W rozmowach było co raz więcej obietnic i zapewnień z jego strony.Jak to czytałam łzy leciały mi jeszcze mocniej chodz z pozoru wydawac by sie moglo ze mocniej juz sie nie da. Bolało mnie to co czytalam , nie dalam rady skonczyc. Pozbieralam wszystkie jego rzeczy i wsadzilam na dno szafy. Nie chcialam ich teraz ogladac ani czuc ich perfekcyjnego zapachu , ale wiedzialam ze mu ich nie oddam bo to jedyne co mi po nim pozostalo. Pare tygodni pozniej kiedy dochodzilam juz do siebie , w szkole rozmawialismy normalnie , zaczelo sie znowu cos miedzy nami dziac . Nie wytrzymalam i napisalam do niego. Tak , dokładnie pamiętam ten wieczór i to podniecenie ze znowu normalnie rozmawiamy , z biegiem dni rozmawialiśmy częściej i bardziej przypominało to rozmowy z tamtego czasu co było dobrze. Rozmawialiśmy nawet o niej , o tym dlaczego wybral ja zamiast mnie, powiedział wtedy ze była to najgłupsza decyzja w jego życiu.Od tamtej rozmowy minely 2 tygodnie
, najpiekniejsze tygodnie mojego zycia . Cz 2
|