 |
Nic na świecie nie zdarza się przez przypadek.
|
|
 |
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
|
|
 |
Jest tylko jeden sposób nauki - poprzez działanie.
|
|
 |
Miłości trzeba szukać wszędzie, nawet za cenę długich godzin, dni,i tygodni smutku i rozczarowań.
|
|
 |
Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie.
|
|
 |
Czasami miłość wiedzie w otchłań nas samych, a co gorsza ludzi, których kochamy.
|
|
 |
Stań z losem twarzą w twarz, zareaguj, nie rezygnuj!
|
|
 |
pamiętam, jak w ten dzień obudziłam się, rażące promienie słońca wpadały przez okno, a na wyświetlaczu mojej komórki były 3 nieodebrane połączenia od Ciebie. pamiętam, jak dziesięć minut później zadzwoniłeś, rzuciłeś krótki 'uwielbiam Cię' i onieśmielony odłożyłeś słuchawkę. pamiętam, jak cały dzień uśmiechałam się do siebie, a Ty, speszony na mój widok uśmiechnąłeś się i uciekłeś wzrokiem.
|
|
 |
może to głupie, ale jestem w stanie wybaczyć wiele, bardzo wiele. i jeśli teraz stanąłbyś w moich drzwiach, na pewno nie zostałbyś wyrzucony.
|
|
 |
uwielbiałam Cię za to, że zapewniałeś mnie, że nad ranem jestem najpiękniejsza.
|
|
 |
mówią, że dojrzała i prawdziwa miłość jest wtedy, kiedy wady kocha się bardziej niż zalety. kolego, Ty chyba nie miałeś zalet. tak mi przykro, że nie doceniałeś tego wszystkiego, co robiłam wbrew sobie, tylko po to, żebyś mnie zaakceptował.
|
|
 |
owszem, nie jestem idealna. czasem nie potrafię być perfekcyjna. bywam złośliwa, upierdliwa i ironiczna. mam humory, które trudno znieść. mam swoje małe paranoje, czasem odwalam różne dzikie jazdy. ale kochałam Cię, nadal się to nie zmieniło... wtedy, te pieprzone 10 miesięcy temu, miałam nadzieję, że szybko mi przejdzie. jak bardzo się myliłam... teraz, kiedy wiem doskonale, że już nie wrócisz, że nie przyjedziesz do tego cholernego miasta nadal myślę o Tobie nocami. nadal płaczę jak pojebana, kiedy widzę szczęście moich znajomych. stale słyszę Twoje imię na ulicy i marzę, żebyś był obok. psychicznie rozwala mnie to, że mogliśmy być bliżej. żałuję. ale nie mogę obwiniać Ciebie, w końcu zafundowałam sobie takie piekło na własne życzenie.
|
|
|
|