głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fragilee

właściwie to nic..... :

coladapina dodano: 20 marca 2012

właściwie to nic..... :(

27KA

coladapina dodano: 20 marca 2012

27KA

no.. ja to samo teksty coladapina dodał komentarz: no..,ja to samo do wpisu 20 marca 2012
jakieś znajome..  .  teksty demonologiaaaa dodał komentarz: jakieś znajome.. -.- do wpisu 20 marca 2012
na nowo karmimy się kłamstwami  na co dzień trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód  bo tak łatwiej? łatwiej oszukiwać samego siebie  zabijać podświadomość  by pozornie wyjść na prostą? marne realia rzeczywistości  zatruwasz własne życie po to by żyć  dzielisz sekundy  ponownie wstrzymując ból  niezrozumiałe schematy  parę niezabliźnionych ran  wciąż tracisz to co kiedyś warte było najwięcej  tracisz samego siebie. być martwym za życia  to już nieważne  kolejny haust powietrza  zakańczasz temat.   endoftime.

endoftime dodano: 20 marca 2012

na nowo karmimy się kłamstwami, na co dzień trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód, bo tak łatwiej? łatwiej oszukiwać samego siebie, zabijać podświadomość, by pozornie wyjść na prostą? marne realia rzeczywistości, zatruwasz własne życie po to by żyć, dzielisz sekundy, ponownie wstrzymując ból, niezrozumiałe schematy, parę niezabliźnionych ran, wciąż tracisz to co kiedyś warte było najwięcej, tracisz samego siebie. być martwym za życia, to już nieważne, kolejny haust powietrza, zakańczasz temat. / endoftime.

 cz1.  Zmęczona położyłam się spać wcześniej niż zwykle. Mimo iż była niedziela  a jutro miałam wolne w szkole postanowiłam się wyspać. Przez sen usłyszałam nawoływania i stukanie w okno. Przebudziłam się  a na zegarku zobaczyłam trzecią w nocy. Zdenerwowana wyszłam z łóżka i podeszłam do okna. Delikatnie podniosłam do góry jedną roletę i wyjrzałam przez okno. Na chodniku przed blokiem zobaczyłam jego. Stał na środku drogi ze szlugiem w ręku.     schodź. – powiedział i zaciągnął się.     po co? Przecież popołudniu stwierdziłeś  że nie pasujemy do siebie  że nie mamy wspólnego języka  że nie jesteś przy mnie sobą  że udajesz kogoś innego. Chcesz tak się męczyć?    dla mnie to nie jest męka  skarbie. Powiedziałem kilka głupot  ale teraz już wiem kim naprawdę chce być. zejdziesz?  Nie mogłam mu się oprzeć. Na ramiona zarzuciłam jego bluzę  która była dla mnie o kilka rozmiarów za duża  więc zasłaniała mi tyłek.  demonologiaaaa

demonologiaaaa dodano: 20 marca 2012

[cz1.] Zmęczona położyłam się spać wcześniej niż zwykle. Mimo iż była niedziela, a jutro miałam wolne w szkole postanowiłam się wyspać. Przez sen usłyszałam nawoływania i stukanie w okno. Przebudziłam się, a na zegarku zobaczyłam trzecią w nocy. Zdenerwowana wyszłam z łóżka i podeszłam do okna. Delikatnie podniosłam do góry jedną roletę i wyjrzałam przez okno. Na chodniku przed blokiem zobaczyłam jego. Stał na środku drogi ze szlugiem w ręku. - schodź. – powiedział i zaciągnął się. - po co? Przecież popołudniu stwierdziłeś, że nie pasujemy do siebie, że nie mamy wspólnego języka, że nie jesteś przy mnie sobą, że udajesz kogoś innego. Chcesz tak się męczyć? - dla mnie to nie jest męka, skarbie. Powiedziałem kilka głupot, ale teraz już wiem kim naprawdę chce być. zejdziesz? Nie mogłam mu się oprzeć. Na ramiona zarzuciłam jego bluzę, która była dla mnie o kilka rozmiarów za duża, więc zasłaniała mi tyłek./ demonologiaaaa

 cz.2  Było ciepło  więc wystarczył mi dres i adidasy. Gdy wyszłam z klatki stał nadal w tym samym miejscu. Nadal paląc papierosa.     słucham cię. – powiedziałam chamsko i sama odpaliłam szluga.     miałaś nie palić. – wytknął mi.    kto jak kto   ale ty nie będziesz prawił mi morałów. Popełniłeś w życiu milion razy więcej błędów ode mnie. W takim razie nie obraź się jak cię nie posłucham.    nie rzucaj tego chujostwa dla mnie. Rzuć dla siebie. – podszedł do mnie i złapał za ramiona  łapiąc za podbródek i podnosząc moją twarz do góry  tak   że spojrzałam w te jego brązowe oczy. Cholernie brązowe oczy  które za każdym razem doprowadzały mnie do szału.     kocham cię. Nie rozumiesz tego?    rozumiem.. ale dlaczego dzisiaj skończyłeś nasz związek?    sam nie wiem.. posłuchałem się chłopaków..  demonologiaaaa

demonologiaaaa dodano: 20 marca 2012

[cz.2] Było ciepło, więc wystarczył mi dres i adidasy. Gdy wyszłam z klatki stał nadal w tym samym miejscu. Nadal paląc papierosa. - słucham cię. – powiedziałam chamsko i sama odpaliłam szluga. - miałaś nie palić. – wytknął mi. - kto jak kto , ale ty nie będziesz prawił mi morałów. Popełniłeś w życiu milion razy więcej błędów ode mnie. W takim razie nie obraź się jak cię nie posłucham. - nie rzucaj tego chujostwa dla mnie. Rzuć dla siebie. – podszedł do mnie i złapał za ramiona, łapiąc za podbródek i podnosząc moją twarz do góry, tak , że spojrzałam w te jego brązowe oczy. Cholernie brązowe oczy, które za każdym razem doprowadzały mnie do szału. - kocham cię. Nie rozumiesz tego? - rozumiem.. ale dlaczego dzisiaj skończyłeś nasz związek? - sam nie wiem.. posłuchałem się chłopaków../ demonologiaaaa

 cz.3    zacząłeś się słuchać tych ćpunów  dla których jedyny z ciebie pożytek to ten  że załatwiasz im dragi?! Skoro masz zamiar słuchać ich rad  to możesz o mnie zapomnieć.    jeżeli nie zależałoby mi na tobie  nie budził bym cię teraz  nie stał bym tu. Byłbym z chłopakami  ale wybrałem ciebie.   Serce mi pękło. Wiedziałam jacy byli dla niego ważni. Zastępowali mu rodzinę  a ja głupia nie mogłam tego zrozumieć. Rozchyliłam ramiona i wtuliłam się w jego tors. Wiedziałam  że zaśmiał się z tego  że miałam na sobie jego bluzę.     wiedz  że nie tylko oni są twoją rodziną. We mnie również znajdziesz oparcie. – pocałowałam go czule i wprowadziłam na górę.  demonologiaaaa

demonologiaaaa dodano: 20 marca 2012

[cz.3] - zacząłeś się słuchać tych ćpunów, dla których jedyny z ciebie pożytek to ten, że załatwiasz im dragi?! Skoro masz zamiar słuchać ich rad, to możesz o mnie zapomnieć. - jeżeli nie zależałoby mi na tobie, nie budził bym cię teraz, nie stał bym tu. Byłbym z chłopakami, ale wybrałem ciebie. Serce mi pękło. Wiedziałam jacy byli dla niego ważni. Zastępowali mu rodzinę, a ja głupia nie mogłam tego zrozumieć. Rozchyliłam ramiona i wtuliłam się w jego tors. Wiedziałam, że zaśmiał się z tego, że miałam na sobie jego bluzę. - wiedz, że nie tylko oni są twoją rodziną. We mnie również znajdziesz oparcie. – pocałowałam go czule i wprowadziłam na górę./ demonologiaaaa

.  Mógł mieć każdą  ale wybrał właśnie mnie. Wiesz dlaczego? Bo ja nie mdlałam przy każdym jego słowie. Nie całowałam go po stopach  gdy tylko na mnie spojrzał. Umiałam powiedzieć  nie  gdy mnie o coś prosił. Miałam swoje zdanie i nigdy go nie ukrywałam. Zostałam sobą. I on właśnie taką mnie pokochał.

yeeaaah dodano: 19 marca 2012

.` Mógł mieć każdą, ale wybrał właśnie mnie. Wiesz dlaczego? Bo ja nie mdlałam przy każdym jego słowie. Nie całowałam go po stopach, gdy tylko na mnie spojrzał. Umiałam powiedzieć "nie" gdy mnie o coś prosił. Miałam swoje zdanie i nigdy go nie ukrywałam. Zostałam sobą. I on właśnie taką mnie pokochał.

idealizuję każdy detal Jego wnętrza w tak zgodną całość. pamiętam te minimalne rysy Jego życiorysu  nigdy nie był doskonały  nigdy też nie próbował tego zmienić. chociaż na co dzień wady górowały nad każdą z zalet  chociaż łamał serca  potrafił też kochać jak nikt inny. po brzegi wypełniał sobą serce  dodatkowo nieustannie ożywiając przy tym szczęście  On to konieczność  niczym tlen  czy coś znacznie cenniejszego.   endoftime.

endoftime dodano: 19 marca 2012

idealizuję każdy detal Jego wnętrza w tak zgodną całość. pamiętam te minimalne rysy Jego życiorysu, nigdy nie był doskonały, nigdy też nie próbował tego zmienić. chociaż na co dzień wady górowały nad każdą z zalet, chociaż łamał serca, potrafił też kochać jak nikt inny. po brzegi wypełniał sobą serce, dodatkowo nieustannie ożywiając przy tym szczęście, On to konieczność, niczym tlen, czy coś znacznie cenniejszego. / endoftime.

to nieważne czy przy lewym płucu znajduje się serce  czy jedynie martwy kawał mięsa  od dawna pozorujący życie. wciąż zapełnia pustkę  by na co dzień obciążać bólem  nie tylko klatkę ale i całą resztę  nawet tych najdrobniejszych odłamków Ciebie.   endoftime.

endoftime dodano: 18 marca 2012

to nieważne czy przy lewym płucu znajduje się serce, czy jedynie martwy kawał mięsa, od dawna pozorujący życie. wciąż zapełnia pustkę, by na co dzień obciążać bólem, nie tylko klatkę ale i całą resztę, nawet tych najdrobniejszych odłamków Ciebie. / endoftime.

późną nocą  tuż przed snem  spoglądam w głąb nieba. przyglądam się uważnie gwiazdom  zachwycając się tymi najmniejszymi detalami każdej z nich. podkurczając nogi do klatki piersiowej  i obejmując je rękoma  delikatnie skulona na brzegu łóżka  zastanawiam się czy tak jak kiedyś  teraz robisz to samo co ja. czy krążąc myślami nad tym co przyziemne  na niebie z gwiazd kreślisz mój uśmiech  czy może analizując przeszłość  uśmiechasz się  mając nadzieję  że w głębi siebie poczuję ten uśmiech z daleka  czy nadal tęsknisz  jedynie nocami powracając do tych uczuć? tylko pod tym niebem  które jako jedyne dla nas jest wspólne  z bólu marszczysz czoło  żałujesz  kalkulując wszystkie tamte słowa  rozważając każdy szczegół  każde za i przeciw..   endoftime.

endoftime dodano: 16 marca 2012

późną nocą, tuż przed snem, spoglądam w głąb nieba. przyglądam się uważnie gwiazdom, zachwycając się tymi najmniejszymi detalami każdej z nich. podkurczając nogi do klatki piersiowej, i obejmując je rękoma, delikatnie skulona na brzegu łóżka, zastanawiam się czy tak jak kiedyś, teraz robisz to samo co ja. czy krążąc myślami nad tym co przyziemne, na niebie z gwiazd kreślisz mój uśmiech, czy może analizując przeszłość, uśmiechasz się, mając nadzieję, że w głębi siebie poczuję ten uśmiech z daleka, czy nadal tęsknisz, jedynie nocami powracając do tych uczuć? tylko pod tym niebem, które jako jedyne dla nas jest wspólne, z bólu marszczysz czoło, żałujesz, kalkulując wszystkie tamte słowa, rozważając każdy szczegół, każde za i przeciw.. / endoftime.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć