głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika greenup

to nieistotne o której przychodził. nie liczyło się kilka cyferek odznaczających się wśród ciemności na zegarku. wcale nie było chorym wyskakiwaniem za piętnaście trzecia z domu wciskając na stopy kapcie. obsesja? bo lubiłam ocierać rozgrzewająco dłońmi swoje ramiona podczas  kiedy On powtarzał  że musiał mnie zobaczyć przed snem?

definicjamiloscii dodano: 5 października 2011

to nieistotne o której przychodził. nie liczyło się kilka cyferek odznaczających się wśród ciemności na zegarku. wcale nie było chorym wyskakiwaniem za piętnaście trzecia z domu wciskając na stopy kapcie. obsesja? bo lubiłam ocierać rozgrzewająco dłońmi swoje ramiona podczas, kiedy On powtarzał, że musiał mnie zobaczyć przed snem?

4 tysiące myśli krzyczących  żeby zrezygnować  setki słów po których jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się odejście  dziesiątki chwil  które wgniatają nadzieje w ziemie i jeden  jedyny powód żeby ogarnąć  wziąć sprawy w swoje ręce i zostać  zostać aż do końca.

niecalkiemludzka dodano: 5 października 2011

4 tysiące myśli krzyczących, żeby zrezygnować, setki słów po których jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się odejście, dziesiątki chwil, które wgniatają nadzieje w ziemie i jeden, jedyny powód żeby ogarnąć, wziąć sprawy w swoje ręce i zostać, zostać aż do końca.

Chyba czas się rozstać  trzeba się rozstać zanim wszystkie nasze grzechy zaczną nas przerastać  zanim wzajemnie zniszczymy się do końca.

niecalkiemludzka dodano: 5 października 2011

Chyba czas się rozstać, trzeba się rozstać zanim wszystkie nasze grzechy zaczną nas przerastać, zanim wzajemnie zniszczymy się do końca.

nadal pamiętam tamtą chłodną noc  kiedy umierając z zimna On otulił swą bluzą  przytulając do siebie powoli zaczął zatapiać się w mych drżących wargach po czym  uśmiechając się po cichu dodał  że ich smak jest najcudowniejszą rzeczą jaka kiedykolwiek mogła Go spotkać. przyrzekał  że będzie zawsze obok choćby miał przez to skonać  to będzie do końca  pocałował w policzek i łapiąc za rękę poprowadził za osiedla gdzieś  gdzie słońce znikało za horyzontem.   endoftime.

endoftime dodano: 4 października 2011

nadal pamiętam tamtą chłodną noc, kiedy umierając z zimna On otulił swą bluzą, przytulając do siebie powoli zaczął zatapiać się w mych drżących wargach po czym, uśmiechając się po cichu dodał, że ich smak jest najcudowniejszą rzeczą jaka kiedykolwiek mogła Go spotkać. przyrzekał, że będzie zawsze obok choćby miał przez to skonać, to będzie do końca, pocałował w policzek i łapiąc za rękę poprowadził za osiedla gdzieś, gdzie słońce znikało za horyzontem. | endoftime.

“Czasem rzeczy najzwyklejsze   kiedy się je dzieli z właściwymi ludźmi   bywają niezwykłe.”

zakochana_wtobie dodano: 4 października 2011

“Czasem rzeczy najzwyklejsze - kiedy się je dzieli z właściwymi ludźmi - bywają niezwykłe.”

witaj  kocham Cię.

zakochana_wtobie dodano: 4 października 2011

witaj, kocham Cię.

Stop  trzeba to przerwać  za daleko to zabrnęło  za wcześnie zapomnieliśmy o jakichkolwiek granicach  trzeba to skończyć  odwrócić się do siebie plecami i zacząć odchodzić  trzeba  koniecznie.

niecalkiemludzka dodano: 4 października 2011

Stop, trzeba to przerwać, za daleko to zabrnęło, za wcześnie zapomnieliśmy o jakichkolwiek granicach, trzeba to skończyć, odwrócić się do siebie plecami i zacząć odchodzić, trzeba, koniecznie.

Ty nie fochaj  tylko kochaj .♥

zakochana_wtobie dodano: 4 października 2011

Ty nie fochaj, tylko kochaj .♥

co u mnie? jak zwykle. coś się sypie. ktoś się kłóci  ktoś się czepia. ktoś przychodzi. ktoś odchodzi. ja zostaje.

zakochana_wtobie dodano: 4 października 2011

co u mnie? jak zwykle. coś się sypie. ktoś się kłóci, ktoś się czepia. ktoś przychodzi. ktoś odchodzi. ja zostaje.

Jest taki dzień  że po prostu  w pewnym momencie  muszę się  kurwa  rozpłakać.

zakochana_wtobie dodano: 4 października 2011

Jest taki dzień, że po prostu, w pewnym momencie, muszę się, kurwa, rozpłakać.

Nie jestem Julią jestem sobą nie szukam frajera na białym koniu z kupą kasy.

zakochana_wtobie dodano: 4 października 2011

Nie jestem Julią jestem sobą nie szukam frajera na białym koniu z kupą kasy.

Chciałabym być powodem Twojego szczerego uśmiechu  ale od kilku dni  każdy jest sztuczny  lub krótkotrwały. Nie wiem  co się dzieje  ale wymykasz mi się z rąk  nie potrafimy się dogadać. Mam wrażenie  że znowu wszystko wali mi się na głowę w jednej chwili. Właśnie w tym momencie czuję  że jesteśmy od siebie za daleko. Może nie ciałami  ale nasze dusze są gdzieś daleko od siebie. Przez dystans nie potrafimy się porozumieć. To tak  jakby mój mózg stracił połączenie z jakąś częścią mojego ciała. To taki paraliż  tylko że psychiczny.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 3 października 2011

Chciałabym być powodem Twojego szczerego uśmiechu, ale od kilku dni, każdy jest sztuczny, lub krótkotrwały. Nie wiem, co się dzieje, ale wymykasz mi się z rąk, nie potrafimy się dogadać. Mam wrażenie, że znowu wszystko wali mi się na głowę w jednej chwili. Właśnie w tym momencie czuję, że jesteśmy od siebie za daleko. Może nie ciałami, ale nasze dusze są gdzieś daleko od siebie. Przez dystans nie potrafimy się porozumieć. To tak, jakby mój mózg stracił połączenie z jakąś częścią mojego ciała. To taki paraliż, tylko że psychiczny. /pierdolisz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć