 |
wszystko co było puścić z dymem, pierdolić ten cały sentyment .
|
|
 |
Już nie wierzę, że gdzieś tam jest dla nas miejsce. Patrząc w gwiazdy już wiem, że nigdy nie znajdziemy się pośród nich. Nie ma przyszłości, przynajmniej tej wspólnej
|
|
 |
Powinnam powiedzieć Ci "żegnaj". Powinnam przy tym też wyrwać sobie serce i wyrzucić je gdzieś daleko, aby nie zechciało abyś znów powrócił i jeszcze raz zamieszał mi w głowie. Dopiero wtedy poczułabym się całkowicie wolna i niezależna. Już żadne uczucie nie miałoby kontroli nad moim życiem, już nie byłoby we mnie przeterminowanych spraw. Jeżeli coś trwa zbyt długo wreszcie traci swoją ważność, spójrz z nami stało się to samo. Nie możemy dłużej czekać, bo ciągle tylko przy tym umieramy. Ja umieram, tracę siły, nadzieję. Noszę w sobie pustkę i poczucie beznadziejności. To wszystko nie ma najmniejszego sensu, niepotrzebnie się tak męczymy. Popatrz, już nawet nie rozmawiamy jak kiedyś, nie potrafimy, coś znów nas blokuje. Musimy odpuścić. Musimy się pożegnać. Tylko proszę, zabierz tą miłość ode mnie kiedy w końcu na dobre odejdziesz.
|
|
 |
Zapach, którego nie zamieniłabym na żaden inny, za żadne skarby bym nie oddała, dzięki ,któremu czuję spokój za każdym razem kiedy nie zawsze jest dobrze.
|
|
 |
wiem że mogę spełnić sny, wiem nie mogę poddać się ...
|
|
 |
Warto było cię spotkać,
aby się dowiedzieć,
że istnieją takie oczy jak twoje.
|
|
 |
Trzy miesiące temu powiedziałbym, że jeżeli kogoś szczerze kochasz, musisz pozwolić mu odejść. Ale teraz patrzę na ciebie[…] i widzę, jak głęboko się myliłem. Jeżeli kogoś naprawdę kochasz, musisz zrobić wszystko, żeby go zatrzymać.
|
|
 |
to najtrudniejsze ze wszystkich,pozwolić odejść komuś, kogo się kocha
|
|
 |
nienawidzę momentu,gdy robi mi się panicznie przykro bez powodu
|
|
 |
o jedno cię proszę , chcę widzieć twój uśmiech
|
|
 |
Z dnia na dzień coraz bardziej mi ciebie brakuje.
|
|
 |
kocha się za nic, nie istnieje żaden powód do miłośc
|
|
|
|