Któregoś wieczoru leząc w łóżku uświadomiła sobie jaka jest szczęśliwa . Miala cudowne przyjaciółki , które zawsze ja wspierały i były przy niej. Od niedawna miała tez jego , cudownego blondyna o zielonych oczach , o którego bardzo długo walczyła. Czula się przy nim wspaniale , nikt inny nie poświecił jej tyle uwagi i zrozumienia co on. Codziennie odkrywali siebie na wzajem. Czula uczucie nie tylko do niego ale tez od niego. Będąc przy nim miała świadomość ze jest on w tym momencie tylko jej i z nikim nie musiała się nim dzielić. Potrafili godzinami leżeć wspólnie przytuleni, co chwile całując się czy rozmawiając . Czasami w ciszy wsłuchiwali się w swoje wzajemne bicie serca. Tak , nie wątpliwie mogła powiedzieć ze jest szalenie szczęśliwa.
|