 |
Czasem zastanawiam się co by było gdyby pewne rzeczy się nie wydarzyły. Co by było gdybym nie znalazła kozaka na tej jebniętej 'ftc' ? Co by było gdybyśmy nie zaczęli pisać, rozmawiać, spotykać się? A co by było gdybym nie pojechała tego pamiętnego 5 listopada na Amn? I wreszcie, co by było gdyby mnie nie zostawił. Gdyby to wszystko się nie wydarzyło byłabym zupełnie innym człowiekiem, może takim samym jak przed poznaniem Jego? Szara myszka, pełna kompleksów, nie potrafiąca się całować i nigdy nie przytulająca się z chłopakiem. Bo to dzięki niemu jestem tym kim jestem w chwili obecnej. Bo to właśnie on pokazał mi, że można zajebiście kochać i czuć się przy kimś bezpiecznie. Pierwszy pocałunek. Przedstawianie rodzicom. Trema. W końcu wielka ulga, po wszystkim. Randki. Wspólne zabawy. Zajebiści kumple. Inna ja. Gdyby tego nie było, byłaby jedna wielka chujnia. Dlatego wierzę, że każdy idzie przez życie nie jedną ścieżką. Każdy tworzy tą własną ścieżkę każdym nawet najmniejszym krokiem.
|
|
 |
Zupełnie nie ogarniam siebie , Ciebie i całej tej popieprzonej sytuacji.
|
|
 |
poproszę o pudełko z zapachami jego ciała, smakiem jego ust i kolorem jego myśli (: ♥
|
|
 |
Czasami potrzebuję kogoś przeprosić . Czasami potrzebuję przyznać rację ponieważ nie mam racji czasami powinnam trzymać moje usta zamknięte i mówić tylko cześć.
|
|
 |
Znowu dotykamy nieba, i nic więcej Nam nie trzeba tyle słów, co dają sens możesz mieć to jeśli chcesz ..
Odrzucamy dzisiaj wszystkie Nasze zmartwienia
to są Nasze chwile, chwile nie do zapomnienia
to jest właśnie to, więcej Nam nie potrzeba
z każdym następnym ruchem, razem dotykamy nieba ..
|
|
 |
Tej nocy kolejny Anioł spadł z nieba. Uderzył głośno o ziemię.
Dlaczego musiałam tamtędy iść? Podeszłam do Niego, podałam dłoń.
Lekko się uśmiechnęłam. Myślałam, że da mi szczęście, że powie jak żyć.
A On wstał, otrzepał się i odszedł.. Pobiegłam za Nim, spojrzałam w Jego
błękitne oczy, chciałam coś powiedzieć.. Przyłożył palec do mych ust- kazał milczeć.
Z Jego skrzydeł wyrwałam jedno pióro. Poszłam w swoją stronę, każdego dnia przykładając je do swego serca w nadziei, że spełni się czar!
Modlę się do gwiazd. Gdy wróci, oddam to,
co zabrałam...
|
|
 |
Dziś zobaczyłem Go swego Anioła...był czarny - od stóp po końce skrzydeł. W dłoni trzymał me serce
miażdżąc coraz mocniej...chciałem krzyknąć, by przestał...lecz ono pękło
|
|
 |
Zaciskam mocno pięści, w żyłach przyspiesza krew ... To początek jest końca - nadciąga gniew !
|
|
 |
lepiej zginąc w walce o przetrwanie niż skonać bezczynnie czekając na lepsze jutro ;)
|
|
 |
gdy nie pasujesz do towarzysttwa - nie zmieniaj siebie , zmień towarzysztwo... :)
|
|
 |
nigdy nie poddawaj się życiu , spraw by ono poddało się Tobie ...
|
|
 |
...jeśli już wiesz na czym stoisz , upewnij się jeszcze koło kogo...
|
|
|
|