głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fuck_off_motherfucker

Czy to się nie skończy? Czy kiedyś z Tobą wygram?

na_zawsze_on dodano: 7 maja 2013

Czy to się nie skończy? Czy kiedyś z Tobą wygram?

niby to wszystko ma jakis sens  niby sie cieszysz z innych rzeczy  niby nic Cie nie smuci i jestes szczesliwa. no na NIBY kurwa.

na_zawsze_on dodano: 7 maja 2013

niby to wszystko ma jakis sens, niby sie cieszysz z innych rzeczy, niby nic Cie nie smuci i jestes szczesliwa. no na NIBY kurwa.

Budzę się  każdego ranka obok niej   czy to jakiś dar od Boga? Musiałem to zrobić. Musiałem zabrać ją z Polski chociażby na parę dni by odetchnęła jak ja. W domu przesiąkniętym bezsilnością nie da się normalnie funkcjonować. Tęskni za Polską  ale teraz jej największym problemem jest to  że nikt nie lata ciągle wokół niej  a ma więcej dyscypliny. Widzę śmiejące się jej oczy kiedy widzi znów mojego ziomka.   Jesteś  jesteś!   potrafi wykrzyknąć kilka razy na cały głos. Nie chcę go puszczać   próbuje się nacieszyć jego obecnością. Wiem  że nie powinienem odbierać jej marzeń dlatego spełniam je kolejno  małymi kroczkami. W głowie mam myśli  że Ona musi wracać.. a nikt tego tak naprawdę nie chce. Jest jeszcze taka malutka  całe życie przed nią.. jako starszy brat powinienem dbać o nią lepiej.. ale czy potrafię?   dearmad

dearmad dodano: 6 maja 2013

Budzę się, każdego ranka obok niej - czy to jakiś dar od Boga? Musiałem to zrobić. Musiałem zabrać ją z Polski chociażby na parę dni by odetchnęła jak ja. W domu przesiąkniętym bezsilnością nie da się normalnie funkcjonować. Tęskni za Polską, ale teraz jej największym problemem jest to, że nikt nie lata ciągle wokół niej, a ma więcej dyscypliny. Widzę śmiejące się jej oczy kiedy widzi znów mojego ziomka. - Jesteś, jesteś! - potrafi wykrzyknąć kilka razy na cały głos. Nie chcę go puszczać - próbuje się nacieszyć jego obecnością. Wiem, że nie powinienem odbierać jej marzeń dlatego spełniam je kolejno, małymi kroczkami. W głowie mam myśli, że Ona musi wracać.. a nikt tego tak naprawdę nie chce. Jest jeszcze taka malutka, całe życie przed nią.. jako starszy brat powinienem dbać o nią lepiej.. ale czy potrafię? | dearmad

ni to kochać  ni kazać spierdalać .

na_zawsze_on dodano: 5 maja 2013

ni to kochać, ni kazać spierdalać .
Autor cytatu: ansomia

 tęskni za mną?  zapytałam przyjaciela który leniwie szukał jakiegokolwiek programu na którym dało się zawiesić oko.nie odpowiedział dopiero po chwili ogarnął że do Niego mówię. kto Młoda?  zapytał. kiwnęłam głową przytakując. jak cholera  w końcu odpowiedział.posmutniałam. to dlaczego się nie odzywa?  zapytałam.spojrzał na mnie z poważną miną. bo Wy jesteście jednakowe.jedna bardziej uparta od drugiej. takie dwie krowy  z jednego pastwiska  powiedział lekko się uśmiechając.patrzyłam na Niego próbując się uśmiechnąć ale nie byłam w stanie.  ale odezwie się w końcu prawda?  zapytałam czekając na słowa otuchy. głupku jesteście nierozłączne.pewnie że się odezwie.potrzebuje czasu  powiedział przytulając mnie.wtuliłam się w Niego lekko się uśmiechając i cicho powtarzając sobie  mam nadzieję    bo chyba tylko to mi pozostało.  kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 5 maja 2013

"tęskni za mną?"-zapytałam przyjaciela,który leniwie szukał jakiegokolwiek programu,na którym dało się zawiesić oko.nie odpowiedział,dopiero po chwili ogarnął,że do Niego mówię."kto,Młoda?"-zapytał. kiwnęłam głową,przytakując."jak cholera"-w końcu odpowiedział.posmutniałam."to dlaczego się nie odzywa?"-zapytałam.spojrzał na mnie z poważną miną."bo Wy jesteście jednakowe.jedna bardziej uparta od drugiej. takie dwie krowy, z jednego pastwiska"-powiedział,lekko się uśmiechając.patrzyłam na Niego,próbując się uśmiechnąć,ale nie byłam w stanie. "ale odezwie się w końcu,prawda?"-zapytałam,czekając na słowa otuchy."głupku,jesteście nierozłączne.pewnie,że się odezwie.potrzebuje czasu"-powiedział,przytulając mnie.wtuliłam się w Niego,lekko się uśmiechając i cicho powtarzając sobie "mam nadzieję" - bo chyba tylko to mi pozostało.||kissmyshoes

Kiedyś symbolem wolności Gdańsk  dziś Amsterdam.

dearmad dodano: 5 maja 2013

Kiedyś symbolem wolności Gdańsk, dziś Amsterdam.

Nie zwracaj się do mnie o pomoc   zawiodę.Zawiodę Cie znowu tak jak robiłem to zawsze.Cały nasz związek opierał się na kłamstwach obietnicach bez pokrycia i nadziei w lepsze jutro.Już koniec tej zabawy.Nie będziesz więcej zostawała sama zapłakana w łóżku.Nie będziesz musiała znosić moich humorków i beznadziejnych zachowań. Nikt więcej do Ciebie nie będzie dzwonił  że leżę najebany czy wylądowałem w szpitalu.Nie dostaniesz więcej ode mnie słodkiego sms'a na dobranoc i kiedy wstanę. Nie będę już nigdy więcej do Ciebie dzwonił by usłyszeć Twój anielski głos.Nie będę pisał Ci długich listów   przestaję bawić się w poetę. Nie znajdziesz już nigdy więcej białej róży ode mnie pod drzwiami mieszkania z karteczką   o 7 u mnie. kocham Cie.   już nigdy tych słów ode mnie nie usłyszysz. Musisz ułożyć sobie życie z kimś innym  nie ze mną. Nie dam Ci szczęścia i bezpieczeństwa  którego potrzebujesz. Nie poczujesz już więcej mojego dotyku i nie usłyszysz mojego głosu. Odchodzę  przepraszam.   dearmad

dearmad dodano: 5 maja 2013

Nie zwracaj się do mnie o pomoc - zawiodę.Zawiodę Cie znowu tak jak robiłem to zawsze.Cały nasz związek opierał się na kłamstwach,obietnicach bez pokrycia i nadziei w lepsze jutro.Już koniec tej zabawy.Nie będziesz więcej zostawała sama,zapłakana w łóżku.Nie będziesz musiała znosić moich humorków i beznadziejnych zachowań. Nikt więcej do Ciebie nie będzie dzwonił, że leżę najebany czy wylądowałem w szpitalu.Nie dostaniesz więcej ode mnie słodkiego sms'a na dobranoc i kiedy wstanę. Nie będę już nigdy więcej do Ciebie dzwonił by usłyszeć Twój anielski głos.Nie będę pisał Ci długich listów - przestaję bawić się w poetę. Nie znajdziesz już nigdy więcej białej róży ode mnie pod drzwiami mieszkania z karteczką - o 7 u mnie. kocham Cie. - już nigdy tych słów ode mnie nie usłyszysz. Musisz ułożyć sobie życie z kimś innym, nie ze mną. Nie dam Ci szczęścia i bezpieczeństwa, którego potrzebujesz. Nie poczujesz już więcej mojego dotyku i nie usłyszysz mojego głosu. Odchodzę, przepraszam. | dearmad

 cz.1 siedziałam pod Jego drzwiami czekając aż wróci   byliśmy pokłóceni dość mocno. w końcu usłyszałam kroki  wiedziałam  że wraca z treningu. schowałam twarz w ręce próbując powstrzymać łzy. wchodząc po schodach dostrzegł mnie. nie odezwał się słowem i omijając mnie zaczął otwierać drzwi mieszkania.nagle się cofnął. po co tu przyszłaś?  zapytał wrednie. nie mam ochoty na Ciebie patrzeć  dodał.siedziałam nadal w tej samej pozycji bojąc się spojrzeć na Niego.w końcu kucnął przede mną próbując zobaczyć moją twarz.nie chciałam tego ale był silniejszy.nagle zobaczył podbite oko siniaka i rozwaloną wargę.z przerażenia wstał. kto Ci to zrobił?  spokojnie zapytał.milczałam. kto Ci to kurwa zrobił?  tym razem wydarł się na pół klatki.

kissmyshoes dodano: 5 maja 2013

[cz.1]siedziałam pod Jego drzwiami,czekając aż wróci - byliśmy pokłóceni,dość mocno. w końcu usłyszałam kroki, wiedziałam, że wraca z treningu. schowałam twarz w ręce,próbując powstrzymać łzy. wchodząc po schodach,dostrzegł mnie. nie odezwał się słowem,i omijając mnie,zaczął otwierać drzwi mieszkania.nagle się cofnął."po co tu przyszłaś?"-zapytał wrednie."nie mam ochoty na Ciebie patrzeć"-dodał.siedziałam nadal w tej samej pozycji,bojąc się spojrzeć na Niego.w końcu kucnął przede mną,próbując zobaczyć moją twarz.nie chciałam tego,ale był silniejszy.nagle zobaczył-podbite oko,siniaka,i rozwaloną wargę.z przerażenia wstał."kto Ci to zrobił?"-spokojnie zapytał.milczałam."kto Ci to kurwa zrobił?"-tym razem wydarł się na pół klatki.

 cz.2 spojrzałam na Niego ze łzami w oczach. ojciec  cicho wyszeptałam.nie zdążyłam powiedzieć nic więcej bo rzucił torbę pod drzwi i wybiegł ze słowami: zabiję skurwysyna .godzinę później był już na komendzie oskarżony o pobicie z rozległymi obrażeniami.to był dzień w którym dowiedział się że jestem workiem treningowym ojca.pierwszy dzień w którym byłam w stanie mu to powiedzieć  bo bolało   tym razem zbyt mocno..    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 5 maja 2013

[cz.2]spojrzałam na Niego ze łzami w oczach."ojciec"-cicho wyszeptałam.nie zdążyłam powiedzieć nic więcej,bo rzucił torbę pod drzwi,i wybiegł,ze słowami:"zabiję skurwysyna".godzinę później był już na komendzie,oskarżony o pobicie z rozległymi obrażeniami.to był dzień,w którym dowiedział się,że jestem workiem treningowym ojca.pierwszy dzień,w którym byłam w stanie mu to powiedzieć, bo bolało - tym razem zbyt mocno.. || kissmyshoes

http:  ask.fm kissmyshoesyo

kissmyshoes dodano: 4 maja 2013

stojąc na lotnisku  i patrząc jak przechodzi przez bramki a później korytarz  który zaprowadzi Go do samolotu  który zabierze Go ode mnie tak daleko   poczułam tak strasznie mocny ból i przerażający strach. patrzyłam na Niego  i widziałam Jego sztuczny uśmiech  pod którym kryje się wielki żal do mnie  i prenetsje  których ma mnóstwo a którymi rzadko kiedy we mnie rzuca. przyglądałam się jak odchodzi  a serce tak mocno kołatało. znowu zostałam sama  znowu bez Niego  bez Jego uśmiechu którym rozpromieniał każdy mój dzień  bez Jego ramienia  które zawsze mnie chorni  i bez Jego słów  które tak bardzo mi pomagają. zostałam tak bardzo sama  tak strasznie samotna i tak bardzo tęskniąca  za Nim.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 4 maja 2013

stojąc na lotnisku, i patrząc jak przechodzi przez bramki a później korytarz, który zaprowadzi Go do samolotu, który zabierze Go ode mnie tak daleko - poczułam tak strasznie mocny ból i przerażający strach. patrzyłam na Niego, i widziałam Jego sztuczny uśmiech, pod którym kryje się wielki żal do mnie, i prenetsje, których ma mnóstwo a którymi rzadko kiedy we mnie rzuca. przyglądałam się jak odchodzi, a serce tak mocno kołatało. znowu zostałam sama, znowu bez Niego, bez Jego uśmiechu,którym rozpromieniał każdy mój dzień, bez Jego ramienia, które zawsze mnie chorni, i bez Jego słów, które tak bardzo mi pomagają. zostałam tak bardzo sama, tak strasznie samotna i tak bardzo tęskniąca, za Nim. || kissmyshoes

 cz.1 nie podoba mi się ten Twój cały Jeffrey    w końcu przemówił  od czasu powrotu z klubu. spojrzałam na Niego pytająco.  jaki masz z Nim problem?    rzuciłam niechętnie.  poprostu mi się nie podoba i już. coś mi w Nim nie pasuje  powiedział stanowczo.  Tobie nic nigdy nie pasuje    wkurzyłam się. spojrzał na mnie wrednie  i wyszedł do kuchni. siedziałam oczekując aż wróci i zacznie swoje dziwne wykłady   ale nie doczekałam się. grubsza sprawa  pomyślałam idąc za Nim do kuchni. siedział  zamyślony  pijąc kawę.  no powiesz coś?  namawiałam Go.  troszczę się o Ciebie  nic więcej  powiedział wyrwany z zamyślenia.  troszcz się  dobrze  ale nie dyktuj mi z kim mam się spotykać a z kim nie  oburzyłam się.wziął łyka kawy  i milczał. miałam wrażenie  że mówię do ściany. w końcu przemówił ponownie:  będę się troszczył o Ciebie zawsze  i nie stuprocentowo  a dwa razy więcej. i będę Ci mówił jeśli coś mi się nie podoba  bo chcę żebyś była bezpieczna i szczęśliwa .

kissmyshoes dodano: 4 maja 2013

[cz.1]nie podoba mi się ten Twój cały Jeffrey" - w końcu przemówił, od czasu powrotu z klubu. spojrzałam na Niego pytająco. "jaki masz z Nim problem?" - rzuciłam niechętnie. "poprostu mi się nie podoba i już. coś mi w Nim nie pasuje"-powiedział stanowczo. "Tobie nic nigdy nie pasuje" - wkurzyłam się. spojrzał na mnie wrednie, i wyszedł do kuchni. siedziałam,oczekując aż wróci i zacznie swoje dziwne wykłady - ale nie doczekałam się."grubsza sprawa"-pomyślałam,idąc za Nim do kuchni. siedział, zamyślony, pijąc kawę. "no powiesz coś?"-namawiałam Go. "troszczę się o Ciebie, nic więcej"-powiedział,wyrwany z zamyślenia. "troszcz się, dobrze, ale nie dyktuj mi z kim mam się spotykać,a z kim nie"-oburzyłam się.wziął łyka kawy, i milczał. miałam wrażenie, że mówię do ściany. w końcu przemówił ponownie: "będę się troszczył o Ciebie zawsze, i nie stuprocentowo, a dwa razy więcej. i będę Ci mówił jeśli coś mi się nie podoba, bo chcę żebyś była bezpieczna i szczęśliwa".

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć