 |
``Dobry związek to akceptacja, seks, wspólny świat. To dojrzałość - wiem, czego chcę od siebie, w związku i od związku. Wiem, czego chcę od drugiej osoby. Wiem, kim jestem. To intymność - ja właśnie z tobą chcę mówić, robić, przeżyć takie rzeczy, których nie chcę przeżyć z innymi osobami. I to wcale nie oznacza tylko seksualności. To namiętność - nic mnie tak nie porusza, cieszy, martwi, angażuje, smuci, jak sprawy związane z tobą. Bo ty jesteś dla mnie najważniejszy. Ważne jest też zaangażowanie i jego współdzielenie. Ja mam ochotę dla tego związku robić więcej niż dla każdego innego. To temu związkowi poświęcam najwięcej czasu, energii, wysiłku, starań. Nie muszę być z tobą, tylko być z tobą CHCĘ. ``
|
|
 |
` miłość to dawanie sobie kolejnej szansy - gdy tak naprawdę skończył się ich limit `
|
|
 |
` uspokajasz moje myśli, moje serce gdy jesteś na wyciągnięcie ręki `
|
|
 |
` pamiętam każde z Twoich słów, pamiętam doskonale Twoją barwę głosu, Twój dotyk, Twój uśmiech, pamiętam ale i tak cholernie za tym wszystkim tęsknie, bo do pełni szczęścia to właśnie TY jesteś mi potrzebny, byś był zawsze obok. `
|
|
 |
Obojętność- czuje, że tylko to mi pomoże, gdy będzie jeszcze gorzej.
|
|
 |
I schowała by sie za siedmiomilowym lasem, w pelerynie niewitce, z dala od wszelkich problemów i zmartwień. Miała by tam szczęscie, miłość, zdrowie. Pieniędzy by nie potrzebowała bo wszystko tam było by dostępne. Mogła by robić co tylko by chciała, bez konsekwencji. Była by tam sobą, nie martwiła by sie o to, że sie zatraca. Była by tam ciągle wiosna z przejściowymi dniami lata. Z nieba tylko czasem padał by deszcz, a 7 dni w miesiącu padały by skittelsy. Nie było by tam zła, nie musiała by sie bać. Żyła by pełną parą i cieszyła sie każdym dniem. Ahh piękna ta bajka, tylko czemu nierealna?! / walnieta.realistka
|
|
 |
Dobrze wiedzieć, że jesteś w Elblągu. Tylko szkoda, że ani mi ani Tobie nic o tym nie wiadomo. psssss
|
|
 |
Ich sag's Dir viel zu selten: es ist schön, dass es Dich gibt!
|
|
 |
I wiesz co?! Nie mam siły na Twoje humorki. Na to jak ktoś umie na Ciebie wpłynąć. Chcąc zrobić Ci niespodziankę, dodać otuchy zostałam wyśmiana. Widzę, że na prawdę liczy sie dla Ciebie zdanie innych. Do tego cholernie nie podoba mi sie, że rozmawiając ze mną włączasz bez ostrzeżenia głośnik przy ludziach których nie lubie. To było chamskie i nie kulturalne, choć nie mam nic do ukrycia. Jednak pokazałaś, że nie grasz w naszej drużynie. I znów zrobiłaś sie inna po tym jak odnowiłaś ten kontakt. Boli mnie to jak mnie traktujesz, i skoro tak bardzo ostatnio nic Ci nie pasuje, to może powinnam uważać, że robisz to specjalnie bym tylko zerwała tą milość. Nie wiem o co Ci chodzi...
|
|
 |
No i wzięli mojego skarba na blok operacyjny. Zatłukła bym ich bo wiem, że robią jej tam krzywdę, ale wiem też, że w słusznym celu by później było lepiej. Mamy dziś słoneczny dzień, wszystko musi sie udać. Mała jestem z Tobą i przy Tobie, na prawdę. Nie ma mnie cieleśnie, ale duchem jestem zawsze! Kocham Cie- jak wariat.
|
|
 |
Wierze Ci. Nie nagięła byś mojego zaufania. Martwię sie tylko tym by dobrze Cie tam traktowali. W to, że wrócisz nie wątpię. Nie zostawiła byś mnie tu samej, nie Ty. Tylko tak troszkę sie denerwuje, tak troszeczke.
|
|
|
|