 |
|
W życiu każdego z nas jest ta jedna, jedyna osoba, którą poznajemy tylko po to, by mogła zniszczyć nam psychikę i spierdolić życiorys.
|
|
 |
|
Miało być lepiej, miało się nie sypać, miałam nie upadać i nie kruszyć się na oczach innych, miało być więcej ciepła, a miłość miała być w końcu widoczna, cholera miało być lepiej.
|
|
 |
|
- Boże dziecko jak ty pachniesz męskimi perfumami.
- Mamo , to jest zapach największego szczęścia jakie mnie spotkało
- To musisz się do tego szczęścia baaaaardzo mocno przytulać bo pachnie nim Twój cały pokój
|
|
 |
|
W rozmowach było co raz więcej obietnic i zapewnień z jego strony.Jak to czytałam łzy leciały mi jeszcze mocniej chodz z pozoru wydawac by sie moglo ze mocniej juz sie nie da. Bolało mnie to co czytalam , nie dalam rady skonczyc. Pozbieralam wszystkie jego rzeczy i wsadzilam na dno szafy. Nie chcialam ich teraz ogladac ani czuc ich perfekcyjnego zapachu , ale wiedzialam ze mu ich nie oddam bo to jedyne co mi po nim pozostalo. Pare tygodni pozniej kiedy dochodzilam juz do siebie , w szkole rozmawialismy normalnie , zaczelo sie znowu cos miedzy nami dziac . Nie wytrzymalam i napisalam do niego. Tak , dokładnie pamiętam ten wieczór i to podniecenie ze znowu normalnie rozmawiamy , z biegiem dni rozmawialiśmy częściej i bardziej przypominało to rozmowy z tamtego czasu co było dobrze. Rozmawialiśmy nawet o niej , o tym dlaczego wybral ja zamiast mnie, powiedział wtedy ze była to najgłupsza decyzja w jego życiu.Od tamtej rozmowy minely 2 tygodnie
, najpiekniejsze tygodnie mojego zycia . Cz 2
|
|
 |
|
Pamietam ten dzien kiedy dowiedzialam sie ze z naszej znajomosci nic nie bedzie bo masz inna. Powiedziala mi o tym przyjaciolka , w sumie napisala mi to . Bylam wtedy sama w domu, na zegarku bylo troche po 21. W pierwszym momecie jak to przeczytalam lzy polecialy mi ciurkiem , nie wiedzialam co mam jej odpisac, podziekowalam tylko ze mi mowi i napisalam ze nie moge teraz rozmawiac. Pogasilam swiatla w calym domu , wylaczylam tv i po prostu usiadlam i zaczelam plakac. Nie wiedzialam dlaczego ? Z kad ona sie nagle wziela ? Przeciez bylismy juz tak blisko .... Nie znalam jej , kiedys tylko cos o niej wspominal. Byla ode mnie mlodsza , 13 letnie dziecko - tak kiedys mi ja opisal. Wpadlam na pomysl zeby zaczac czytac nasze wszystkie rozmowy. Z poczatku szlo mi to bez problemowo , luzne tematy , wiadomo jak to na poczatku znajomosci bylo. Mniej wiecej w srodku przeczytanych rozmow zaczelo sie robic bardzo ciekawie , ale im blizej konca tym ciezej bylo mi to czytac. Cz.1
|
|
 |
|
I nawet pomimo tego ze nie jestem teraz przy Tobie , siedzę cały dzień nie ogarnięta w Twojej bluzie , która pachnie nieziemsko i dumnie mogę powiedzieć ze jest to zapach mojego szczęścia. Szczęścia o które razem długo walczyliśmy i pomimo tego ze jesteś teraz gdzieś z kolegami wiem ze myślisz czasami o mnie , opowiadasz im co się wczoraj działo i jesteś z tego dumny , bo ty lubisz byc najlepszy. Wiem ze specjalnie chwalisz się tym wszystkim przed chłopakiem który tez o mnie walczył ... I muszę Ci powiedzieć ze jestem strasznie szczęśliwa z tego faktu ze nie muszę się już zastanawiać czy myślisz o mnie czy o niej , bo jestem pewna tego ze ona już dla Ciebie nie istnieje.
|
|
 |
|
Któregoś wieczoru leząc w łóżku uświadomiła sobie jaka jest szczęśliwa . Miala cudowne przyjaciółki , które zawsze ja wspierały i były przy niej. Od niedawna miała tez jego , cudownego blondyna o zielonych oczach , o którego bardzo długo walczyła. Czula się przy nim wspaniale , nikt inny nie poświecił jej tyle uwagi i zrozumienia co on. Codziennie odkrywali siebie na wzajem. Czula uczucie nie tylko do niego ale tez od niego. Będąc przy nim miała świadomość ze jest on w tym momencie tylko jej i z nikim nie musiała się nim dzielić. Potrafili godzinami leżeć wspólnie przytuleni, co chwile całując się czy rozmawiając . Czasami w ciszy wsłuchiwali się w swoje wzajemne bicie serca. Tak , nie wątpliwie mogła powiedzieć ze jest szalenie szczęśliwa.
|
|
 |
|
Jak dowiedziała się ze w jego życiu jest jakaś inna dziewczyna strasznie ja ta zraniło . Poczuła się gorsza , widziała w sobie same wady. Ciężko było jej słuchać o tym jak im się układa w niedoszłym jeszcze związku. Odpuściła sobie , przestali się do siebie odzywać. Jednak przyjaciółka powiedziała jej kiedyś " Dziewczyna nie mur , da się ja przestawić" . Pomyślała " co mi szkodzi , przecież nic do stracenia nie mam". Zapamiętała te słowa , wcieliła je w życie a już kilkanaście dni później dziękowali jej za to wspólnie.
|
|
 |
|
Nie mogę pić za dużo wódki, bo zachowuje się histerycznie, nie mogę słuchać "Rolling in the deep", bo czuję się jak bezradne, samotne dziecko, nie mogę siedzieć za długo wieczorem, bo zaczynam podświadomie zastanawiać się czy głębiej ranią nowe żyletki czy stary nóż kuchenny, nie mogę dopuścić do świadomości faktu, że jeszcze tyle muszę przeżyć bez Ciebie, bo to tak jakbym godziła się z faktem, że wszystkie te lata przeleżę w trumnie.
|
|
 |
|
To wszystko było dla niej takie nie realne , długo na to czekała , jednak nie spodziewała się ze kiedyś jej marzenia mogą się spełnić . Pisali ze sobą już długo , jednak dobrze wiedziała ze on ma inna. Przez przypadek w sumie poszła z nim i znajomymi do niego do domu . Wszyscy wiedzieli jaka jest sytuacja wiec ulotnili się tak szybko jak to było tylko możliwe. Weszła z nim sama na gore , już na schodach wiedziała ze będzie coś się działo . Jak dotarli do jego pokoju zaczęli się całować , wszystko trwało około 20 minut , nie chciał jej wypuścić z domu pomimo tego ze była już spóźniona i czekało na nią jakieś 20 osób . Bylo idealnie , zrozumiała wtedy ze nie można nic planować ale trzeba zawsze dążyć do swoich celów . Od tamtego dnia byli razem .
|
|
 |
|
kocham moment gdy wychodzimy w końcu razem z domu i te wzroki znajomych którzy stoją pod domem od 20 minut i na nas czekają
|
|
 |
|
Jak jesteśmy razem to nie interesuje nas nawet telefon dzwoniący od 10 minut gdzieś na podłodze czy dzwonek dzwoniący do drzwi , jesteśmy tylko my dwoje a cala reszta musi zaczekać
|
|
|
|