 |
|
rzucę się na Ciebie i oplątę nogami tak, aby utrudnić Ci oddychanie. następnie zacznę całować Twój kark delikatnie muskając każdy z centymetrów Twojej naprężonej od podniecenia szyi. wbiję w nią swoje zęby i zacznę Cię gryźć. niechybnie natrafię na żyłę. krew zacznie się delikatnie sączyć. upadniesz. ja upadnę razem z Tobą. bezwładnie na Tobie leżąc wytrę swoje zakrwawione usta końcem rękawa. albo nie. zostawię je w takim stanie. przecież uwielbiasz mnie z krwistoczerwoną szminką, czyż nie kochanie?
|
|
 |
|
każesz mi zapomnieć i nadal się ze mną spotykasz, w ogóle mi nie pomagasz.
|
|
 |
|
cały mój pokój został wyprany z Ciebie i Twojego zapachu . APEL DO SERCA! Też się wypierz.
|
|
 |
|
najlepsza jest miłość do przedmiotów martwych .
|
|
 |
|
- Widzę, że bardzo chcesz o nim zapomnieć.. - Problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka w przód to zmyje.
|
|
 |
|
gdyby wyprodukowali perfum o zapachu Twojego ciała, wykupiłabym wszystkie flakoniki.
|
|
 |
|
przyjaciele powiedzą Ci 'bądź zdrów!', cała reszta 'bywaj zdrów' - czujesz różnicę?
|
|
 |
|
ej, ja nie szkoła, mnie nie musisz olewać.
|
|
 |
|
Popełniam przestępstwo, nosząc bluzę kolegi, nie Twoją. Czuję, że robię źle. Boję się, że będziesz chciał wrócić, a ktoś Ci powie, że mam chłopaka i nic z tego. Nie chcę, by nasza bajka już się skończyła.
|
|
 |
|
Słone łzy spływają po moich policzkach, ręce się trzęsą z nadmiaru emocji, a rozum dalej się mnie nie słucha.
|
|
|
|