 |
Nadchodzi dzień w którym mielibyśmy rocznice. Ale powiem Ci parę słów: Zjebałeś to koleś, zjebałeś!!!
|
|
 |
Mieliśmy się poznać ponad rok wcześniej. Ale minęliśmy się. Teraz myślę co by było gdybyśmy się wtedy poznali. może byś mnie nie zranił? Może byśmy byli razem...do dziś. Od tego niedoczekanego "ponad rok wcześniej" zależało wiele rzeczy. Również miłość.
|
|
 |
Wiem, że dam sobie rade! Wzięłam wielki ciężar na swoje ramiona. Zrobiłam to po to aby zapomnieć o tym co było. Zacząć na nowo. Żyć nowym życiem.
|
|
 |
Najbardziej brakowało mi Twojego ramienia. Na tyle delikatnego, że czułam się jak Twoja księżniczka i na tyle silnego że czułam się bezpiecznie przy Tobie. Jedynym ruchem jakim mogłam wykonać było wtulenie się w Ciebie...innej drogi nie było. I to kochałam.
|
|
 |
I choć życie płynie dalej , to bywają chwile gdy wspominam te dni , te gdzie nawet mikrosekunda trwała tak długo ,wystarczająco by zakochać się w Tobie
|
|
 |
Czyżby zaczęło się coś od nowa? cholera, tylko się nie nakręcaj, Tusia, tylko się nie nakręcaj!!!
|
|
 |
` słyszałeś? ...ktoś mi powiedział, że jesteś draniem!
|
|
 |
Usiadłam na murku zalana łzami, kucnąłeś przede mną. Podniosłeś moją spuszczoną głowę i skierowałeś Twoje brązowe oczy w moje niebieskie...trwało to kilkanaście sekund. Chwyciłam twoją twarz w moje dłonie. Dostałeś ode mnie pamiętnego buziaka w prawy policzek. Powiedziałam "idź już!". Tak to się skończyło.
|
|
 |
Tajemniczo i..... uroczo! :D
|
|
 |
Mimo, że nikt nie rozumiał Twojego spojrzenia.. ja pokochałam je. Te brązowe oczy i zmarszczki wokół nich, gdy się uśmiechałeś sprawiały, że moje serce biło szybciej.
|
|
 |
czy to diabeł podpowiadał mi wyjścia awaryjne?`
|
|
 |
Zakochałam się w idiocie. Po prostu.
|
|
|
|