|
Zawsze prosiłeś, abym przy Tobie była. Za każdym razem mimo wszystko nie zostawiłam Cię. Wybaczyłam Ci wiele. To dzięki mnie dzisiaj jesteś kimś. Kiedy chciałam odejść wiedząc, że Twoi rodzice nas zniszczą, błagałeś, żebym została, że nie odeszłam kiedy tyle razy mnie raniłeś, że zawsze dawaliśmy radę. A dziś? Dziś to Ty zostawiłeś mnie, choć obiecywałeś, że nigdy nie odejdziesz. A ja tak bardzo Cię kurwa kocham, że oddałabym wiele, abyś był przy mnie. Ale nie chce już walczyć za nas dwoje. Jeśli Ty się poddałeś, ja też odpuszczam. Niestety to uczucie, którym Cię darze jest szczere i będzie trwać długo. Nie ma Cię kiedy tego potrzebuje, dlatego i ja odchodzę./in_naaa
|
|
|
To słuszność idei może nas zaprowadzić do sukcesu, a nie liczba jej wyznawców.
|
|
|
Zawsze trzeba umieć wybrnąć z trudnej sytuacji. Coś kosztem czegoś. I nie zawsze to satysfakcjonuje, ale lepsze to niż nic./ in_naaa
|
|
|
Już odeszły tamte dni i nie wrócą nie ma ich,
to historie dawnych spraw, które pozostały w nas
|
|
|
to prawda, że o wielkich zmianach decydują małe epizody. wszystko przecież jest kwestią decyzji - spójrz, widzisz go i mówisz sobie "chcę cię" - to jest przecież decyzja. tak samo jest z zapominaniem. to ty decydujesz czy chcesz pójść dalej. naprawdę uda się, tylko musisz chcieć. twoje chęci, twoja decyzja musi być stanowcza. nie mówię, że będzie łatwo, przecież wiesz, że nie. ale chyba nie chcesz całe życie stać w miejscu, w miejscu w którym twoje uczucia zostały podeptane. jesteś warta więcej niż jego "widzimisię". pamiętaj, że na starą miłość najlepsza jest nowa, ale nie zaczniesz dopóki tak nie zdecydujesz. / niechcechciec
|
|
|
-Miałeś kiedyś taką sytuację, kiedy chciałeś jednocześnie przypierdolić komuś w twarz i przytulić tak bardzo mocno? Zapytałam. -Chyba nie, a w sumie to tak. Odpowiedział. - No mów.. - Pamietasz wteedy tą sytuację na cmentarzu? Dobrze wiedziałam, że już nie dajesz rady i chciałem cię przytulić, pocieszyć, ukoić twój wewnętrzny ból, a z drugiej strony chciałem ci przypierdolić za to co zrobiłaś.. Nawet nie pomyślałaś o konsekwencjach tego. - Cudowny jestes, myślałam, że miałeś na mnie wyjebane bo tylko krzyczałeś i nie byłeś w stanie spojrzeć mi w oczy. Myślałam o konsekwencjach. Ja chciałam je, rozumiesz.. Tylko nie spodziewałam się, że tak szybko staniesz obok mnie i zostaną mi te blizny...
|
|
|
Jak kochasz ją to Kochaj na cały etat, nie zapominaj o Niej na baletach
|
|
|
Moim zdaniem związek polega na tym, że ma być Ci dobrze z tą osobą bez względu na sytuację. Bez względu na to czy jesteście na imprezie czy w domu w kapciach. Ona ma być dla Ciebie najważniejsza i ma Ci wystarczać za cały świat.
|
|
|
sceny jak z filmu romantycznego. jedziecie do baru. pobawić się napić. dopiero co krzyczeliście na siebie, ale nie stracicie tego wieczoru. nie miła 30 minut gdy dedykuje ci piosenkę u Dj.
Po kolejnej kłótni gdy znów go podrapałaś nachylasz się nad nim by dać mu ulgę w cierpieniu, delikatnie cię odpycha, przez kilka sekund, które jakby trwały wiecznie odchylasz jego dłoń zbliżając się do niego, delikatnie dmuchasz na rany w tm samym momencie on cię przytula i zaczyna całować.. żyję w filmie...
|
|
|
A gdy zobaczył mnie o w pół do 1 w nocy pod nocnym na jego twarzy nie malowało sie zdziwienie. Przerażenie w jego czekoladowych oczach ujrzałam dopiero wtedy gdy zobaczył mnie z połówką wystającą z kieszeni płaszcza oraz 5 czekoladami i 2 paczkami szlugów w ręce. Już wtedy wiedział, że sobie nie radzę.
|
|
|
nie mineło 5 minut gdy ktoś hamował po heblach. "sorry, że tak długo, kolejki w sklepie :D" uśmiechnełam się " dzięki,a teraz wemblej proszę" "się robi księżniczko, tylko weż ogarnij ten makijaż bo halloween już było" pocałował mnie w czoło i pojechaliśmy. zrobiłam błąd. że tam wróciłam, że go poznałam. już nigdy nie popełnię tego błędu.
|
|
|
|