 |
|
tłumaczył mi jak pięcioletniemu dziecku,że to nie jest koniec świata i trzeba dalej żyć.
|
|
|
|
papierowe słońce, naklejone chmury i udawane szczęście
|
|
|
|
siedząc na huśtawce znów czułam się jak małe, pięcioletnie dziecko. Bez problemów, bez smutków, bez jakiegokolwiek powodu do załamania. Po prostu jak szczęśliwy, mały dzieciak, nieznający jeszcze życia.
|
|
|
|
-Czemu Taka Jesteś.? - Jaka.? - Udajesz Twardą i szczęśliwą ale naprawdę nie dajesz sobie rady i Płaczesz.. - Bo nauczyłam się że bycie sobą to za mało .
|
|
|
|
kazali narysować co czuję, oddałam pustą kartkę
|
|
|
|
`Często bez powodu zaczyna się śmiać.`
|
|
|
|
- A kiedy On przechodzi, potykam sie o własne sznurówki. - Ale ty nie masz sznurówek - No widzisz, jak on na mnie działa.
|
|
|
|
` Skoro już nic dla Ciebie nie znaczę, skoro nie jestem już cząstką Twojego świata dlaczego na mój widok uśmiechasz się tak jak wtedy? Wtedy, gdy niebo było tylko nasze.
|
|
|
|
Życie jest piękne . Wystarczy dobrać tylko odpowiednie leki psychotropowe
|
|
|
|
virtualne love story , a w realu .. mhm sory .
|
|
|
|
W oczach szaleństwo, w ustach przekleństwo
|
|
|
|
nie będę Ci się dzisiaj śniła, nie chce mi się.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
