|
co za chujowy pech, zawsze musze w swoim zyciu natrafic na chujowych ludzi i to nie wazne gdzie, w sklepie, w urzedzie, jakis chojowi dzielnicowy, listonosz, wszedzie, nie wiem mam jakis dar przyciagania chujowych ludzi, oszustow, nie mam juz sily z nimi walczyc wyklocac sie o moje prawa o sprawiedliwosc ktorej do chuja nedzy w tym kraju juz chyba nie bedzie, jedyne na co mam ochote to polozyc sie, usnac i obudzic sie za jakies 10 lat tylko w innym miesjcu || 2czerwca
|
|
|
kurwa jebana mac, sa takie dni kiedy ma sie ochote wykrzyczec swiatu jak bardzo sie go ma dosc, za to ze jest tak chujowy i niesprawiedliwy, kurwa mac gdyby te slowa potrafily sprawic ze wszystkie problemy znikna, odleca w niepamiec, ale niestety zycie mnie nie oszczedza, wrecz przeciwnie cisnie we mnie tyle problemow tyle klopotow ile tylko chce, ja drobna dziewczyna lat zaledwie 20 musze sie z tym codziennie zmierzac, zycie jest tak niesprawiedliwe i chujowe.|| 2czerwca
|
|
|
Jak długo jeszcze masz zamaiar udawać kogoś,kim nie jesteś? -krzyczała patrząc w lustro || 2czerwca
|
|
|
Nigdy do końca nie zrozumiem biegu wydarzeń. Zawsze będzie pytanie: dlaczego? I brak odpowiedzi.|| 2czerwca
|
|
|
najgorsze co moze byc to zaleznosc od drugiego czlowieka, nie moc podjac zadnej decyzji bez drugiej osoby, bez konstultowania sie z kims, ja chce byc w zyciu calkowicie niezalezna, nie chce sie nikogo o nic prosic, nawet jakby mialaby byc to jakas drobnostka, nawet jakby dana sytuacja zajmowala mi dwa razy dluzej czasu niz przy pomocy kogos, nie chce nikomu nic w zyciu zawdzieczac, chce byc z siebie dumna i moc powiedziec "wszystko co osiagnelam w zyciu osiagnelam sama" || 2czerwca
|
|
|
nie wiem czy wszystkie moje wybory w zyciu byly wlasciwe czy nie lepiej byloby dla mnie abym wybrala inna droge niz ta, ale stalo sie, wycofalam sie z wszelakich znajomosci ktore czulam ze tylko utrudniaja mi zycie, po co mi falszywe znajomosci, przyjaznie? jestem osoba ktora trzyma sie tylko tego co prawdziwe, a toksyczne przyjaznie do niczego nie sa mi potrzebne, jedyne czego teraz potrzebuje to duze wygodne lozko, jakas wspaniala ksiazka w ktora zaglebilabym sie aby przez chwile nie myslec o tym co mnie otacza.|| 2czerwca
|
|
|
przychodzi czasem czas kiedy chcesz zniknac, wyfrunac gdzies daleko, gdzie nie bedzie nikogo, gdzie moglabys zostac sama ze swoimi myslami, by sie nie patrzec choc na chwile na ten caly syf ktory mnie otacza, na tych ludzi ktorzy tylko udaja ze sa ze mna a przy najblizszej okazji odchodza gdy nie jestem juz im potrzebna, takie falszerstwo z ich strony powoduje ze odechciewa mi sie miec kontakt z ludzmi ktory naprawde wszyscy sa tacy sami, zapatrzeni tylko w siebie i w swoje problemy || 2czerwca
|
|
|
najsmutniejszy czlowiek to taki ktorego bol widac w oczach, moze sie usmiechac ale w oczach czlowieka widac cala prawde || 2czerwca
|
|
|
ludzie mowia "opowiedz co u ciebie sie dzieje postaram ci sie pomoc" po tych slowach nie wiesz czy mozesz tej osobie sie zwierzyc, nie masz pojecia czy jest godna zaufania ale ryzykujesz, bo masz dosc duszenia w sobie emocji po czym tylko slyszysz "nie martw sie wszystko sie ulozy" i po tych slowach jestes jeszcze bardziej dobita niz z chwili "przed szczera rozmowa" bo dociera do ciebie fakt ze nikt nie potrafi cie zrozumiec ani pomoc, zostajesz sama, ty i twoje problemy od ktorych nie wiesz jak uciec || 2czerwca
|
|
|
ludzie narzekaja na swoje zycie na ktore ja bym sie z checia zamienila, narzekaja na swoja monotonnosc ze musza rano wstac do pracy siedziec w niej 8h a pozniej wracaja do cieplego domu, moze do kochanego meza jedza z nim kolacje rozmawiaja razem klada sie spac i marudza ze maja nudne zycie, moja monotonnosc polega na tym ze codziennie boje sie zasnac czuwam w nocy czy pijany wujek nie robi zbyt duzego halasu, tym samym cala sie trzese, sypiam moze 3h dziennie po czym wstaje rano i znow sie martwie co zlego danego dnia mnie jeszcze czeka i zastanawiam sie jak dlugo jestem w stanie zniesc te meki, kazdy dzien wyglada dokladnie tak samo, moja monotonnosc || 2czerwca
|
|
|
|