  |
` tak na prawdę oszukujemy się codziennie. Tak na prawdę nigdy nie nauczymy się żyć oddzielnie. / abstractiions.
|
|
  |
` nigdy nie powiem nikomu, że on był moim błędem. Przecież przeżyłam z nim najwięcej i mimo wszystko - kocham go. / abstractiions.
|
|
  |
` rap? Rap jest dla mnie jak rodzina. To on mnie wychował i nauczył mnie życia. Nauczył mnie radzić sobie z problemami. Razem z ziomkami stworzyliśmy swój własny obraz idealnego świata, przez który prowadzi nas właśnie ten rodzaj muzyki. To właśnie bit nadaję życiu rytm, dzięki któremu jakoś egzystuję. / abstarctiions.
|
|
  |
` nie miej pretensji, to Twoja wina że czasami po prostu nie radzę sobie z życiem i uciekam w dragi. Jakby nie patrząc, wzięłam przykład z Ciebie - mojego ideału, mimo wszystko. / abstractiions.pl
|
|
  |
` no dalej. Odezwij się do mnie, kiedy to już prawie zaczynam zapominać. Napisz i jednym zdaniem zniszcz cały fundament, który sama budowałam. / abstractiions.
|
|
  |
` obecnie siedzę tutaj, na moblo w ciemnym pokoju z załzawionymi oczyma i biję się z myślami. "Zadzwonić do niego? Co się z Nim dzieje? Dlaczego nie opisuje? Nie potrafię bez niego żyć. Sandra ogarnij. On Cię zniszczył, nie możesz dzielić z nim swojego życia. Gdyby mu zależało, odezwałby się." To jest straszne. / abstractiions.
|
|
  |
` do wczoraj byłam w stanie za Ciebie zabić. Dziś jestem w stanie zabić Ciebie, żeby tylko móc zapomnieć. / abstractiions.
|
|
  |
` serce w stanie uszkodzonym , cholernie mocno używanym. wyplute przez miłość mojego życia. Dopłacę. / abstractiions.
|
|
  |
` czytając niektóre wpisy o miłości, momentalnie w moich oczach pojawiają się łzy. Czuję, że serce tak boleśnie przyspiesza, a w gardle jakby coś puchło nie dając możliwości przełknięcia śliny. Każde smutne historie kojarzą mi się z Tobą. Przecież miało być tak pięknie, pamiętasz? / abstractiions.
|
|
  |
` chyba nikt na świecie nie cierpiał bardziej niż ja obecnie. Rozpierdalają mi się wnętrzności, uwierzcie. / abstractiions.
|
|
  |
` dziś sama zrezygnowałam z jedynej osoby, która mi pozostała. Zrezygnowałam z miłości, wygrała bezsilność. Fizycznie i psychicznie nie dałam rady. Najgorsze jest to, że nie ma osoby, która mogłaby mnie teraz wspierać. Na prawdę nie ma. Zostałam z tym sama, a wiem że długo tak nie pociągnę. Bożę proszę - jeśli istniejesz, zabierz mnie do siebie. / abstractiions.
|
|
  |
` okej. Skończyłam walczyć o to, co tak na prawdę popłynęło dawno w białym proszku. Przecież to właśnie dragi są Twoją jedyną miłością. Dragi i kumple, którzy Cię wspierają na Twojej życiowej drodze, która zapierdala prosto w dół, na dno. Ja odchodzę ze świadomością, że zrobiłam zupełnie wszystko dla Ciebie, dla Nas. Nigdy nie myślałam o sobie. Szczerze, boję się tego odejścia bo wiem, że teraz już nie trzyma Cię nic. Ostatnie tygodnie były straszne. Kłamstwa, brak uczucia, wyzwiska. Dziś po prostu odpuściłam, nie dałam rady. Możesz być dumny - tego właśnie chciałeś. / abstractiions.
|
|
|
|