 |
Bez wątpienia to będzie najtrudniejszy miesiąc w jego życiu.
|
|
 |
Nigdy bym nie przypuszczał, że takie błachostki mogą tak bardzo boleć.
|
|
 |
Jeśli nadejdzie taki dzień, że przestanie mi już na wszystkim zależeć to obiecuje sobie, że pokaże Ci wtedy wszystko co tutaj umieściłem z myślą o Tobie! Może wtedy dotrze do Ciebie to, jak wiele dla mnie znaczysz...
|
|
 |
Ciężko jest mu zasnąć, budzi sie w nocy coraz częściej od razu zerkając na telefon, aby się upewnić czy nic się nie stało. Nie znajdując żadnej wiadomości - kładzie sie spać ponownie. Zasypiając, znowu myśli o Niej...
|
|
 |
Każda kolejna wiadomość, na którą mi nie odpisujesz, boli coraz bardziej. Nie wiem jak długo jeszcze będę w stanie to wszystko znosić. Powoli brakuje mi już sił.
|
|
 |
Potrzebuje kogoś bliskiego właśnie na takie dni, jak ten. Chciałbym usiąść obok Niej na tym samym łózku w ręku trzymając lampkę szampana, zgasić wszystkie światła, zostawić zapaloną tylko małą lampkę w pokoju, aby widzieć jej piękną twarz i aby w tle grała nasza ulubiona muzyka. Chciałbym powiedzieć wtedy wszystko co we mnie siedzi, wszystko co mi się w życiu nie udaje. Wystarczyłoby, gdybym poprowadził taki monolog, a Ona wsłuchana w to wszystko nie odrywałaby ode mnie wzroku, aby kiedy skończe przytuliła mnie mocno i powiedziała chociaż tyle, że będzie dobrze. Gdzie są te wszystkie osoby? Kiedy ktoś potrzebuje pomocy to ja pierwszy biegne pomóc. A gdzie są wszyscy, kiedy ja potrzebuje zwykłej rozmowy w cztery oczy?!
|
|
 |
Czy aby na pewno chcesz mnie widzieć w tak wyjątkowym dniu? Nie chce Ci przeszkadzać, nie chce być dla Ciebie ciężarem. W końcu to czas, który powinniśmy spędzać z najbliższymi w gronie rodziny, a ja sie do nich nie zaliczam.
|
|
 |
I nie, kurwa, czas nie zagoi tych ran. Nie mów mi tak. Nic się nie zasklepi. Z niczym się nie pogodzę. Nie pozbędę się żadnej nadziei. Każdego ranka będę na Niego czekała - na buziaka na powitanie i serię uśmiechów. Każdego pieprzonego ranka, rozumiesz? Będę przeglądała zdjęcia. I obejrzę tysięczny raz filmiki z Nim. Przeczytam stare rozmowy. Daj mi się, do cholery, łudzić, że pojawią się nowe. I pozwól mi płakać, niech ból przestanie ściskać mnie za gardło ~ chimica
|
|
 |
Żeby docenić wartość jednego roku, zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy. Żeby docenić wartość miesiąca, spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie. Żeby docenić wartość godziny, zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć. Żeby docenić wartość minuty, zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot. Żeby docenić wartość sekundy, zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek. Żeby docenić wartość setnej sekundy, zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal. Czas na nikogo nie czeka. Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy. Dziel go ze szczególnym człowiekiem - będzie jeszcze więcej wart. /Paulo Coelho
|
|
 |
Kochać jest łatwo. To, można powiedzieć, jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet, jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje ten podskórny strach, że może się pomylić, a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przez przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. A co się stanie, jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu? / Jonathan Carroll
|
|
 |
|
Napisał i na moje usta od razu wskoczył uśmiech. Czy to jest normalne? Mam chwilę, że chce mi się płakać,bo nie rozumiem Jego myślenia, że chciałabym wtulić się w Jego ramiona, że chciałabym mieć Go po prostu przy sobie. I jak już odpuszczam, mówię na głos "wyjebane" - wieczorem pojawia się od Niego wiadomość i od razu moje myślenie się zmienia.
Nie chodzi oto, żeby od razu z Nim być, bo oto chciałabym się po prostu postarać. Chciałabym, żeby powiedział mi to co czuje, nawet jeżeli Jego uczucia do mnie to jakieś 5 % Jego całego. Chciałabym wiedzieć na czym stoję, czy muszę zmienić kierunek, co zrobić żeby wszystko szło w innym kierunku. Chciałabym wiedzieć, czy ostatecznością jest odpuszczenie sobie czy jest szansa na coś więcej, na coś co sobie często wyobrażam i czego bym chciała./ mabelle
|
|
|
|