 |
|
Miło, bardzo miło jest zastanawiać się czy jeszcze kiedykolwiek do mnie napiszesz.chodzi mi o to, że przyjemnie jest wyobrażać sobie co byś mi napisał i jak potoczyłaby się ta rozmowa... uwielbiam to uczucie kiedy sama mogę dopisać zakończenie, choćby tylko w głowie.
|
|
 |
|
pierwszy raz rzuciłeś puste 'przepraszam'. ale zastanów się. czy umiesz określić za co te przeprosiny? szczerze - wątpię.
|
|
 |
|
z rozwalonym łokciem, siniakami na kolanach i uśmiechem na twarzy, śmiało mogę powiedzieć, że ociekam zajebistością!
|
|
 |
|
-kiedyś... chciałabym być jedną z tych gwiazd, wiesz?- szepnęłam, gestem dłoni wskazując na niebo.
-czy ja też mogę?
-nie.
-dlaczego?
-bo ty już jesteś gwiazdą. jesteś z nich wszystkich najjaśniejszy, dla mnie, jesteś słońcem. rozświetlasz mi życie. napędzasz mnie. dajesz mi motywacje. bez ciebie, moje życie straciło by najmniejszy sens.
|
|
 |
|
uwielbiam gdy sprawiasz, że chcę jeszcze ; *
|
|
 |
|
oni mówią, że Disneyland jest najszczęśliwszym miejscem na Ziemi. widocznie nigdy nie byli w Twoich ramionach.
|
|
 |
|
lubię siedzieć po ciemku, wsadzić słuchawki w uszy i myśleć o Tobie.
|
|
 |
|
szał pustych laleczek barbie i egoistycznych kenów w sklepie w zabawkami, potocznie zwanym 'życiem' .
|
|
|
|