głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fuck.forever

Czekałam  ale szybciej pojawiła się obojętność niż Ty.

estate dodano: 24 czerwca 2015

Czekałam, ale szybciej pojawiła się obojętność niż Ty.

Dziwne uczucie  gdy stajesz przed osobami  które paręnaście miesięcy temu były dla Ciebie całym światem. Zaczynasz żałować nieodpowiednich słów i tych  których zabrakło Ci w gębie. Nie złościsz się  tylko udajesz  że nigdy nie miała dana sytuacja miejsca w Twoim życiu. Nie tęsknisz  nie dlatego  bo nie możesz  tylko że jest tak naprawdę. Ta przeszłość  która Cię staczała każdego dnia stała się niczym. Nie ma żadnego znaczenia w teraźniejszym życiu  wyłącznie dzięki niej jesteś silniejszy i starasz się unikać podobnego zła. Na dodatek w zestawie pojawia się obojętność  której wcześniej Ci brakowało. Dlatego warto poczekać  aż samo się wszystko ułoży. Pocierpieć  powspominać  żałować i dążyć do obecnego stanu.

estate dodano: 24 czerwca 2015

Dziwne uczucie, gdy stajesz przed osobami, które paręnaście miesięcy temu były dla Ciebie całym światem. Zaczynasz żałować nieodpowiednich słów i tych, których zabrakło Ci w gębie. Nie złościsz się, tylko udajesz, że nigdy nie miała dana sytuacja miejsca w Twoim życiu. Nie tęsknisz, nie dlatego, bo nie możesz, tylko że jest tak naprawdę. Ta przeszłość, która Cię staczała każdego dnia stała się niczym. Nie ma żadnego znaczenia w teraźniejszym życiu, wyłącznie dzięki niej jesteś silniejszy i starasz się unikać podobnego zła. Na dodatek w zestawie pojawia się obojętność, której wcześniej Ci brakowało. Dlatego warto poczekać, aż samo się wszystko ułoży. Pocierpieć, powspominać, żałować i dążyć do obecnego stanu.

Miałam wszystko  tylko nie zdawałam sobie sprawy  że wyciągnięcie ręki.

estate dodano: 24 czerwca 2015

Miałam wszystko, tylko nie zdawałam sobie sprawy, że wyciągnięcie ręki.

Po moim osobistym końcu świata  jakoś  życie mijało. Bywało  że radziłam sobie doskonale  ale również czasami miałam ochotę uciec od tego. Leciał jeden miesiąc  drugi  trzeci i kolejny  miałam wrażenie  że wszystko wraca do normy. Aż tu nagle pojawia się czerwiec  do którego mam ogromny sentyment i zaczyna mnie niszczyć. Zacząwszy od zasranych dat  kończąc na przypadkowych spotkaniach. Straciłam wiarę  że kiedykolwiek pozbędę się tej pustki. Już zostało mi pisane przechodzenie z nią każdego etapu w swoim życiu. Mimo  że jej nie chcę to strasznie się do niej przyzwyczaiłam i nie wyobrażam sobie  że miałoby jej nagle zabraknąć.

estate dodano: 24 czerwca 2015

Po moim osobistym końcu świata "jakoś" życie mijało. Bywało, że radziłam sobie doskonale, ale również czasami miałam ochotę uciec od tego. Leciał jeden miesiąc, drugi, trzeci i kolejny, miałam wrażenie, że wszystko wraca do normy. Aż tu nagle pojawia się czerwiec, do którego mam ogromny sentyment i zaczyna mnie niszczyć. Zacząwszy od zasranych dat, kończąc na przypadkowych spotkaniach. Straciłam wiarę, że kiedykolwiek pozbędę się tej pustki. Już zostało mi pisane przechodzenie z nią każdego etapu w swoim życiu. Mimo, że jej nie chcę to strasznie się do niej przyzwyczaiłam i nie wyobrażam sobie, że miałoby jej nagle zabraknąć.

Gratuluję :  teksty o_fuck dodał komentarz: Gratuluję :) do wpisu 22 czerwca 2015
Normalny  niedzielny poranek. Obudziłam się z uśmiechem na twarzy i zastanawiałam się  jak długo będzie trwał ten stan.  Nie spodziewałabym się  że od tego dnia  życie wywróci się do góry nogami. Przez ostatnie miesiące  tylko pamiętałam złe chwile.  Z racji tego  że dziś mija rok  pozwoliłam sobie na mały powrót. Zapomniałam o tym początku  gdy czułam się najszczęśliwszą osobą na całym świecie. Również nie zdawałam sobie sprawy  że wszystko jest tak kruche i szybko może zniknąć. Żałowałam miesiącami niewypowiedzianych słów  aż w końcu ktoś mnie wyprzedził. Tak miałam spierdolić  nie zasługiwałam na tyle radości. Wiem jedno  już nie chcę  by to do mnie wracało. Mam nadzieję  że ten rok to już koniec mojej rozpaczy i mogę zacząć od nowa  znowu.

estate dodano: 15 czerwca 2015

Normalny, niedzielny poranek. Obudziłam się z uśmiechem na twarzy i zastanawiałam się, jak długo będzie trwał ten stan. Nie spodziewałabym się, że od tego dnia, życie wywróci się do góry nogami. Przez ostatnie miesiące, tylko pamiętałam złe chwile. Z racji tego, że dziś mija rok, pozwoliłam sobie na mały powrót. Zapomniałam o tym początku, gdy czułam się najszczęśliwszą osobą na całym świecie. Również nie zdawałam sobie sprawy, że wszystko jest tak kruche i szybko może zniknąć. Żałowałam miesiącami niewypowiedzianych słów, aż w końcu ktoś mnie wyprzedził. Tak miałam spierdolić, nie zasługiwałam na tyle radości. Wiem jedno, już nie chcę, by to do mnie wracało. Mam nadzieję, że ten rok to już koniec mojej rozpaczy i mogę zacząć od nowa, znowu.

Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się  kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam  gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna  chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień  kiedy kumuluje się wszystko to  co powinno było zaboleć  a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba  i zawiera w sobie wszystko  czyjeś krzywdzące słowa  utratę wiary w siebie  odejście bliskiej osoby. I zabija  przygniata do ziemi  nie pozwala wstać  normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość  narasta z każdą minutą  boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową  jest dobrze  jest okej   ale nie oszukujmy się  jest cholernie daleko od  okej .   yezoo

yezoo dodano: 15 czerwca 2015

Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się, kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam, gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna, chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy kumuluje się wszystko to, co powinno było zaboleć, a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba, i zawiera w sobie wszystko, czyjeś krzywdzące słowa, utratę wiary w siebie, odejście bliskiej osoby. I zabija, przygniata do ziemi, nie pozwala wstać, normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość, narasta z każdą minutą, boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową "jest dobrze, jest okej", ale nie oszukujmy się, jest cholernie daleko od "okej". [ yezoo ]

Mam nadzieję  że ten rok mnie jeszcze zaskoczy. Niedługo stracę wiarę  że kiedykolwiek będzie tak doskonale  jak w zeszłym roku.

estate dodano: 12 czerwca 2015

Mam nadzieję, że ten rok mnie jeszcze zaskoczy. Niedługo stracę wiarę, że kiedykolwiek będzie tak doskonale, jak w zeszłym roku.

Moim największym marzeniem przez całe trzy lata liceum było to  żeby ten czas szybko zleciał. Parę domówek  osiemnastek  wymarzona studniówka. Choć nie było idealnie  ale tak byłam szczęśliwa  że zapomniałam o ucieczce do innego miasta. Gdy nadszedł ten czas  ja już tego nie chcę. Najchętniej zatrzymałabym czas  a jeszcze lepiej by było  gdyby się cofnął.

estate dodano: 12 czerwca 2015

Moim największym marzeniem przez całe trzy lata liceum było to, żeby ten czas szybko zleciał. Parę domówek, osiemnastek, wymarzona studniówka. Choć nie było idealnie, ale tak byłam szczęśliwa, że zapomniałam o ucieczce do innego miasta. Gdy nadszedł ten czas, ja już tego nie chcę. Najchętniej zatrzymałabym czas, a jeszcze lepiej by było, gdyby się cofnął.

Ile razy jeszcze zabierzesz moje szczęście? Ile razy jeszcze będę musiała się upominać  że skrzywdziłeś mnie bardziej niż zwykle?

estate dodano: 12 czerwca 2015

Ile razy jeszcze zabierzesz moje szczęście? Ile razy jeszcze będę musiała się upominać, że skrzywdziłeś mnie bardziej niż zwykle?

Wczoraj? Byłaś najszczęśliwsza na świecie  prawda? W Twoim świecie cały czas panowała wiosna. Uśmiech nie schodził Ci z twarzy  a Twoje świecące  szczęśliwe oczy mógł ujrzeć każdy. Czułaś się  jakby życie było snem. Aż do dzisiejszego poranka  gdy usłyszałaś dźwięk budzika. Raj zniknął momentalnie. Widzisz tylko  jak los po raz kolejny z Ciebie zakpił i dał Ci depresyjną  pieprzoną jesień  której nienawidzisz. Zabrał Ci to  co najbardziej kochałaś. I niech zgadnę  teraz leżysz na łóżku w swoich czterech ścianach i chcesz zniknąć tak samo. Tak nie idzie  możesz tylko zacząć wszystko od początku  ale tak wiem  że nie chcesz.

estate dodano: 12 czerwca 2015

Wczoraj? Byłaś najszczęśliwsza na świecie, prawda? W Twoim świecie cały czas panowała wiosna. Uśmiech nie schodził Ci z twarzy, a Twoje świecące, szczęśliwe oczy mógł ujrzeć każdy. Czułaś się, jakby życie było snem. Aż do dzisiejszego poranka, gdy usłyszałaś dźwięk budzika. Raj zniknął momentalnie. Widzisz tylko, jak los po raz kolejny z Ciebie zakpił i dał Ci depresyjną, pieprzoną jesień, której nienawidzisz. Zabrał Ci to, co najbardziej kochałaś. I niech zgadnę, teraz leżysz na łóżku w swoich czterech ścianach i chcesz zniknąć tak samo. Tak nie idzie, możesz tylko zacząć wszystko od początku, ale tak wiem, że nie chcesz.

Najgorzej  gdy mówisz do kogoś kto zamknął już za sobą drzwi. Jakby nie mógł ostrzec  wychodzę i żegnam .

zajaramy_razem dodano: 11 czerwca 2015

Najgorzej, gdy mówisz do kogoś kto zamknął już za sobą drzwi. Jakby nie mógł ostrzec "wychodzę i żegnam".

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć