 |
|
Myślała, że na niego nie zasługuje, ale później okazało się, że to on nie zasługiwał na nią.
|
|
 |
|
wybacz, duma nie pozwala mi wspominać, płakać i tęsknić.
|
|
 |
|
czy już do końca będę płakać, widząc Twoje zdjęcia?
|
|
 |
|
pozdrawiam wszystkich z trzeciej gimnazjum, którzy za 34 godziny i 35 minut zaczną pisać test humanistyczny. ♥
|
|
 |
|
cierpliwość się kończy, siły brak, tęsknota zabija, wspomnienia ranią, miłość wbija nóż w serce, a przyjaźń zawodzi.
|
|
 |
|
nie mogę uwierzyć, że Ciebie tu nie ma. cały czas wmawiam sobie, że to czysty koszmar. że zaraz się obudzę i znów wzlecę ponad niebiosa, pchana Twoją miłością. że obudzę się w Twoich ramionach, zlana potem, a Ty, gdy dowiesz się, co mi się śniło, odpowiesz głupie 'to był koszmar, skarbie. tak się nigdy nie stanie' i będziemy żyli długo i szczęśliwie z najpiękniejszymi dziećmi pod Słońcem. przecież mi obiecałeś.
|
|
 |
|
pozwól, że nie pozwolę Ci odejść tak po prostu.
|
|
 |
|
ostatnimi czasy wychodzę z domu tylko po to, by móc Cię zobaczyć.
|
|
 |
|
Czasami jest tak źle, że człowiek siada wygodnie i zaczyna się śmiać.
|
|
 |
|
poszukiwane błękitne oczy, blond włosy, niebiański uśmiech, cudowny zapach, wysoki na 183cm, piękny jak zachód słońca. ktoś znalazł? oddawać, bo to kurwa moje.
|
|
 |
|
boję się, wiesz? boję się zostać sama. bez Ciebie. boję się samotności, ciemności, cierpienia, bólu, tak, jak małe dziecko boi się potworów, siedzących pod łóżkiem. także chodź, weź w ramiona, odpędź strach i przegoń ból. żeby wszystko było cudowne. chociaż na jakiś czas.
|
|
 |
|
a teraz podręcznik, który niosła poprawiając jeszcze wtedy pedantycznie splecionego warkocza, służy jej jedynie do gaszenia na nim petów. stworzyłeś potwora. wzbudziłeś w niej wyrachowanie, niszcząc jej słodycz. na każde 'kocham' odpowiada tylko 'strasznie mi wszystko jedno'. na każdą cudzą łzę reaguje śmiechem. jej urok zamienił się w podłość do cna przesączony przesadną pewnością siebie. wyprałeś ją z uczuć. zabiłeś jej serce, kolego.
|
|
|
|