 |
jesteśmy tylko ludźmi, jestem tylko człowiekiem, jestem tylko kobietą, na pozór silną kobietą. radze sobie w kryzysowych sytuacjach, jestem cierpliwa i opanowana, oczywiście do czasu, potrafie siedzieć cicho, ale nie boję się wyrazić swojego zdania na jakiś temat. najgorzej jest wieczorami, kiedy siedzę sama w domu... najgorzej jest powstrzymać myśli, a co za tym idzie - łzy. w tych momentach tak bardzo chciałabym mieć obok siebie właśnie jego, tego jedynego, przez którego stałam się tak słaba. wiem, każdy ma prawo popełnić błąd, ale nie każdy jest w stanie go naprawić i niestety nie każdy zasługuje na drugą szansę. jak to mówią "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" - racja, weszłam drugi, trzeci to wejdę też czwarty i kolejny i chociaż za każdym razem boli mocniej niż poprzednim, to nie żałuję.. bo przecież kocham, z całych sił.
|
|
 |
przepraszam... że Cię zawiodłam
|
|
 |
teraz jedno co się liczy, to żyć z samym sobą w zgodzie i by dalsze życiorysy już pisały się spokojnie
|
|
 |
ile razy mówiłam, że to już koniec ? że przestałam Go kochać ? tyle razy przez niego płakałam.. tyle razy mnie skrzywdził.wiele razy próbowałam zapomnieć, chociaż na chwile.. kilka razy mi się udało, na pare dni, tygodni, raz nawet przez pół roku o nim nie myślałam, czasami mijałam Go na ulicy i mówiliśmy do siebie zwykłe "cześć" i było dobrze. dzisiaj znowu o nim myślę, to chyba jeden z tych gorszych dni. kiedy uświadamiam sobie, że to co nas łączyło już minęło i że nigdy ze mną nie będzie. ma dziewczynę, fajną dziewczynę, kibicuje mu z całego serca, chce, żeby im się udało. nie życzę jej, by musiała przechodzić przez o przez co ja przeszłam, kiedy odszedł. kiedy po prostu z dnia na dzień zabrał wszystkie swoje rzeczy i powiedział mi "przepraszam, to się nie uda, ja tak nie potrafię". zostałam sama, z pytaniami i brakiem odpowiedzi na to najważniejsze "dlaczego?" Dlaczego ? dlatego, że taki jest, że nie potrafi być z kimś dłużej, że nie jest gotowy. Czekam. Tylko na co ?
|
|
 |
ja już zapomniałam, a Ty znowu przychodzisz we śnie.
|
|
 |
często chce czegoś za bardzo
|
|
 |
nauczyłam się żyć sama, kochać samotność
|
|
 |
są takie dni, w których to wszystko wraca (..) to nie komedia, to dramat.
|
|
 |
kocham- za bardzo, czuje-za bardzo
|
|
 |
nie trać mnie , jestem Twoim marzeniem
|
|
 |
jesteś z nią szczęśliwy ? nie jestem. więc dlaczego jej nie zostawisz? bo nie mogę mieć Ciebie...
|
|
 |
ludzie od siebie odchodzą. odejdź od niej, bądźmy w końcu szczęśliwi
|
|
|
|