skoro ja kocham Ciebie, a Ty mnie to czemu do jasnej cholery nie możemy być razem? - świat nie jest gotów na takie wyzwanie. Ty i ja, dwie osoby, które nienawidzą się na oczach wszystkich, a wielbią po kryjomu? Ludzie nas zniszczą. Sami się zniszczymy. - nie pozwolę nikomu cię dotknąć . -ja pozwoliłam Ci się zbliżyć do mnie i co z tego mamy? - siebie. mamy siebie.
|
|
 |
myśli, że wszystko jest ok.
a tak na prawdę,
przegapił mój koniec świata
|
|
 |
Nate należał do tych chłopaków, na których patrzysz i wiesz, że kiedy patrzysz, on sobie myśli: „Ta laska nie może oderwać ode mnie oczu, bo jestem super." /plotkara
|
|
 |
mój nadgarstek.
Twoje inicjały.
|
|
 |
skupić się na nauce. skupić się na nauce. skupić się na nauce.skupić się na nauce. curva, na nauce, nie na nim!
|
|
joie dodał komentarz: do wpisu |
21 października 2011 |
 |
cz.3 Zabrzmi beznadziejnie,ale połączmy siły na nowo,bo to co trzyma mnie na ziemni jesteś ty. Proszę cię o kolejne okazję,który wiem,że nie jestem godna. I pomimo wszystko proszę cię o tego gnoja,który przyczynił się do pierdolenia naszych układów. Ty,Życie nigdy go nie trawiłeś i nie wydaje mi się,żeby to się zmieniło,aczkolwiek wierzę,że macie szanse się polubić. Stwórz jeszcze jedną okazję,w której on będzie mi dany,bo bez tego pieprzonego organu zwanego 'sercem' nie da się żyć.
Pomimo wszystkich przeciwności,dziękuję,że jesteś ze mną Zycie. /joie
|
|
 |
cz.2 Dopiero po tak długim czasie widzę ile podsuwałeś mi okazji,a ile szans zmarnowałam. Tępo wierzyłam,że będzie jeszcze okazja i nie nawet nie odwracałam się na to co traciłam. Twierdziłam,że tak ma być. Sądziłam,że zasługuję na więcej,na dużo więcej niż ty mi oferowałeś. Wszystko było za mało piękne,za mało idealne. Znajomi,przyjaciele,rodzina mówili 'egoistyczna suka' , 'panna z za wysoką samooceną',a ja okaleczałam swoje ciało zapewniając wszystkich,że jeszcze im pokażę. Tylko ty życie wiesz jak źle znoszę krytykę. Wiesz,że złe słowo mnie boli. Życie,wybacz,że nie potrafiłam cieszyć się tym co mam,wybacz,że nigdy nie doceniłam twoich starań,przepraszam cię,że wlewam i wlewać będę w siebie multum alkoholu,za to,że nie pożegnam już się chyba nigdy z papierosem,za to,że kocham nie tych co powinna. Wiem,że druga szansa to fikcja,jednak ja wierzę,że skoro wytrzymałeś ze mną już tak dużo to co to dla ciebie kilka dni więcej. /joie
|
|
 |
cz.1 Życie,tutaj,teraz pragnę cię przeprosić. Niech wszyscy wiedzą jak bardzo nie zasłużyłeś na opiekowanie się mną. Tak bardzo cię przepraszam,bo wstając rano nie byłam w stanie dziękować za kolejny dzień. Kładąc się do łóżka nie bałam się nigdy więcej nie obudzić,wręcz podświadomie dążyłam do tego,aby nie otwierać już oczu. Tabletki,ostre nacięcia na ciele,duszenia. Ty Życie się nie poddawałeś,walczyłeś o tą marną osobę jaką jestem ja. Przepraszam cię,że pomimo tego,że miałam tyle zrobić,tyle powiedzieć nie zrobiłam nic,okłamując samą siebie,że jakoś to będzie. Pozornie oddychało mi się dobrze,a tak na prawdę ciągle gdzieś,coś. To ty,Życie,wznosiłeś dla mnie słońce,ty mi przygotowywałeś kąpiel,robiłeś kolacje. To ty nigdy nie pozwoliłeś do tego,by żyletka okaleczała głęboko. Tak na prawdę dostał mi się najwspanialszy opiekun,i pomimo tego,że cały czas robiłam na przekór tobie i próbowałam się ciebie pozbyć,chciałam cię mieć przy sobie. /joie
|
|
|
|