 |
Przestań już kurwa pierdolić te farmazony i po prostu mnie pocałuj.
|
|
 |
Wiesz co? Kocham Cię przemegazajebiściemocno skarbie.
|
|
 |
Uwielbiam to gdy idę odjebana przez miasto, a wszyscy faceci się z mną oglądają.
|
|
 |
Kiedy widzę, co życie robi z ludźmi, to śmierć wcale nie jest taka najgorsza.
|
|
 |
Pamiętam bezsenność tych nocy, każdy oddech, który bólem zatrzymywał się w klatce piersiowej, bez powrotu... Kręgosłup jej zlewał się z chłodem okna, mej tęsknoty... Utkane powieści o prześcieradle tulącym jej ciało.. Chociaż tyle, aż tyle do istnienia jej powiek wpatrujących się daremnie w podłogę.. Schowałam między żebrami jej,niepewności tych chwil, podarowując zimno dłoni mych jej dłoniom...
Dziś zaś, gubię resztki zmysłów, zapachów wyczuwalnych drogą żylną prowadzącą do nadgarstków.. Jeszcze jestem, wieczornym wspomnieniem o zbyt chłodnym maju..Stygnę, smakiem herbaty waniliowej na wargach....
|
|
 |
Deszczu, spłyń po kręgach żałości, spod gęsiej skóry wspomnień, dław, niech z gardła wyfruną czarne kruki, spierzchnięciem ust.Zaplątałeś się w sieci żył, spłyń z nich, pod palcami skostniałych stóp tkaj ocean, topić w nim krótkowzroczność, rzęs stos czarny, co upadły hucznie na taflę szkła...
|
|
 |
Ej no sorry, ale fakt że chodzisz z jakąś dziewczyną nie oznacza że ona jest Twoją własnością bejbe.
|
|
 |
I będę się z nim całować, perfidnie patrząc Ci w oczy skurwysynie.
|
|
 |
Uwielbiam te nasze słodkie kłótnie przez SMS'y, kto kogo mocniej kocha.
|
|
 |
W jednej ręce opróżniona do połowy wódka, w drugiej ręce papieros. Włosy potargane, ułożone byle jak, makijaż rozmazany, oczy podpuchnięte. Odkąd zaczęło mi na Tobie naprawdę zależeć, właśnie tak spędzam wieczory.
|
|
 |
Tak, możesz już sobie pogratulować, że dzięki Tobie spadłam na samo dno.
|
|
 |
Właśnie tego chciałeś? No to teraz patrz i żałuj że już nie jestem Twoja, bejbe.
|
|
|
|