 |
Kiedy to się stało? Kiedy straciliśmy do siebie to cholerne zaufanie, którego nie powinno brakować w żadnym związku? Kiedy zaczęliśmy mieć na siebie wyjebane? Kiedy przestaliśmy się kochać? Kiedy to wszystko zaszło tak daleko, że zaczęliśmy się nienawidzić? Teraz zamiast dawać sobie szczęście, unieszczęśliwiamy się, przynosimy sobie ból i cierpienie. / youstee
|
|
 |
Wzięła do rąk stary pamiętnik. Z uśmiechem na twarzy, zaczęła czytać pierwsze linijki. Jej czternaste urodziny. Mina się zmieniła. Niby najszczęśliwszy dzień dla każdego dziecka. Prezenty, kasa, tort i takie tam. Nie te. Czytała dalej, a łzy ciurkiem wydobywały się z oczu. Tego dnia On odszedł i już nie wrócił. Wydarła tą kartkę z pamiętnika, myśląc, że w ten sposób zatrze ślady przeszłości. Naiwna. / youstee
|
|
 |
Po raz kolejny siedziała na zimnej, szarej ławce w parku. Wokół Niej pełno ludzi. Szczęśliwych ludzi. Czuła się wśród nich obco. Czuła, że wszyscy się na Nią gapią, życzą jak najgorzej, wyśmiewają. Chciała, żeby wróciło kiedyś. Aby On wrócił i żeby byli znów szczęśliwi jak Ci ludzie w parku. Znów nie martwić się o jutro, żyć chwilą i mieć wyjebane na wszystko wokół nich. / youstee
|
|
 |
` co najgorsze, chciałbym spędzić z nią resztę mojego życia, nawet jeśli miałbym żyć jeszcze tylko kwadrans...
|
|
 |
WAKAAAAAAAAAAAACJEEEEEEEEEE!NAKURWIAMY!!!:*
|
|
 |
15 lat temu dostałam gre pt. 'życie' , Grałam codziennie , rok temu doszłam do etapu ' LOVE' nie dałam rady , pokazał się napis ' GAME OVER ' .
|
|
 |
|
Czas teraźniejszy? Najtrudniejszy czas w moim życiu.
|
|
 |
pusto , dziwnie , bezpiecznie.
|
|
 |
`Uwielbiała o nim mówić... Mogła to robić godzinami, a za każdym razem, gdy to robiła oczy jej błyszczały, a usta same układały się w uśmiech..
|
|
|
|