głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika evelinafurtak

Widziałeś jak łzy leją się każdego dnia  kiedy nie mam jej przy mnie? Czułeś się kiedykolwiek tak  jakby Twój mały prywatny świat w jednej sekundzie miał ledz w gruzach? Widziałeś jej łzy? Nie te zwyczajne  nie te z bezsilności tylko z Twojej winy? Widziałeś w jej oczach żal i rozgoryczenie spowodowane Twoim nieodpowiednim zachowaniem  które każdego dnia wbijało stado ostrzy w jej serce? Wiesz jak się czuje  kiedy sama zamyka się w pokoju nocą  by nikt nie widział jej bólu  który tylko wtedy jest w stanie uwolnić? Wiesz  kiedy jest prawdziwie szczęśliwa  a kiedy przyodziewa maskę? Znasz ją na tyle  by móc stwierdzić  że wiesz o niej wszystko? Znasz jej zmienne nastroje  jej fochy bez powodu i jej słodkie słowa  które koją każdą ranę? Brednia. Nie wiesz o niej nic  więc nie pieprz  że możesz się ze mną równać. Przed nikim nie otworzyła swojego serca tak  jak zrobiła to przede mną. Pytasz skąd wiem? Śmieszne. Przecież to jest miłość kurwa  do której Ty jeszcze nie dorosłeś. mr.lonely

mr.lonely dodano: 22 lipca 2013

Widziałeś jak łzy leją się każdego dnia, kiedy nie mam jej przy mnie? Czułeś się kiedykolwiek tak, jakby Twój mały prywatny świat w jednej sekundzie miał ledz w gruzach? Widziałeś jej łzy? Nie te zwyczajne, nie te z bezsilności tylko z Twojej winy? Widziałeś w jej oczach żal i rozgoryczenie spowodowane Twoim nieodpowiednim zachowaniem, które każdego dnia wbijało stado ostrzy w jej serce? Wiesz jak się czuje, kiedy sama zamyka się w pokoju nocą, by nikt nie widział jej bólu, który tylko wtedy jest w stanie uwolnić? Wiesz, kiedy jest prawdziwie szczęśliwa, a kiedy przyodziewa maskę? Znasz ją na tyle, by móc stwierdzić, że wiesz o niej wszystko? Znasz jej zmienne nastroje, jej fochy bez powodu i jej słodkie słowa, które koją każdą ranę? Brednia. Nie wiesz o niej nic, więc nie pieprz, że możesz się ze mną równać. Przed nikim nie otworzyła swojego serca tak, jak zrobiła to przede mną. Pytasz skąd wiem? Śmieszne. Przecież to jest miłość kurwa, do której Ty jeszcze nie dorosłeś./mr.lonely

Nie chcę Twojej miłości ani Twojej tęsknoty. Nie potrzebuję Twoich słów na dobranoc  czułych spojrzeń czy namiętnych pocałunków. Muszę postawić sprawę jasno. Popełniłam ogromny błąd pozwalając Ci na takie zaangażowanie. Chociaż mówiłeś  że nie naciskasz i dajesz mi czas to ja wiem  że serca nie oszukasz i ono samo  bez konsultacji z rozumem zaczęło czuć coś więcej. I widzę to w Twoich oczach  nie musisz zaprzeczać. Bardzo mi przykro  że tak wszystko wyszło  bo nigdy nie chciałam nikogo zranić. Ja po prostu okazałam się zbyt słaba  a Ty zjawiłeś się zbyt szybko. To wszystko moja wina  bo nie powinnam pchać się w czyjeś życie  kiedy jeszcze częściowo tkwię w przeszłości. Próbowałam oszukać siebie  a oszukałam dodatkowo Ciebie. Jestem beznadziejna  wybacz.    napisana

napisana dodano: 21 lipca 2013

Nie chcę Twojej miłości ani Twojej tęsknoty. Nie potrzebuję Twoich słów na dobranoc, czułych spojrzeń czy namiętnych pocałunków. Muszę postawić sprawę jasno. Popełniłam ogromny błąd pozwalając Ci na takie zaangażowanie. Chociaż mówiłeś, że nie naciskasz i dajesz mi czas to ja wiem, że serca nie oszukasz i ono samo, bez konsultacji z rozumem zaczęło czuć coś więcej. I widzę to w Twoich oczach, nie musisz zaprzeczać. Bardzo mi przykro, że tak wszystko wyszło, bo nigdy nie chciałam nikogo zranić. Ja po prostu okazałam się zbyt słaba, a Ty zjawiłeś się zbyt szybko. To wszystko moja wina, bo nie powinnam pchać się w czyjeś życie, kiedy jeszcze częściowo tkwię w przeszłości. Próbowałam oszukać siebie, a oszukałam dodatkowo Ciebie. Jestem beznadziejna, wybacz. / napisana

Nie potrafię uwierzyć  że to wszystko dzieje się naprawdę. Moje życie obrało dziwny tor. Wszystko toczy się tak jakby poza mną. Nie poznaję samej siebie i nigdy nie sądziłam  że jestem zdolna do takich rzeczy. Ranię nie tylko jego  ale i siebie. Nie mam pojęcia po co to robię. Zapraszam go do swojego życia  chociaż tak naprawdę tego nie chcę. Patrzę na niego pustym wzrokiem  a on gdyby mógł wlałby we mnie całą miłość tego świata. Tuli mnie  a ja nie czuję nic  wmawiam sobie tylko  że tak jest dobrze i to pozwoli zapomnieć mi o dawnym życiu. Jestem podła robiąc to wszystko  bo tak naprawdę  nawet gdy spędzam czas w jego towarzystwie to w głowie ciągle jest ktoś inny. Coraz bardziej gubię się w swoich czynach i z dnia na dzień coraz trudniej mi z tego się wyplątać tak żeby mniej bolało. Już nie wiem  co mam robić i gdzie szukać ratunku  ale to wszystko mam na swoje życzenie. To ja sama tak sobie namieszałam  naiwna.    napisana

napisana dodano: 21 lipca 2013

Nie potrafię uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę. Moje życie obrało dziwny tor. Wszystko toczy się tak jakby poza mną. Nie poznaję samej siebie i nigdy nie sądziłam, że jestem zdolna do takich rzeczy. Ranię nie tylko jego, ale i siebie. Nie mam pojęcia po co to robię. Zapraszam go do swojego życia, chociaż tak naprawdę tego nie chcę. Patrzę na niego pustym wzrokiem, a on gdyby mógł wlałby we mnie całą miłość tego świata. Tuli mnie, a ja nie czuję nic, wmawiam sobie tylko, że tak jest dobrze i to pozwoli zapomnieć mi o dawnym życiu. Jestem podła robiąc to wszystko, bo tak naprawdę, nawet gdy spędzam czas w jego towarzystwie to w głowie ciągle jest ktoś inny. Coraz bardziej gubię się w swoich czynach i z dnia na dzień coraz trudniej mi z tego się wyplątać tak żeby mniej bolało. Już nie wiem, co mam robić i gdzie szukać ratunku, ale to wszystko mam na swoje życzenie. To ja sama tak sobie namieszałam, naiwna. / napisana

Czasem jeszcze po cichu  w głębi duszy proszę Boga o Twój powrót. Jednak kiedyś przestanę na Ciebie czekać  a jeżeli akurat wtedy zechcesz wrócić to mam nadzieję  że zrozumiesz moją obojętność i tą pustkę w oczach wypaloną Twoją tak długą nieobecnością.   napisana

napisana dodano: 20 lipca 2013

Czasem jeszcze po cichu, w głębi duszy proszę Boga o Twój powrót. Jednak kiedyś przestanę na Ciebie czekać, a jeżeli akurat wtedy zechcesz wrócić to mam nadzieję, że zrozumiesz moją obojętność i tą pustkę w oczach wypaloną Twoją tak długą nieobecnością. / napisana

Uwielbiam Cie ale dobranoc :

he.is.my.hope dodano: 20 lipca 2013

Uwielbiam Cie,ale dobranoc :*

Jestem wiezniem wlasnego serca. Mam dosc juz tego natloku bolesnych uczuc i nieopadajacych emocji. Chcialabym  wiec prosic o wyrok w zawieszeniu  zeby choc na troche poczuc sie wolna.

he.is.my.hope dodano: 20 lipca 2013

Jestem wiezniem wlasnego serca. Mam dosc juz tego natloku bolesnych uczuc i nieopadajacych emocji. Chcialabym, wiec prosic o wyrok w zawieszeniu, zeby choc na troche poczuc sie wolna.

Kazdego dnia budze sie i modle sie zeby owa doba nie przyniosla nowin ktore mogly bym mnie doszczetnie zniszczyc. Boje sie dnia kiedy dowiem sie  ze masz kogos innego i ze powod tego ze nie jestesmy razem nie tkwi w tym ze nie jestes gotowy na zwiazek i cos powazniejszego a w tym  ze nie chcesz go tworzyc ze mna. Boje sie tego  bo nie chce zyc bez Ciebie  brak mi tez sily by patrzec jak moje miejsce u Twojego boku zajmuje inna dziewczyna. Chce wierzyc w Twoje  slowa  ze naprawde chciales dla mnie jak najlepiej ale sie przestraszyles i ze na ten czas nie stworzysz z nikim zadnego zwiazku bo nie jest to jeszcze Twoj czas. Nie masz pojecia jak to jest modlic sie kazdego ranka by nie zobaczyc na ktoryms z portali informacji ze jestes w zwiazku  albo nie spotkac Cie na miescie z inna dziewczyna.Chce Twojego szczescia dobrze o tym wiesz.Chcialabym zebym to ja nim byla  a jezeli tak nie bedzie moglo byc to prosze Cie zebym nie musiala byc tego swiadkiem. Oszczedz mi tego  prosze.

he.is.my.hope dodano: 20 lipca 2013

Kazdego dnia budze sie i modle sie zeby owa doba nie przyniosla nowin,ktore mogly bym mnie doszczetnie zniszczyc. Boje sie dnia kiedy dowiem sie, ze masz kogos innego i ze powod tego ze nie jestesmy razem nie tkwi w tym,ze nie jestes gotowy na zwiazek i cos powazniejszego,a w tym, ze nie chcesz go tworzyc ze mna. Boje sie tego, bo nie chce zyc bez Ciebie, brak mi tez sily by patrzec jak moje miejsce u Twojego boku zajmuje inna dziewczyna. Chce wierzyc w Twoje slowa, ze naprawde chciales dla mnie jak najlepiej,ale sie przestraszyles i ze na ten czas nie stworzysz z nikim zadnego zwiazku,bo nie jest to jeszcze Twoj czas. Nie masz pojecia jak to jest modlic sie kazdego ranka by nie zobaczyc na ktoryms z portali informacji ze jestes w zwiazku, albo nie spotkac Cie na miescie z inna dziewczyna.Chce Twojego szczescia,dobrze o tym wiesz.Chcialabym zebym to ja nim byla, a jezeli tak nie bedzie moglo byc to prosze Cie zebym nie musiala byc tego swiadkiem. Oszczedz mi tego, prosze.

Nie po to Ci zaufalam zebys mnie zostawil. Nie po to probowalam wydrzec sie ze szponow przeszlosci zebys mnie zostawil. Nie po to chcialam dla Ciebie uwolnic sie od poprzedniego uczucia zebys teraz Ty mnie zostawil. Nie po to kazdego dnia walczylam ze swoim strachem i lzami zebys mnie zostawil. Nie po to Cie pokochalam zebys mnie zostawil. Nie po to miales byc...

he.is.my.hope dodano: 20 lipca 2013

Nie po to Ci zaufalam zebys mnie zostawil. Nie po to probowalam wydrzec sie ze szponow przeszlosci zebys mnie zostawil. Nie po to chcialam dla Ciebie uwolnic sie od poprzedniego uczucia zebys teraz Ty mnie zostawil. Nie po to kazdego dnia walczylam ze swoim strachem i lzami zebys mnie zostawil. Nie po to Cie pokochalam zebys mnie zostawil. Nie po to miales byc...

Siedze w pociagu.Postanowilam na kilka dni wyjechac myslalam  ze poczuje sie lepiej juz na sama mysl o zmianie otoczenia.A tymczasem widze ze trudniejsza sprawa od zostania jest tylko odejscie.W gruncie rzeczy nie jest tak latwo jak myslalam odejsc od wszystkiego co nadawalo zyciu sens.Nie ma nic latwego w zaczynaniu od nowa.Nie ma nic latwego w uciekaniu.Jestem niby cialem daleko od tego wszystkiego a tak naprawde nie zostawilam tego ani na chwile za soba.Jak przystalo na podrozujacego zabralam bagaz. Nieco inny bo emocjonalny.W sercu mam Ciebie a w glowie natlok mysli  ktore nie daja odpoczac nawet na chwile.I ten strach nieodlaczny towarzysz spowodowany swiadomoscia  ze jestem jeszcze dalej od Ciebie niz zawsze i gdybys jakims cudem zatesknil albo mnie potrzebowal nie bedzie mnie na miejscu.Ucieczka nie jest wyjsciem nie sprawia ze stajesz sie wolna.Prawda jest taka  ze to co boli zabierasz ze soba.Probuje sie wyrwac z tego wiezienia emocji  uczuc i mysli ale chyba nie potrafie.

he.is.my.hope dodano: 20 lipca 2013

Siedze w pociagu.Postanowilam na kilka dni wyjechac,myslalam, ze poczuje sie lepiej juz na sama mysl o zmianie otoczenia.A tymczasem widze,ze trudniejsza sprawa od zostania jest tylko odejscie.W gruncie rzeczy nie jest tak latwo jak myslalam odejsc od wszystkiego co nadawalo zyciu sens.Nie ma nic latwego w zaczynaniu od nowa.Nie ma nic latwego w uciekaniu.Jestem niby cialem daleko,od tego wszystkiego,a tak naprawde nie zostawilam tego ani na chwile za soba.Jak przystalo na podrozujacego zabralam bagaz. Nieco inny,bo emocjonalny.W sercu mam Ciebie,a w glowie natlok mysli, ktore nie daja odpoczac nawet na chwile.I ten strach,nieodlaczny towarzysz spowodowany swiadomoscia, ze jestem jeszcze dalej od Ciebie niz zawsze i gdybys jakims cudem zatesknil,albo mnie potrzebowal nie bedzie mnie na miejscu.Ucieczka nie jest wyjsciem,nie sprawia,ze stajesz sie wolna.Prawda jest taka, ze to co boli zabierasz ze soba.Probuje sie wyrwac z tego wiezienia emocji, uczuc i mysli,ale chyba nie potrafie.

Czy miłość to właśnie to  co zdarzyło się między nami? Czy to ten szept  który wybudzał mnie ze snu wnosząc na twarz uśmiech pełen szczęścia i przekonania w to uczucie? Może to te wieczory  spędzane na wspólnych serenadach na balkonie w świetle gwiazd  które zawsze nam błyszczały sprawiając wrażenie uciekających świetlików? Może miłość to te słowa  które wypowiadam z pewnością w sercu w Twoim kierunku? To  Kocham Cię    Przepraszm    Nie chciałem    Wiem  że znów zawiodłem . Może miłość to uczucie  o którym nie mamy pojęcia  ale wierzymy głęboko w jego obecność? Może to dni przepełnione tęsknotą za Twoją osobą  kiedy zakrywam twarz dłońmi w nadzieii  że czas zacznie płynąć szybciej. Może miłość to My? Ja i Ty razem  nie osobno  może miłość to nasze serca  splecione od wieków  które my odkrywamy z każdym dniem na nowo ucząc się na porażkach  których przed nami jeszcze tak wiele. mr.lonely

mr.lonely dodano: 19 lipca 2013

Czy miłość to właśnie to, co zdarzyło się między nami? Czy to ten szept, który wybudzał mnie ze snu wnosząc na twarz uśmiech pełen szczęścia i przekonania w to uczucie? Może to te wieczory, spędzane na wspólnych serenadach na balkonie w świetle gwiazd, które zawsze nam błyszczały sprawiając wrażenie uciekających świetlików? Może miłość to te słowa, które wypowiadam z pewnością w sercu w Twoim kierunku? To "Kocham Cię", "Przepraszm", "Nie chciałem", "Wiem, że znów zawiodłem". Może miłość to uczucie, o którym nie mamy pojęcia, ale wierzymy głęboko w jego obecność? Może to dni przepełnione tęsknotą za Twoją osobą, kiedy zakrywam twarz dłońmi w nadzieii, że czas zacznie płynąć szybciej. Może miłość to My? Ja i Ty razem, nie osobno, może miłość to nasze serca, splecione od wieków, które my odkrywamy z każdym dniem na nowo ucząc się na porażkach, których przed nami jeszcze tak wiele./mr.lonely

'' Wolalabym  zebys nie byl ze mna wcale  niz byl przez chwile  a pozniej zostawil w tak prymitywny sposob '' ?

he.is.my.hope dodano: 19 lipca 2013

'' Wolalabym, zebys nie byl ze mna wcale, niz byl przez chwile, a pozniej zostawil w tak prymitywny sposob ''/?

cz.2 Chcę zniszczyć wszystkie ślady przeszłości  które świadczą o tym  że kiedyś żyliśmy dla siebie nawzajem. Wymazać to wszystko z mojego serca  umysłu i duszy. Wymazać nas z pamięci ludzi. Chcę zacząć żyć normalnie i spokojnie  chcę iść przez życie z podniesioną głową. A w tym miejscu  przy tych ludziach już nie potrafię. Wszystko co mnie otacza  zarówno to co martwe i żywe  przypomina mi o nas i niszczy doszczętnie. Chcę zapomnieć to wszystko z czym wiąże się tak wiele wspólnych wspomnień i marzeń. Potrzebuję uciec  spakować się i wyjechać  bo tylko tak mogę odciąć się i zaznać odrobiny spokoju. Zasługuję na to. Chcę uciec  bo chcę zacząć żyć.

he.is.my.hope dodano: 19 lipca 2013

cz.2 Chcę zniszczyć wszystkie ślady przeszłości, które świadczą o tym, że kiedyś żyliśmy dla siebie nawzajem. Wymazać to wszystko z mojego serca, umysłu i duszy. Wymazać nas z pamięci ludzi. Chcę zacząć żyć normalnie i spokojnie, chcę iść przez życie z podniesioną głową. A w tym miejscu, przy tych ludziach już nie potrafię. Wszystko co mnie otacza, zarówno to co martwe i żywe, przypomina mi o nas i niszczy doszczętnie. Chcę zapomnieć to wszystko z czym wiąże się tak wiele wspólnych wspomnień i marzeń. Potrzebuję uciec, spakować się i wyjechać, bo tylko tak mogę odciąć się i zaznać odrobiny spokoju. Zasługuję na to. Chcę uciec, bo chcę zacząć żyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć