głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika frankness

mam jedynie ochotę rzucić ulubionym kubkiem o ścianę rozlewając po całym pokoju kakao  wyjść z domu zarzucając na siebie tylko pierwszą lepszą bluzę  przyjść do Ciebie  wyznać jak kurewsko samotnie  źle i beznadziejnie się czuję. mogę nawet zbłaźnić się wylewając kolejne łzy  podczas mierzenia Twoich szmaragdowych tęczówek. chcę  żebyś mnie przytulił. zamknął w swoich ramionach łagodząc choć minimalnie wszechogarniający mnie ból.

definicjamiloscii dodano: 26 marca 2011

mam jedynie ochotę rzucić ulubionym kubkiem o ścianę rozlewając po całym pokoju kakao, wyjść z domu zarzucając na siebie tylko pierwszą lepszą bluzę, przyjść do Ciebie, wyznać jak kurewsko samotnie, źle i beznadziejnie się czuję. mogę nawet zbłaźnić się wylewając kolejne łzy, podczas mierzenia Twoich szmaragdowych tęczówek. chcę, żebyś mnie przytulił. zamknął w swoich ramionach łagodząc choć minimalnie wszechogarniający mnie ból.

nie masz pojęcia co czuję  kiedy oplata rękoma moją talię  kiedy patrzy w ten cudowny sposób  kiedy się uśmiecha tylko dla mojej osoby. nie wiesz jak cholernie mnie to boli. nie zdajesz sobie sprawy ile oddałabym  żeby jednak zniknął z mojego życia.

definicjamiloscii dodano: 26 marca 2011

nie masz pojęcia co czuję, kiedy oplata rękoma moją talię, kiedy patrzy w ten cudowny sposób, kiedy się uśmiecha tylko dla mojej osoby. nie wiesz jak cholernie mnie to boli. nie zdajesz sobie sprawy ile oddałabym, żeby jednak zniknął z mojego życia.

ostatnio zwyczajnie nie mam ochoty na bycie miłą  wybacz.

definicjamiloscii dodano: 26 marca 2011

ostatnio zwyczajnie nie mam ochoty na bycie miłą, wybacz.

powiedz  jeśli już nie potrafisz mnie kochać.

definicjamiloscii dodano: 26 marca 2011

powiedz, jeśli już nie potrafisz mnie kochać.

przyszedł moment w którym muszę zadecydować co jest dla mnie na prawdę ważne. czas  kiedy muszę stracić coś na rzecz czegoś innego.

definicjamiloscii dodano: 26 marca 2011

przyszedł moment w którym muszę zadecydować co jest dla mnie na prawdę ważne. czas, kiedy muszę stracić coś na rzecz czegoś innego.

popełniłam wiele błędów  lecz nie przypominam sobie  abym dopuściła się na tyle poważnego  abyś musiał w formie kary  odejść.

definicjamiloscii dodano: 26 marca 2011

popełniłam wiele błędów, lecz nie przypominam sobie, abym dopuściła się na tyle poważnego, abyś musiał w formie kary, odejść.

chcę jutro o wczesnym poranku zostać wybudzona z głębokiego snu przez Ciebie  słysząc krótkie 'witaj  słońce' płynące z słuchawki telefonu. chcę  żeby wraz ze wschodem odrodziło się nasze uczucie.

definicjamiloscii dodano: 25 marca 2011

chcę jutro o wczesnym poranku zostać wybudzona z głębokiego snu przez Ciebie, słysząc krótkie 'witaj, słońce' płynące z słuchawki telefonu. chcę, żeby wraz ze wschodem odrodziło się nasze uczucie.

zwyczajnie obawiam się  że te dwa miesiące wakacji to za krótko  żebym zdążyła zrealizować swoje wszystkie plany.

definicjamiloscii dodano: 25 marca 2011

zwyczajnie obawiam się, że te dwa miesiące wakacji to za krótko, żebym zdążyła zrealizować swoje wszystkie plany.

po wiadomości o tym  że jest moim todays lovers  zapytał tylko 'jedynie todays?'.

definicjamiloscii dodano: 25 marca 2011

po wiadomości o tym, że jest moim todays lovers, zapytał tylko 'jedynie todays?'.

gdy tylko zauważa moją osobę na szkolnym korytarzu  wykrzykuje całym gardłem moje imię. każda z dziewczyn nazywająca się tak samo odwraca się mimowolnie z nadzieją  że może  a nuż  jeden z najcudowniejszych facetów w szkole zwrócił na nią uwagę. idę dalej  będąc coraz bliżej Niego. w końcu znajdę się na wyciągnięcie ramion  więc obejmuje mnie jedną ręką w talii  pytając jak minęła mi wczorajsza nauka i czy ogarnęłam materiał na pracę klasową. ludzie w dalszym ciągu mimo zaprzeczeń  uważają nas za parę. sądzą  że uległam Mu i wróciłam. a my  zwyczajnie  potrafimy przyjaźnić się po rozstaniu.

definicjamiloscii dodano: 25 marca 2011

gdy tylko zauważa moją osobę na szkolnym korytarzu, wykrzykuje całym gardłem moje imię. każda z dziewczyn nazywająca się tak samo odwraca się mimowolnie z nadzieją, że może, a nuż, jeden z najcudowniejszych facetów w szkole zwrócił na nią uwagę. idę dalej, będąc coraz bliżej Niego. w końcu znajdę się na wyciągnięcie ramion, więc obejmuje mnie jedną ręką w talii, pytając jak minęła mi wczorajsza nauka i czy ogarnęłam materiał na pracę klasową. ludzie w dalszym ciągu mimo zaprzeczeń, uważają nas za parę. sądzą, że uległam Mu i wróciłam. a my, zwyczajnie, potrafimy przyjaźnić się po rozstaniu.

najcudowniejsze jest to  że mimo tego jak potrafimy perfekcyjnie działać sobie na nerwy  wrzeszczeć na siebie  nie zgadzać się w większości spraw   bylibyśmy w stanie oddać życie za siebie nawzajem.

definicjamiloscii dodano: 25 marca 2011

najcudowniejsze jest to, że mimo tego jak potrafimy perfekcyjnie działać sobie na nerwy, wrzeszczeć na siebie, nie zgadzać się w większości spraw - bylibyśmy w stanie oddać życie za siebie nawzajem.

A tak w ogóle to wróciłem ehe

poprostuzlyjestem dodano: 25 marca 2011

A tak w ogóle to wróciłem,ehe ;>

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć