 |
Nawigacja działa jest wszystko okej oczywiście domierzamy zmierzamy domierzamy dociągamy do celu oczywiście wracamy do Kielc jak najbardziej było fajnie było ciepło pogoda dopisała tak więc już wracamy jak najbardziej oczywiście radio Rumcajs zaprasza zapraszam serdecznie was bardzo gorąco na radio room size ja dzisiaj wieczorem też chętnie posłucham tego radia tak więc zapraszam
|
|
 |
Może zdążę wypić kawę powinienem zdążyć w sobotę i niedzielę jest święto Kielc także jadę do Kielc tradycyjnie muszę być na tych dniach połazić po Sienkiewicza pooglądać co jest na kramach może jakieś ciekawe występy będą na placu artystów albo na rynku jak tylko nie będzie burzy ani nie będzie zapowiadać się na burzę to przyjadę do Kielc na te parę godzin swojego czasu jak mieszkałem w Kielcach to co roku brałam udział w imprezach święta Kielc
|
|
 |
Dopiero wstałem kawę się trzeba napić i trzeba zasuwać do pracy w piątek pensja na koncie
|
|
 |
Jutro rano muszę do pracy wstać
|
|
 |
Awaria netu muszę z komórki korzystać ale i tak już idę spać bo leki działają idę spać
|
|
 |
Udostępniłem sobie z telefonu bo coś mi w domu WiFi swankuje idę z racji tak poza tym spać leki już działają a jutro trzeba iść do pracy
|
|
 |
Internet mi zamula i telefon wrrr
|
|
 |
Kiedy mówisz mi że nie chcesz mnie zniszczyć wiem że powinnam odejść.wiem że powinnam uwierzyć w to co mówisz. Wiem że się boisz. Ja też się boję. Przeszłam swoje. swoje w głowie.tam wcale nie jest tak dobrze jak się Tobie wydaje.ciemność która tam się znajduje zawsze ze mną jest i będzie.""po prostu "" się z nią oswoiłam. przestałam na nią krzyczeć, machać rękami, kłócić się i uciekać. Jest częścią mnie i kiedy mówisz że nie chcesz mnie zniszczyć, ona śmieje się w głos a mi jest po ludzku przykro nie dlatego że to mówisz ale dlatego co za tym stoi... Ile bólu zniosłeś i znosisz a ja nie mogę namacalnie go Tobie zabrać, przytulić, uspokoić, wziąć za rękę i pójść z nim na spacer..
Kiedy mówisz że nie chcesz mnie zniszczyć, krzyczę w środku "zniszcz!". Ja wiem kim jestem., zbuduję się na nowo.. a nim zbuduję spłoniemy razem.
Kiedy mówisz że nie chcesz mnie zniszczyć...Kocham cię.
|
|
 |
Ostatnie pragnienie do wyrzucenia znalezione. Chwilę trzymam je w ręku, podrzucam. Kiedyś myślałem, że to cel, że nie potrafię bez tego żyć, pozwalałem się temu prowadzić. Szczęście, pragnienie szczęścia. Miotam nim z całych sił i patrze jak znika w ciemności. Tam jego miejsce. Ileż razy doprowadziło mnie do cierpień, jak bardzo zniszczyło moje życie. Wolność, wolność to kontrolowanie potrzeb i wyzbycie się pragnień.
|
|
 |
Zrozumiałem to o czym tyle razy czytałem. Widocznie niektórym dopiero ból aż do rezygnacji z życie, otwiera nie tylko oczy ale serce.
|
|
 |
pocałuj mnie jeszcze raz, tak czule jak wtedy.
|
|
|
|