 |
|
mogłaś go nieudolnie wabić kręcąc przed nim swoim różowym tyłkiem, ale wybacz - to ja zostawiałam codziennie ślad czerwonej szminki na jego bladym karku.
|
|
 |
|
tylko z nim czułam letnie ciepło w środku mroźnego grudnia. wystarczyło, że przypadkowo musnął palcami moją dłoń.
|
|
 |
|
mimo, że mieszka ode mnie kilkadziesiąt kilometrów drogi, zawsze kiedy wyjdę przed dom, mój wzrok z przytłaczającą, szaleńczą tęsknotą szuka jego osoby. zawsze łudzę się, że może przypadkiem siedzi na chodniku z papierosem w dłoni i ze swoim łobuzerskim uśmiechem na twarzy powie mi, że na mnie czekał.
|
|
 |
|
dzień dobry panu. muszę przyznać, jest pan niesamowity. żeby tak zawrócić tej pani w głowie? to prawdziwa sztuka. bo wie pan, ta pani nigdy w swoim życiu tak mocno nie kochała. to wspaniałe, nie sądzi pan? ale proszę pana, niech pan tego nigdy nie zrujnuje. złamałby pan tej pani serce. nie chciałby pan tego, prawda? niech pan powie, że tak. niech chociaż pan stanowi wyjątek wśród pozostałych nieczułych panów, bardzo pana proszę.
|
|
 |
|
wyszła w najbardziej intensywny deszcz na spacer, nie zabierając parasola. miała nadzieję, że wraz z zimnymi kroplami odpłyną od niej wszystkie uczucia związane jego osobą. jak się okazało, skutecznie zmywały jedynie tusz z rzęs i skręcały kosmyki rudawych, długich włosów. kiedyś uda jej się zapomnieć. przecież musi powrócić do normalnego życia.
|
|
 |
|
świat pełny szczęśliwych wspomnień, które bolą i codziennie przypominają o osobie.
|
|
 |
|
tak proszę pana kochałam pana. ale to minęło niech się pan nie martwi. po dwóch latach wszystko mija.
|
|
 |
|
-język to kość czy mięsień ? -mięsień . -to może się posiłujemy ?
|
|
 |
|
-Kochasz mnie prawda? -Jeżeli znam jakąś prawdę, to właśnie tę.
|
|
 |
|
Z dnia na dzień wzrasta mój apetyt na miłość.
|
|
 |
|
Cukier to nic w porównaniu do ciebie
|
|
 |
|
` bo wiesz , kocham każdy twój uśmiech , każde uderzenie twego serca , każde mrugnięcie po prostu całego Cie kocham` ♥
|
|
|
|