 |
Nawet nie wiesz jak trudne jest dla mnie to wszystko. Ile kosztuje mnie każde słowo rzucone w Twoim kierunku. Ile bólu daje mi zwykłe spotkanie Cię na ulicy. Ile nieprzespanych nocy mam za sobą. I ile jeszcze przez sobą. A wiesz, że nawet po zdmuchnieciu świeczek kazdego roku mysle sobie: zapomnieć o nim? wiesz Ile razy próbowałam zapomnieć i ile razy mi się udawało. Wiesz, ile? Zero kurwa razy. Nawet nie wyobrażasz sobie tego, jak trudno jest wyrzucić te wszystkie obietnice z głowy. Jak trudna jest ta cholerna światomość, że Ciebie już nie ma. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
`Lubię te moje spacery po łąkach. kiedy siedząc na gałęzi jednego z drzew wyzywam życie od dziwek po czym wracam do domu i tak jakoś czuję się lepiej. / miisiaaa .
|
|
 |
`nie lubię tych chwil, kiedy wieczorem kładąc się do łóżka z hip-hop'em na słuchawkach oglądam Twoje zdj. a w telefonie w opcji "lista spraw" po raz setny zapisuję "BYĆ SZCZĘŚLIWĄ". / miisiaaa .
|
|
 |
`wiele związków tak szybko się kończy, a chodź nas dzieli wiele, to nic nie rozłączy. / miisiaaa.
|
|
 |
Miłość ? To coś takiego co rozpierdala Cię od środka kiedy przechodzisz obok niego. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
Codzień budząc się czuła uścisk dłoni. Czuła zapach jego perfum unoszący się w powietrzu. Potem słyszała jego piękny głos. Otwierała oczy, widziała mnóstwo szpitalnych rurek i urządzeń. Ale przede wszystkim widziała jego. Jego piękne oczy, uroczy uśmiech i przyjazną twarz. Zawsze zadzwiała ją gładkość jego cery. Za każdym razem mrużyła oczy, jakby nie wierzyła, że go widzi. Za każdym razem tak słodko się wtedy uśmiechał. Z oczu leciały jej łzy. Patrzyła na jego usta, które prawie wogle się nie zamykały. Jednak nie słyszała jego słów. Tak mocno pragnęła się wtulić w jego ramiona. Nie potrafiła. Nie miała sił. Ręka opadła jej bezwładnie, oczy powoli się zamykały. Zdążyła wypowiedzieć tylko: Kocham Cię. Zobaczył już tylko ostatnią łzę spływającą po jej policzku, ostatni oddech i ostatnie bicie serca. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
Kocham go. Choć czasem tak cholernie trudno to pojąć. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
Za 4 dni Boże Narodzenie. Wokół mnóstwo ludzi biegających po sklepach w poszukiwaniu prezentów, ozdób na choinkę. Wokoło ten świąteczny klimat, który zawsze tak bardzo kochałam. Teraz jest mi to obojętne. Magia świąt znikła, razem z Twoim odejściem. Odeszło wszystko. A teraz kiedy nadchodzi ten dzień w roku, który pownien być radośnie spędzany w rodzinnym gronie znów zamykam się w sobie i rozpamiętując zeszłoroczne święta tęsknię. Uświadamiam sobie, że tak naprawdę one nie będą radosne. Boję się jak to wszystko będzie wyglądało. Boję sie tej wigili wiesz? Pierwszej spędzonej bez Ciebie.. mamo. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
te dni kiedy należy każdego przeprosić za to, że żyję. // love-the-way-you-lie.
|
|
|
|