głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gwiazdkaznieba

Tańczyła po pokoju w starych dresach i koszulce brata. Mimo  że w uszach miała słuchawki i nie mogła usłyszeć otwieranych drzwi  poczuła czyjąś obecność. Odwróciła się i zobaczyła jego z delikatnym uśmiechem na twarzy o mocnych rysach. Zamknął drzwi i w tej samej chwili jej mp3 zaczęło odtwarzać ich piosenkę. Złapał jej rękę i okręcił ją raz  drugi  trzeci  czwarty.. Upadła boleśnie  tracąc równowagę. Ukryła twarz w dłoniach  zamknąwszy uprzednio powieki. Nie chciała patrzeć na 4 ściany  w obrębie których była tylko ona. Ona i jej postępujące  targane emocjami i tęsknotą  bolesne urojenia.

ylime dodano: 17 czerwca 2011

Tańczyła po pokoju w starych dresach i koszulce brata. Mimo, że w uszach miała słuchawki i nie mogła usłyszeć otwieranych drzwi, poczuła czyjąś obecność. Odwróciła się i zobaczyła jego z delikatnym uśmiechem na twarzy o mocnych rysach. Zamknął drzwi i w tej samej chwili jej mp3 zaczęło odtwarzać ich piosenkę. Złapał jej rękę i okręcił ją raz, drugi, trzeci, czwarty.. Upadła boleśnie, tracąc równowagę. Ukryła twarz w dłoniach, zamknąwszy uprzednio powieki. Nie chciała patrzeć na 4 ściany, w obrębie których była tylko ona. Ona i jej postępujące, targane emocjami i tęsknotą, bolesne urojenia.

Mgła otacza moje nagie stopy. Przenika mnie dreszcz. Za późno. Nie teraz. Już się nie wycofam. Robię krok naprzód. Kolejny jest mniej pewny. Przed sobą widzę tylko gęstą chmurę łapczywie przyciągająca mnie swą Tajemnicą. Odwracam się. Ostatni raz widzę mój świat. Moje stopy niosą mnie wbrew zdrowemu rozsądkowi naprzód. W nieznane. W zapomnienie.

ylime dodano: 17 czerwca 2011

Mgła otacza moje nagie stopy. Przenika mnie dreszcz. Za późno. Nie teraz. Już się nie wycofam. Robię krok naprzód. Kolejny jest mniej pewny. Przed sobą widzę tylko gęstą chmurę łapczywie przyciągająca mnie swą Tajemnicą. Odwracam się. Ostatni raz widzę mój świat. Moje stopy niosą mnie wbrew zdrowemu rozsądkowi naprzód. W nieznane. W zapomnienie.

Ej  mój chłopak wziął 5 złotych i powiedział  że idzie na dziwki. Nie ma go czasem u Ciebie ?

kajmell dodano: 16 czerwca 2011

Ej, mój chłopak wziął 5 złotych i powiedział, że idzie na dziwki. Nie ma go czasem u Ciebie ?

podryw na imię:  cześć  byłaś kiedyś na Kubie?  nie.  Kuba jestem     loczeq

kajmell dodano: 16 czerwca 2011

podryw na imię: -cześć, byłaś kiedyś na Kubie? -nie. -Kuba jestem / loczeq

Każda spędzona z nią sekunda zwiększy tylko ból który bedę musiał znosic po naszym rozstaniu.Byłem jak narkoman  któremu kończyły się zapasy.Dzień  w którym miałem zacząc przymusowy odwyk zbliżał się nieubłagalnie  i im więcej miałem strzelic sobie działek  tym bardziej miałem pózniej cierpiec.

kajmell dodano: 16 czerwca 2011

Każda spędzona z nią sekunda zwiększy tylko ból,który bedę musiał znosic po naszym rozstaniu.Byłem jak narkoman, któremu kończyły się zapasy.Dzień, w którym miałem zacząc przymusowy odwyk zbliżał się nieubłagalnie, i im więcej miałem strzelic sobie działek ,tym bardziej miałem pózniej cierpiec.

Bo nigdy nie myślisz  że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz  że będzie więcej. Myślisz  że masz wieczność  ale nie masz. Potrzebuję znaku  że coś się zmieni  potrzebuję powodu  żeby iść dalej. Potrzebuję jakiejś nadziei.

kajmell dodano: 16 czerwca 2011

Bo nigdy nie myślisz, że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz, że będzie więcej. Myślisz, że masz wieczność, ale nie masz. Potrzebuję znaku, że coś się zmieni, potrzebuję powodu, żeby iść dalej. Potrzebuję jakiejś nadziei.

Nie wiesz jak to jest tęsknić za kimś kogo tak naprawdę nigdy się nie miało w objęciach. Nie wiesz jak to jest kiedy nie masz żadnego nawet najmniejszego powodu by rano wstać i funkcjonować przez jakieś 12 godzin. Nie wiesz jak to jest wymuszać uśmiech  by nie było zbędnych pytań. Nie wiesz jak to jest patrzeć na swoje własne marzenia  które spełniają się komuś innemu. Nie wiesz jak to jest brać oddech z bólem  który przypomina Ci o wszystkim co minęło  więc nie pieprz że mam bajkowe życie  bo nawet jeśli wydaje Ci się że to zwykłe błahostki dla mnie mogą być czymś cholernie ważnym. Czymś czego Ty nigdy nie zrozumiesz. '

kajmell dodano: 16 czerwca 2011

Nie wiesz jak to jest tęsknić za kimś kogo tak naprawdę nigdy się nie miało w objęciach. Nie wiesz jak to jest kiedy nie masz żadnego nawet najmniejszego powodu by rano wstać i funkcjonować przez jakieś 12 godzin. Nie wiesz jak to jest wymuszać uśmiech, by nie było zbędnych pytań. Nie wiesz jak to jest patrzeć na swoje własne marzenia, które spełniają się komuś innemu. Nie wiesz jak to jest brać oddech z bólem, który przypomina Ci o wszystkim co minęło, więc nie pieprz że mam bajkowe życie, bo nawet jeśli wydaje Ci się że to zwykłe błahostki dla mnie mogą być czymś cholernie ważnym. Czymś czego Ty nigdy nie zrozumiesz. '

Bo kiedy mówisz kocham  wtedy kocham żyć   przynosisz mi najsłodsze z możliwych dni.  Tylko my  długie spacery za rękę   niezapomniane chwile  oby było takich więcej.

kajmell dodano: 16 czerwca 2011

Bo kiedy mówisz kocham, wtedy kocham żyć, przynosisz mi najsłodsze z możliwych dni. Tylko my, długie spacery za rękę, niezapomniane chwile, oby było takich więcej.

Oczy przywykły do ciemności. Zarysy kształtów  dziś nie budzą strachu  ale wywołują ulgę. Twardy grunt pod moimi nogami przypomina mi dno  na którym się znalazłam. O  jak dziwnie zabrzmiała harmonia bólu w oceanie niezakłóconej ciszy. Przeraża mnie tylko idealna kompozycja tego zestawu. Mokra rosa pieści moje nagie ramiona. Podmuch wiatru  niczym opuszki palców  dotyka mi nieśmiało bladą twarz. Świat dopasował się do melodii z mego umysłu. Mała  słona kropla spływa mi po policzku. A może to rosa? A może to sen?

ylime dodano: 15 czerwca 2011

Oczy przywykły do ciemności. Zarysy kształtów, dziś nie budzą strachu, ale wywołują ulgę. Twardy grunt pod moimi nogami przypomina mi dno, na którym się znalazłam. O, jak dziwnie zabrzmiała harmonia bólu w oceanie niezakłóconej ciszy. Przeraża mnie tylko idealna kompozycja tego zestawu. Mokra rosa pieści moje nagie ramiona. Podmuch wiatru, niczym opuszki palców, dotyka mi nieśmiało bladą twarz. Świat dopasował się do melodii z mego umysłu. Mała, słona kropla spływa mi po policzku. A może to rosa? A może to sen?

cz.2. Umieram  ale nie mogę się powstrzymać od przeczytania tego do końca: 'Mała  naprawdę nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie'. Moje czynności życiowe powoli wracają do normy. Piszesz o naszym spotkaniu  opisujesz wszystkie szczegóły mojego wyglądu  mój śmiech i zachowanie. Jestem zażenowana  zasłaniam ręką twarz  zakrywając uśmiech. Najbardziej jednak z całego listu dotyka mnie na końcu wyraz 'Twój'. Uśmiecham się zamykając oczy i odchylając głowę do tyłu. Jestem pewna  że każdy poprzedni uśmiech jest tylko nikłym odbiciem TEGO uśmiechu  100  szczęścia.

ylime dodano: 15 czerwca 2011

cz.2. Umieram, ale nie mogę się powstrzymać od przeczytania tego do końca: 'Mała, naprawdę nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie'. Moje czynności życiowe powoli wracają do normy. Piszesz o naszym spotkaniu, opisujesz wszystkie szczegóły mojego wyglądu, mój śmiech i zachowanie. Jestem zażenowana, zasłaniam ręką twarz, zakrywając uśmiech. Najbardziej jednak z całego listu dotyka mnie na końcu wyraz 'Twój'. Uśmiecham się zamykając oczy i odchylając głowę do tyłu. Jestem pewna, że każdy poprzedni uśmiech jest tylko nikłym odbiciem TEGO uśmiechu, 100% szczęścia.

cz.1. Obracam w dłoni małą  białą kopertę. Przypatruję się starannie napisanym  lekko koślawym literom mojego nazwiska. Uśmiecham się błogo i zamykam w pokoju. Powoli otwieram tajemnicze opakowanie. Nie mogę zrobić tego za szybko  choć ręce drżą mi z podekscytowania. Wykładam złożoną kartkę i wącham papier. Braknie mi oddechu  naprawdę jest na nim Jego zapach! Szelest rozkładanej kartki doprowadza mnie niemal do szaleństwa. 'Moja Kochana'. Serce zamienia się w bębenek  w który uderza stado dzikusów. Czytam z wypiekami na twarzy maczkiem napisane słowa  Twoje Słowa. Powoli chłonę treść  zamieram przy '..nie jestem pewien czy powinienem być z Tobą'. Siadam i patrzę beznamiętnym wzrokiem przez okno.

ylime dodano: 15 czerwca 2011

cz.1. Obracam w dłoni małą, białą kopertę. Przypatruję się starannie napisanym, lekko koślawym literom mojego nazwiska. Uśmiecham się błogo i zamykam w pokoju. Powoli otwieram tajemnicze opakowanie. Nie mogę zrobić tego za szybko, choć ręce drżą mi z podekscytowania. Wykładam złożoną kartkę i wącham papier. Braknie mi oddechu, naprawdę jest na nim Jego zapach! Szelest rozkładanej kartki doprowadza mnie niemal do szaleństwa. 'Moja Kochana'. Serce zamienia się w bębenek, w który uderza stado dzikusów. Czytam z wypiekami na twarzy maczkiem napisane słowa, Twoje Słowa. Powoli chłonę treść, zamieram przy '..nie jestem pewien czy powinienem być z Tobą'. Siadam i patrzę beznamiętnym wzrokiem przez okno.

Podnieśmy szklanki w górę  wypijmy za nieodwzajemnioną miłość  za zranione uczucia  za te puste panny  które odbierały nam facetów  za niespełnione marzenia  za chore ambicje  za wylane łzy  za nieprzespane noce  za każdy rozmazany tusz.

kajmell dodano: 14 czerwca 2011

Podnieśmy szklanki w górę, wypijmy za nieodwzajemnioną miłość, za zranione uczucia, za te puste panny, które odbierały nam facetów, za niespełnione marzenia, za chore ambicje, za wylane łzy, za nieprzespane noce, za każdy rozmazany tusz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć