 |
To już jest koniec, nie mamy nic. Jesteśmy wolni, możemy iść.
|
|
 |
I proszę Cię nie patrz na mnie takim wzrokiem jak kiedyś, bo może to idiotyczne ale zwykłym spojrzeniem robisz mi nadzieję na to, że możemy być jeszcze razem...
|
|
 |
Chyba to nie jest to do czego na początku dążyliśmy.
|
|
 |
Tak jak inni miała nadzieję, że kiedyś wszystko poukłada się.
|
|
 |
Bo całe nasze życie to, to nie te długie lata a tych kilka krótkich dni i tych parę chwil z których niby nie wynika nic...
|
|
 |
Wszyscy razem w jedną stronę! Wszyscy razem nie ma czego się bać.
|
|
 |
Twój niewyraźny głos muska się po pięciolinii. Śmiejesz mi się w nos chcesz mnie obcyganić.
|
|
 |
Bez Ciebie staję się martwa.
|
|
 |
Nie chcę ideału tylko Ciebie.
|
|
 |
Miło czasem powspominać czasy wczesnego dzieciństwa, gdy nic nie miało większego znaczenia, gdy miłość ograniczała się tylko do rodziny, gdy przyjaźń jeszcze nie istniała...
|
|
 |
Teraz porozumiewamy się tylko spojrzeniami.
|
|
 |
Trwonimy na próżno słowa, gdy nie stać nas na gesty.
|
|
|
|