głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika goldangel

Nie dawno odkryłam  że nie jesteś tutaj niezbędny. Od dwóch tygodni radzę sobie bez Ciebie świetnie. Wiadomo  byłeś wyjątkowy  jedyny w swoim rodzaju. Ale nigdy nie mówiłam  że jesteś w moim świecie niezastąpiony. Wiem  że jeszcze dużo łez poleci z Twojego powodu. Ale to minie. To mija. Na szczęście.

zakochana.niebieskooka dodano: 1 lipca 2010

Nie dawno odkryłam, że nie jesteś tutaj niezbędny. Od dwóch tygodni radzę sobie bez Ciebie świetnie. Wiadomo, byłeś wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju. Ale nigdy nie mówiłam, że jesteś w moim świecie niezastąpiony. Wiem, że jeszcze dużo łez poleci z Twojego powodu. Ale to minie. To mija. Na szczęście.

Zobacz kim się przez Ciebie stałam.! Piję. Palę. Ja.! Czaisz? Ja. Co nigdy nie pomyślałabym wcześniej  że tknę papierosy. A teraz? Teraz mam na to szczerze wyjebane. Nie obchodzą mnie konsekwencje. Te wszystkie sytuacje i cierpienie jest tego przyczyną. Inaczej nie dałabym rady.

zakochana.niebieskooka dodano: 1 lipca 2010

Zobacz kim się przez Ciebie stałam.! Piję. Palę. Ja.! Czaisz? Ja. Co nigdy nie pomyślałabym wcześniej, że tknę papierosy. A teraz? Teraz mam na to szczerze wyjebane. Nie obchodzą mnie konsekwencje. Te wszystkie sytuacje i cierpienie jest tego przyczyną. Inaczej nie dałabym rady.

Literka ‘K’ wyryta na mojej lewej ręce już prawie znikła. Zapominam. Z dnia na dzień uczę się bez ciebie żyć. Jest lepiej. Naprawdę. Właściwie jest nawet całkiem dobrze. Mój stary kumpel pozwala mi cieszyć się choć resztą mojego pojebanego życia. Dzięki niemu odradzam się na nowo. Dziękuję ‘manuelku’. ‘delma’ czuje się świetnie.

zakochana.niebieskooka dodano: 1 lipca 2010

Literka ‘K’ wyryta na mojej lewej ręce już prawie znikła. Zapominam. Z dnia na dzień uczę się bez ciebie żyć. Jest lepiej. Naprawdę. Właściwie jest nawet całkiem dobrze. Mój stary kumpel pozwala mi cieszyć się choć resztą mojego pojebanego życia. Dzięki niemu odradzam się na nowo. Dziękuję ‘manuelku’. ‘delma’ czuje się świetnie. ;*

dokładnie. zawsze tak było . a teraz... eh.. :  Pięknie ujęte. teksty zakochana.niebieskooka dodał komentarz: dokładnie. zawsze tak było . a teraz... eh.. :( Pięknie ujęte. do wpisu 30 czerwca 2010
Wakacje to nie coś na co czekałam z utęsknieniem. Wakacje to dla mnie jeden wielki koniec. Koniec mojego dotychczasowego życia. Koniec Twoich spojrzeń  koniec naszych spotkań. Koniec wszystkiego związanego z Tobą. Już się nie zobaczymy po tych dwóch miesiącach przerwy. Koniec.

zakochana.niebieskooka dodano: 28 czerwca 2010

Wakacje to nie coś na co czekałam z utęsknieniem. Wakacje to dla mnie jeden wielki koniec. Koniec mojego dotychczasowego życia. Koniec Twoich spojrzeń, koniec naszych spotkań. Koniec wszystkiego związanego z Tobą. Już się nie zobaczymy po tych dwóch miesiącach przerwy. Koniec.

Nigdy Ci nie odmówię. I tylko od Ciebie zależy czy to wykorzystasz czy nie  kochanie.

zakochana.niebieskooka dodano: 27 czerwca 2010

Nigdy Ci nie odmówię. I tylko od Ciebie zależy czy to wykorzystasz czy nie, kochanie.

Stałeś z nią  czekając na samochód. Jechałeś już do domu. Rzuciłam wam ukradkowe spojrzenie. Lizaliście się czule na oczach wszystkich zgromadzonych na dworze. Na moich oczach.! Nie chciałam na to patrzeć. Odwróciłam wzrok. Kolega  z którym wyszłam jakby wiedząc  ze niedługo wybuchnę płaczem  zaproponował  że wrócimy na salę. Zgodziłam się. Pożegnałam się ze wszystkimi. Wy już skończyliście. Podałam Ci rękę na pożegnanie. Odwróciłam się i odeszłam. Chciało mi się płakać. Nawet ze mną nie zatańczyłeś. Nie miałeś czasu. Ciągle tuliłeś się z tą Twoją. A ja jakby na przekór zabawiałam się z jej bratem. Polubiłam tego chłopaka. Ale on nie był Tobą. Nawet w 1  nie przypominał Ciebie. Nie dorastał Ci do pięt kochanie.

zakochana.niebieskooka dodano: 27 czerwca 2010

Stałeś z nią, czekając na samochód. Jechałeś już do domu. Rzuciłam wam ukradkowe spojrzenie. Lizaliście się czule na oczach wszystkich zgromadzonych na dworze. Na moich oczach.! Nie chciałam na to patrzeć. Odwróciłam wzrok. Kolega, z którym wyszłam jakby wiedząc, ze niedługo wybuchnę płaczem, zaproponował, że wrócimy na salę. Zgodziłam się. Pożegnałam się ze wszystkimi. Wy już skończyliście. Podałam Ci rękę na pożegnanie. Odwróciłam się i odeszłam. Chciało mi się płakać. Nawet ze mną nie zatańczyłeś. Nie miałeś czasu. Ciągle tuliłeś się z tą Twoją. A ja jakby na przekór zabawiałam się z jej bratem. Polubiłam tego chłopaka. Ale on nie był Tobą. Nawet w 1% nie przypominał Ciebie. Nie dorastał Ci do pięt kochanie.

Wiedziałam  że tak będzie. Gdy tylko weszliście razem na sale trzymając się za ręce wezbrała we mnie złość. Wstałam z krzesła  złapałam moją koleżankę za rękę i wyszłam. Unikałam was jak najlepiej umiałam. Nie chciałam na to patrzeć. Cała radość z dzisiejszego wieczoru wyparowała ze mnie bez powrotnie. Chciało mi się płakać. Miałam dość tej jebanej nocy.

zakochana.niebieskooka dodano: 27 czerwca 2010

Wiedziałam, że tak będzie. Gdy tylko weszliście razem na sale trzymając się za ręce wezbrała we mnie złość. Wstałam z krzesła, złapałam moją koleżankę za rękę i wyszłam. Unikałam was jak najlepiej umiałam. Nie chciałam na to patrzeć. Cała radość z dzisiejszego wieczoru wyparowała ze mnie bez powrotnie. Chciało mi się płakać. Miałam dość tej jebanej nocy.

Siedziałeś z nami przy stole. Gadałeś  wygłupiałeś się. Twoja dziewczyna siedziała sama na sali obok. Dziwiłam się czemu jeszcze do niej nie poszedłeś. Co jest? Pokłóciliście się czy co? To nie była moja sprawa. Twoje życie. Cieszyłam się  że wolisz siedzieć z nami. Moi kuzyni zagadywali Cię rozmową. Polubili Cię. Znali się na ludziach. To rodzinne kochanie. Niestety moja radość nie trwała długo. W końcu wstałeś i poszedłeś po swoją … dziwkę. To chyba trafne określenie.

zakochana.niebieskooka dodano: 27 czerwca 2010

Siedziałeś z nami przy stole. Gadałeś, wygłupiałeś się. Twoja dziewczyna siedziała sama na sali obok. Dziwiłam się czemu jeszcze do niej nie poszedłeś. Co jest? Pokłóciliście się czy co? To nie była moja sprawa. Twoje życie. Cieszyłam się, że wolisz siedzieć z nami. Moi kuzyni zagadywali Cię rozmową. Polubili Cię. Znali się na ludziach. To rodzinne kochanie. Niestety moja radość nie trwała długo. W końcu wstałeś i poszedłeś po swoją … dziwkę. To chyba trafne określenie.

Ale dziś z całych sił  będę żyć.!   Między nocą  a dniem  T. Makowiecki

zakochana.niebieskooka dodano: 25 czerwca 2010

Ale dziś z całych sił, będę żyć.! / Między nocą, a dniem- T. Makowiecki

I już nigdy nie zapomnę Twego spojrzenia  aż po grób.

zakochana.niebieskooka dodano: 25 czerwca 2010

I już nigdy nie zapomnę Twego spojrzenia, aż po grób.

A dziś nawet się z tobą nie pożegnałam. Tak  będziemy się jeszcze widywać. Na imprezach  u mnie  u Ciebie. Ale po wakacjach nie będę już widywać się z Tobą w szkole. Już nie będziemy wpatrywać się w siebie. Już nie znajdę w tłumię Twych pięknych oczu. Już nie poczuję się zawstydzona gdy będziesz mnie lustrował od stóp do głowy. To wszystko skończyło się i już nie wróci. Dziś był ostatni dzień z tym wszystkim  a ja nawet się nie pożegnałam.! No niby widzimy się jutro  ale jutro będziesz zbyt zajęty swoją dziewczyną  żeby się przejmować taką głupią mną.

zakochana.niebieskooka dodano: 25 czerwca 2010

A dziś nawet się z tobą nie pożegnałam. Tak, będziemy się jeszcze widywać. Na imprezach, u mnie, u Ciebie. Ale po wakacjach nie będę już widywać się z Tobą w szkole. Już nie będziemy wpatrywać się w siebie. Już nie znajdę w tłumię Twych pięknych oczu. Już nie poczuję się zawstydzona gdy będziesz mnie lustrował od stóp do głowy. To wszystko skończyło się i już nie wróci. Dziś był ostatni dzień z tym wszystkim, a ja nawet się nie pożegnałam.! No niby widzimy się jutro, ale jutro będziesz zbyt zajęty swoją dziewczyną, żeby się przejmować taką głupią mną.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć