 |
"związek partnerski? w naszym przypadku polega on na obustronnej miłości, jednostronnym zainteresowaniu, jednostronnych korzyściach, obustronnej samotności."
|
|
 |
tak naprawdę jestem gotowa na to, aby stracić wszystko, co mam. jedyne, czego nie przeżyję to straty Ciebie, bo wiem, że kiedy zabraknie mi wszystkiego - Ty to doskonale zastąpisz.
|
|
 |
Najgorsze jest to, gdy opuszcza Cię przyjaciel. Po tylu wspólnych odjebach, dniach, łzach, śmiechu, smutku, radości, szczęścia czy depresji. Najgorsze jest to jak wymienia Cię na innych, nowszych. Tych popularnych, znanych w całym mieście bo Ty po prostu może jesteś już nudna. Zajebiste uczucie, co nie?/""
|
|
 |
"
W podstawówce i gimnazjum byłyśmy przyjaciółkami. Nie spędzałyśmy osobno żadnego weekendu. Spanie u siebie, melanże i plotki - wszystko razem, byłyśm jednością. Jedna za drugą gotowa była zabić. A dziś? Z chęcią obie zatłukłybyśmy się przy najbliższej okazji. Jednak obie jesteśmy tak dumne , że przechodząc tylko mierzymy się z wrednymi minami i przechodzimy dalej. I pomyśleć , że kiedyś o tej dziewczynie mówiłam ' przyjaciółka ' "
|
|
 |
bo widzisz, dla mnie paradoks pierwszego września nie polega na strachu przed nauką, ale na paraliżującym serce uczuciu, stania z Tobą twarzą w twarz.
|
|
 |
"Mam kurwa dosyć. Co się stanie - nie wiem. Na razie wiem jedno - każdego pierdolonego dnia, każdego francowatego poranka i każdego cholernego wieczoru muszę powtarzać sobie jedno: nigdy, przenigdy, ale to kurwa nigdy więcej w życiu się nie próbuj zakochać."
|
|
 |
Pamiętasz? Nadzieja umierała Ci na rękach.
|
|
 |
, depczesz leżących ? no to lepiej się nie wyjeb . bo szybko kilka podeszw może spotkać się z twym ryjem .
|
|
 |
, mój środkowy palec jasno ci tłumaczy : WYPIERDALAJ .
|
|
 |
, obawiam się , że w twej historii nie ma hapy end'u .
|
|
 |
, gdybyś wiedział jak mnie irytujesz - sam byś sobie przypierdolił .
|
|
 |
teraz zastanawiam się jak zareaguje moje serce na Twój widok po półtoramiesięcznej przerwie ? czy tak jak kiedyś zacznie bić jak szalone, czy może okaże się, że już nie czuję nic ? chciałabym móc w końcu przejść obok Ciebie obojętnie, tak bez uczuć jak obok człowieka zupełnie mi nieznanego człowieka...
|
|
|
|