 |
|
źle, źle, boże wszystko źle. w głowie szkło mi się wierci. / mistrzhehe
|
|
 |
|
wciąż żyję szybko i nie patrzę na zakręty. tak często się gubię i wypuszczam z rąk szczęście..
|
|
 |
|
spokojnie chcę oddychać i nie budzić się ze snu
|
|
 |
|
słucham częściej serca niż rozumu i chcę żyć jak najmocniej
|
|
 |
|
Boję się, że nie zdążysz mnie pokochać i nie wrócisz w odpowiednim momencie. Boję się, że po prostu będzie za późno.
|
|
 |
|
Podobno, gdy jestem szczęśliwa to aż miło się na mnie patrzy. Moje oczy wyjątkowo święcą się z radości i nie widać w nich ani grama smutku. Mój uśmiech rozświetla każdy ciemny kąt i poprawia nastrój każdej przechodzącej osobie. Szkoła z męczarni stałą się lekarstwem. Każdy nowy dzień był czymś cudownym. Nie wiem, gdzie to uciekło. Teraz nawet nie mam ochoty rano otwierać oczu, wstać i żyć.
|
|
 |
|
I wiesz co Ci powiem? Mimo wszystko, mam do Ciebie słabość. Tak po prostu. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Tak na prawdę to wszyscy chowamy się za maskami. Zakładamy je rano, udajemy szczęśliwych, wesołych, uśmiechniętych. A gdy przychodzi wieczór, zdejmujemy je i znów zatapiamy się w smutku, cierpieniu i żalu. Znów wracamy do szarej rzeczywistości. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Moje ciało przeszywa ból. Ten cholerny i okropny ból. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Szczerze mówiąc, po tym wszystkim nie sądziłem, że jeszcze kiedykolwiek zamienimy ze sobą kilka słów. Ba. Nie sądziłem, że w ogóle ponownie zaczniemy ze sobą rozmawiać. O wszystkim i o niczym. Tak po prostu. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Tak na prawdę chciałbym Ci tyle powiedzieć. Wyznać jak bardzo tęsknię za Tobą, za rozmowami, wygłupami i wszystkim co związane z Tobą. Lecz chyba brak mi odwagi. Sam nie wiem. Lecz jednego jestem pewien. Nie chcę mieszać Ci w głowie. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
byłaś dla mnie wszystkim.....
|
|
|
|