 |
|
Ty i Ja. Mieliśmy być zawsze razem. Razem,każdego dnia. A teraz naprawdę czuję, że tracę mojego najlepszego przyjaciela. Nie mogę uwierzyć, że to może być koniec. Wygląda na to, że z Nas zrezygnowałeś. I jeśli to prawda to nie chcę o tym wiedzieć. Nic nie mów, nie pisz. Wiem co zamierzasz powiedzieć więc proszę nie tłumacz mi tego bo to boli. A nasze wspomnienia,one są zachęcające ale niektóre z nich są całkowicie przerażające. I gdy tak sobie umieramy Ty i Ja to siedzę i płacze,podpierając swoją głowę rękoma. To już koniec. Zamilcz,nie mów nic, bo to boli. Żegnaj W.
|
|
 |
|
Chciałam z tobą pogadać o kilku sprawach.
To jedyne miejsce gdzie się spowiadam.
Dziś między nami zbyt wiele mi nie odpowiada.
Jak posprzątamy ten bałagan.
Jeśli chodzi o moje życie
To nigdy nie był szwedzki stół,
Więcej Porażek niż zwycięstw,
Za błędem błąd, częściej niż ciepło chłód.
Dziś jest raczej gorzko niż słodko.
Świat Czeka tylko na to byś się potknął.
Stagnacja, Depresja, frustracja,
Niepewne jutro i wielkie marzenia.
Nie miej mi za złe, że mam swoją jazdę.
Piękne jutro i małe potrzeby.
Nie mam ci za złe ze masz swoją jazdę
Już nigdy nie będzie jak kiedyś.
|
|
 |
|
Tak wiele miałam dać, nie chciałam Cię stracić.
Nie mogę tego cofnąć już czasu na tarczy.
Nie żyw już urazy, próbowaliśmy tyle razy,
A teraz to przeszłość, chyba coś nam uciekło.
Popadam już w depresję, nie czuję nic kompletnie.
Nie wiem czy mówię z sensem, może to tylko brednie.
Żyję z dnia na dzień, w lustrze widzę wstyd,
niszczę swoje sny, w którą stronę iść?
Nie wiesz o mnie nic,nie chcesz ze mną być, nie jestem ze snu.Przepraszam.
Nie wiem już nic. Gubię się cały czas gdzieś,
tracę wyobraźnię, pomóż mi wstać.
Co jest dziś wyraźne - dla mnie we mgle.
Dzień mija mi tak samo jak wczoraj.
Miałam wyjść, pierdolę odwołam.
Sumienie mówi mi o kontakcie z ojcem.
W sumie nie mam już żalu, to postęp.
Nic nie jest takie samo jak przedtem.
Za dzieciaka widziałam to w innym świetle.
Wyprzesz się trzy razy mnie nim minie moja droga w tym.
To był kiepski rok, oby tu w kolejnym szło.
Plujesz sobie w brodę, jak mi chciałeś wtedy zmienić bio.
Pomóż mi wstać.
|
|
 |
|
Zapytania znak-
Rujnuję siebie czy jego czy już nas?
Jakie nas..
Telefony od ciebie na off, nie ma Nas.
Odpowiedzialność.
Ktoś mnie rozbroi jak to powie na głos.
No wydzwaniałam jak jego z kumplami
Naszła ochota by pochłonąć miasto,
Tak czy nie?
Bo znasz chore jazdy, wiem.
Może jutro już tak pogadajmy weź.
|
|
 |
|
jak milo mi slyszec puste obietnice, norma.
|
|
 |
|
Czuje sie bezradna moje uczucie do Ciebie jest silniejsze ode mnie
|
|
 |
|
Żałowanie do niczego nie prowadzi. To patrzenie w przeszłość, której nie można zmienić. / Colleen Hoover
|
|
 |
|
Brown eyes are just brown eyes. Until you love someone with brown eyes. / net
|
|
 |
|
Był ze mną od zawsze, a teraz ja już zawsze będę bez niego.
|
|
 |
|
Chyba tylko w snach bedziemy razem szczesliwi wydaje sie to bardzo odlegle od rzeczywistosci .
|
|
 |
|
Myslalam ze jestes na chwile , zostales na dluzej . Szkoda tylko ja sprzatam Twoj balagan.
|
|
 |
|
Ostatnio ciagle slysze ty , ja nie ma juz my
|
|
|
|