 |
Złap mnie za rękę i pokaż drogę, powiedz jak mam zrobić by wszystko było na swoim miejscu. Tak by wszyscy byli szczęśliwi. Niestety tak nigdy nie bedzie. Zawsze znajdzie sie osoba pokrzywdzona. Tylko dla czego ?!
|
|
 |
I nie zrozum mnie źle szary człowieku, ja po prostu nie mam siły, na prawde wszystko sie pieprzy, wiesz?! Mam nadzieje, że nie dojdzie do najgorszego, że nie strace Jej - mojego tlenu.
|
|
 |
Czym jest życie teraz? Nędznym więzieniem w którym jestem uwieziona. Nie moge żyć jak chce bo komuś to nie na ręke. Zatracić siebie bym innym "pasowała" ? ...
|
|
 |
I co mi powiesz człowieku ? " To chwilowe." " minie" " w końcu wszystko sie ułoży" . Ja nie mam siły by czekać na to, że w końcu bedzie "ok. " . Mam dość tych ciągłych ataków, fizycznych a przede wszystkim psychicznych bo o nie sie rozchodzi. Czy nie moge żyć normalnie? Chociaż co w dzisiejszych czasach jest normalnością ? Rasizm ?! Homofobia?! Napady?! Gwałty?! Kłamstwa?! Nie pojmuje tego świata. Nie pojmuje ludzi krwią ze mną najbliższych.
|
|
 |
Bagno. Tak wiele słów pałęta mi sie po głowie, ale na tą całą sytuacje jaka ma miejsce w moim życiu, znajduje tylko określenie BAGNO. Mam dość tego, że ciągle ktoś decyduje za mnie co będzie lepsze. Ale nawet nie mam już siły by sie spierać. Jestem totalnie wypompowana. W przeciągu ostatniego czasu wydarzyło sie za duzo. Za dużo by móc żyć normalnie jak na człowieka przystało. Ale widocznie ja życ normalnie nie moge bo przecież jestem "chora". Toć wszystko co robie jest źle lub złe. Nie chce tak żyć, pod czyjeś dyktando. Nie wiem czy kiedykolwiek byłam wypompowana tak jak w tym momencie. Nie chce mi sie spać, jeść, wstawać, rozmawiać. Nic mi sie nie chce, nie chce mi sie ŻYĆ.
|
|
 |
Jeszcze nie skończyłem. Jest jedna rzecz, której nauczyłem się od Blair. Nie rezygnuj z ludzi, których kochasz.
|
|
 |
Mam nadzieję, że on kupuje Ci kwiaty, mam nadzieję, że trzyma Cię za rękę
Poświęca Ci cały swój czas, gdy ma na to okazje
Zabiera na każdą imprezę, bo pamiętam jak bardzo kochałaś tańczyć
Robi wszystkie te rzeczy, które ja powinienem zrobić, kiedy byłem Twoim mężczyzną.
|
|
 |
nienawidzę budzić się w kulminacyjnym momencie snu, nienawidzę. Na siłę zamykam oczy i próbuję przypomnieć sobie ostatnią scenę, słowa, które padły z Twoich ust. Wymyślam swoje zakończenie, tak by wszystko było idealne. chociaż tu - we śnie.
|
|
 |
przejmij inicjatywę, zrób ten pierwszy krok. może się to okazać najlepszą decyzją w Twoim życiu.
|
|
 |
co by się nie działo całą energię kierować na nią /małpa
|
|
|
|