 |
Więc i ja sięgam po pierwszego papierosa. Najsmaczniejszy jest ten papieros przed śniadaniem. Skraca życie. Od wielu lat mozolnie skracam sobie życie. I wszyscy ukradkiem skracają swoją egzystencję. Coś w tym musi być. Jakiś wyższy nakaz albo może prawo natury przeludnionego globu. Lubię ten mglisty zawrót głowy po mocnym zaciągnięciu się gorzkim dymem. Chciałabym się godnie pożegnać ze światem. Bo ja od dziecka rozstaję się z życiem i nie mogę rozstać. Marudzę na przejazdach kolejowych, chodzę pod ścianami, gdzie spadają dachówki, upijam się do utraty przytomności, napastuję chuliganów. I tak zbliżam się już do mety.
|
|
 |
I pomyślałam, że to jest magia. Kochać kogoś. To nie jesteś Ty i nie są to oni. To nie jest w Tobie, to jest pomiędzy Tobą.
|
|
 |
Pomyśl, jak musieli się czuć, kiedy się żegnali podając sobie dłonie, a chcieli się tak mocno przytulić, jakby można było w jednym krótkim przytuleniu dotknąć serca sercem.
|
|
 |
Idź do pana z muzyki i oznajmij, że nie będziesz śpiewać, bo Cię onieśmiela. Spytaj Pani z historii, czy naprawdę wierzy w te wszystkie bzdury. Uśmiechnij się i poradź księdzu, żeby wyluzował. Zaczep obcego chłopaka i powiedz, że ma genialne oczy. żyj kurde na całego, a nie ograniczaj się, mówiąc, że jesteś nieśmiała, bo zanim się zorientujesz będziesz miała nudnego męża, trójkę dzieci, zero przyjemności z życia i tą myśl, że w życiu nie zrobiłaś niczego szalonego.
|
|
 |
" Nie ma Ciebie, umieram...", " Tak bardzo chciałabym raz jeszcze poczuć smak Twych ust... ", " Nikt inny po za Tobą, tylko Ciebie kocham... ", " Może i jesteś teraz z nią, ale myślisz o mnie... ", " Wiedzieliśmy, że i tak nam nie wyjdzie... ", " Ah.. Te moje litry łez, wylanych przez Ciebie..." RZYGAM.
|
|
 |
Nasze życie to ciągłe wzloty i upadki. To ciągłe dążenie by znaleźć sens istnienia. Dla jednych stają się to pieniądze dla innych kariera. Niektórzy poświęcają się swojemu Bogu i religii. Inni jeszcze oddali by życie, za miłość - ona jest dla nich sensem istnienia. Ja jednak nie zaliczam się do każdej z grup. Pieniądze, kariera to nie dla mnie. W boga wierzyłam, ale nie w to że się naprawdę nami przejmuje. Kiedyś w niego wierzyłam, modliłam się żebym w końcu nie musiała po przyjściu ze szkoły płakać w poduszkę, ale to nic nie dało, więc dałam sobie z tym spokój. Miłość?- Moje myśli na ten temat szły w jednym kierunku-to jedno wielkie złudzenie i kłamstwa skryte w nich. Gdy zapytano mnie co jest dla mnie ważne...Moja odpowiedź bez zastanowienia została wymówiona słowem '' NIC '' Pomyślicie że to niemożliwe, ale tak jest. Pomimo 15 lat istnienia, gdzie nie brakowało mi niczego, prócz ojca, w moim życiu nie było takiego czegoś, co można by było nazwać wartością.
|
|
 |
Czujesz jak się trujesz każdym nabranym powietrzem w płuca? Nie słyszysz, już nie czujesz że to co kiedyś rozrywało Ci żebra przestało bić, zupełnie ucichło? Tęsknisz, cholernie tęsknisz za tym, kto niegdyś trzymał Cie za dłoń, budził pocałunkiem zostawiając kolejną drobną ranę na twoich wargach. Za tym co miał te niesamowite oczy i cudowny szept który mówił, że kocha i zawsze będzie.
|
|
 |
Nie odwracaj się, jak przeszłość Cię ściga.
|
|
 |
znów zapomniany ból domaga się wolności.
|
|
 |
Za dużo przeklinam. Za mało słucham innych. Z byt wiele czasu spędzam na opierdalaniu się. Sarkazm to moje drugie imię, a ironię mam w małym palcu. Nie jestem zbyt mądra ani piękna, ale jakoś sobie z tym radzę.
czasami jestem infantylna i rzadko cokolwiek mi się udaje.
|
|
 |
Ile były warte nasze słowa, kiedy próbowaliśmy wszystko od nowa?
|
|
 |
Dziwne, że ludzie nie widzą tego, co mają pod nosem.
|
|
|
|